Łódzkie. Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka w Grotnikach. Żona, bliscy i fani żegnali Krzysztofa Krawczyka. Nie żyje Krzysztof Krawczyk
Od rana przed łódzką katedrą gromadzili się fani Krzysztofa Krawczyka, jego bliżsi i dalsi znajomi.
Ze względu na pandemię do bazyliki archikatedralnej mogło wejść tylko 75 osób. W środku znaleźli się zaproszeni goście. a więc jego żona Ewa, brat Andrzej, syn Krzysztof. Nie zabrakło siostry Ewy, Barbary z córkami – Sylwii , Kasi i Beaty. Przypomnijmy, że przed laty Krzysztof Krawczyk je adoptował. Był też Andrzej Kosmala, od 47 lat menadżer i przyjaciel piosenkarza. Nie mogło zabraknąć Trubadurów, tych z którymi Krzysztof Krawczyk tworzył zespół i zaczynał śpiewać ponad 55 lat temu – Sławomira Kowalewskiego i Mariana Lichtmana.
Krzysztofa Krawczyka wspomina Norbi: Był jak ojciec...
Na pogrzeb przybył też popularny piosenkarz Norbi.
Krzysztof był dla mnie ojcem, matką, kimś wyjątkowym – mówił nam Norbi.- Spotkaliśmy się kiedyś przypadkowo przed gmachem telewizji. Tak zaczęła się nasza przyjaźń. Cieszę się, że nagraliśmy razem piosenkę „Piękny dzień”. Potem podczas moich tras koncertowych Krzysztof wchodził na scenę i razem śpiewaliśmy. Przyjeżdżałem do niego do Grotnik. Dla mnie to nierealne, niemożliwe, że jego nie ma.
Robert Janowski o Krzysztofie Krawczyku: Takich ludzi już nie ma...
Na pogrzeb Krzysztofa do łódzkiej archikatedry przyjechał też Robert Janowski z żoną.
Nie łączyła nas wielka przyjaźń, ale byliśmy dobrymi znajomymi – wyjaśnia popularny piosenkarz, aktor, który wiele lat prowadził program „Jaka to melodia”. - Krzysiu był bliskim mi człowiekiem, jedynym w swoim rodzaju. Takich ludzi jak on już nie ma. Był charyzmatyczną osobowością. Szkoda, że spotykamy się w takich okolicznościach. Wolałbym spotkać go na scenie. Myślę, że kiedyś się na tej scenie spotkamy. Tam w niebie jest już niezła orkiestra.
Przed katedrą spotkaliśmy 9-letnie bliźniaki – Dianę i Doriana. Trzymali w ręce rysunki, które stworzyli specjalnie dla Krzysztofa Krawczyka.
Ja jestem wielką fanką Krzysztofa Krawczyka – tłumaczy Violetta, mama bliźniaków. - Nie tylko pięknie śpiewał, ale był dobrym człowiekiem. Dzieci znają jego piosenki. Same zaproponowały, że narysują coś dla piosenkarza.
Inna z fanek specjalnie na pogrzeb założyła czapkę kapitana statku, nawiązującą do przeboju „Parostatek”.
Uwielbiam piosenki Krzysztofa Krawczyka, słucham ich od dziecka dzięki mamie – wyjaśnia fanka piosenkarza.
Wzruszające kazanie biskupa i przyjaciela Krzysztofa Krawczyka
Pogrzebowej mszy świętej w bazylice archidiecezjalnej przewodniczył abp Grzegorz Ryś, metropolita łódzki.
Módlmy się za jego życie, twórczość, życie, za to ze Pan był jego pieśnią i zbawcą w w tej pieśni – mówił podczas mszy świętej metropolita łódzki.
Mszę świętą koncelebrowało kilkunastu zaprzyjaźnionych z piosenkarzem księży. Homilię wygłosił bp Antoni Długosz, emerytowany biskup archidiecezji częstochowskiej, wieloletni przyjaciel Krzysztofa Krawczyka. W swoim kazaniu cytował fragmenty największych przebojów piosenkarza.
Jego wiara m była gorąca i żywa, a jego Pismo Święte mogło zawstydzić niejednego z nas – mówił podczas kazania biskup Antoni Długosza, - Pozakreślane, popisane. Nie trzymał go na półce, ale czytał i żył słowami Ewangelii.
Na koniec homilii podszedł do trumny z ciałem przyjaciela i zaśpiewał mu pieśń...Potem ucałował trumnę i odszedł na swoje miejsce.[/cyt]
Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka: List od prezydenta i wicepremiera
Oprawę muzyczną podczas mszy św. zapewnili Siewcy Lednicy, zespół muzyczny związany ze wspólnotą Lednica 2000. Został założony przez zmarłego w 2015 roku dominikanina Jana Górę, też bliskiego przyjaciela piosenkarza. Natomiast fragment Pisma Świętego podczas mszy św. odczyta Daniel Olbrychski, który przyjechał do Łodzi z żoną Krystyną. Jeden z psalmów zaśpiewał Jacek Malanowski, jeden z Trubadurów. Modlitwę powszechną czytali członkowie rodziny piosenkarza, a także jego przyjaciel Sławomir Kowalewski. Specjalny list odczytał przedstawiciel prezydenta Andrzeja Dudy. List przeczytał też wicepremier Piotr Gliński.
Fani żegnali Krzysztofa Krawczyka: Oklaski i kwiaty
Gdy wynoszono trumnę z ciałem Krzysztofa Krawczyka rozległy się oklaski. Rozbrzmiewała „Barka” i katedralne dzwony. Przed katedrą stało kilkaset osób. Wiele z nich rzucało w kierunku trumny róże, tulipany...A zgodnie z wolą artysty włożono do niej m.in. okulary w których występował na scenie i ulubiony mikrofon.
ZOBACZ ZDJĘCIA Z OSTATNIEGO POŻEGNANIA KRZYSZTOFA KRAWCZYKA
Potem w asyście policji ciało Krzysztofa przewieziono do Grotnik. Mieszkańcy Grotnik i okolicznych wsi wyszli na drogę, by pożegnać swojego znanego sąsiada. Na przejeżdżające auto z ciałem Krzysztofa Krawczyka spadał grad kwiatów. Na cmentarzu czekały znów tłumy. Do Grotnik przyjechał nawet premier Mateusz Morawiecki. Stał skromnie z boku razem z żoną...
Żona Krzysztofa Krawczyka objęła trumnę
Wiele osób nie kryło wzruszenia, gdy Ewa, żona piosenkarza objęła trumnę z ciałem piosenkarza, którego tak mocno kochała i zaczęła szlochać...Łzy z trudem powstrzymywał też syn Krzysztofa Krawczyka, Krzysztof junior.
Marzeniem Krzysztofa Krawczyka było, by na jego pogrzebie zagrała orkiestra. Tak się stało. Między innymi Marsz pogrzebowy wykonała orkiestra strażacka z Mazewa, w gminie Daszyna.
Pogrzeb Krzysztofa Krawczyka miał charakter państwowy. Przy jego trumnie, a porem grobie wartę pełnili żołnierze Wojska Polskiego.
Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!