Polski James Bond, czyli Bronisław Cieślak był bożyszczem kobiet. Po utracie pracy stał w kolejce do pośredniaka

Anna Moyseowicz
Bronisław Cieślak wcielał się w rolę przystojnego milicjanta.
Bronisław Cieślak wcielał się w rolę przystojnego milicjanta. Engelbrecht/AKPA
Szarmancki, przystojny, inteligentny, bystry, a do tego wysportowany. Serialowy porucznik Borewicz zawrócił w głowie niejednej Polce. Ogromną sympatią cieszył się również wcielający się w tę rolę Bronisław Cieślak. Co ciekawe, przygodę z aktorstwem rozpoczął od dziennikarstwa, a później miał spore problemy ze znalezieniem pracy. Gdyby żył, 8 października skończyłby 81 lat.

Spis treści

Bronisław Cieślak był człowiekiem wielu talentów

Bronisław Cieślak znany był powszechnie jako aktor, lecz nie wszyscy wiedzą, jak się zaczęła jego przygoda z telewizją. Studiował etnografię na Uniwersytecie Jagiellońskim, ale nie skończył tych studiów. Rozpoczął pracę, najpierw w Polskim Radiu, a kolejno w krakowskim oddziale Telewizji Polskiej. Tam pracował jako zastępca kierownika redakcji publicystyki. Reżyser Roman Załuski zauważył go w jednym z programów i zaproponował dziennikarzowi zdjęcia próbne do serialu „Znaki szczególne”. Po tej przygodzie dziennikarz miał w planie powrócić do swojego zawodu, lecz los chciał inaczej.

Cieślak był namawiany do gry w serialu, który miał nosić tytuł „Przygody porucznika Bolskiego”. Nazwisko milicjanta oraz tytuł nie przypadły do gustu dziennikarzowi. Ostatecznie format znany jest do dzisiaj jako „07 zgłoś się”, a główną postać nazwano Sławomir Borewicz.

Bronisław Cieślak niczym polski James Bond?

Aktora i odgrywaną przez niego postać porucznika często porównywano do Jamesa Bonda. Polski milicjant, tak jak brytyjski agent, był przystojny, inteligenty, oczytany i odważny. Świetnie posługiwał się bronią i zdobywał kobiece serca. Podobieństwo nasuwały także cyfry 07 w tytule, choć był to przypadek – ten numer wybrano, ponieważ był numerem pogotowia milicyjnego. Sam Cieślak początkowo zaprzeczał porównaniom do Bonda, po czasie jednak, zmęczony tą analogią, przestał.

(...) lubiłem tego swojego Borewicza. Gdybym poznał takiego faceta prywatnie, to bym mógł się z nim zakolegować, niezależnie od tego, jaki wykonuje zawód – powiedział Cieślak w wywiadzie dla Gazety Wrocławskiej.

Bożyszcze kobiet w kolejce do pośredniaka

Po zmianie ustroju aktor stracił pracę. Wcześniej należał do PZPR, a ponadto pełnił ważną funkcję w krakowskiej TVP. Następnie próbował różnych zajęć. Był zarejestrowany jako bezrobotny i musiał ustawiać się w kolejce po zasiłek, co w połączeniu z rozpoznawalnością bardzo go peszyło.

Cieślak przez jakiś czas pracował także w Domu Turysty w Krakowie, najpierw zajmując się zaopatrzeniem, a następnie stał za ladą. Co więcej, był rozpoznawany przez turystów, którzy przychodzili nie tylko na zakupy, ale też zrobić sobie z nim zdjęcia.

Dziennikarz i aktor miał także przygodę z polityką. Był posłem z ramienia SLD, a przez pewien czas też rzecznikiem prasowym partii.

Życie prywatne Bronisława Cieślaka

Porucznik Borewicz nie miał szczęścia w stałej miłości, choć mógł się cieszyć powodzeniem u płci pięknej. Z kolei Bronisław Cieślak był dwukrotnie żonaty. Z Jasną Krystyną Chrzanowską-Cieślak doczekał się córki Katarzyny. Pomimo rozstania, z byłą żoną łączyły go dobre stosunki. Następnie związał się z Anną, z którą miał dwoje dzieci – Zofię i Jana.

Czy rola przystojnego milicjanta ułatwiła mu kontakty z kobietami? Wręcz przeciwnie.

(...) Jak jestem nierozpoznawalnym, nikomu nieznanym człowiekiem z ulicy i podoba mi się jakaś dziewczyna, i ją podrywam, i to się okazuje skuteczne, to wiem, że ona lubi mnie. Natomiast kiedy mam maskę Borewicza i jakaś pani się do mnie uśmiecha w pociągu, to mam prawo zakładać, że ona uśmiecha się do Borewicza, a nie do Cieślaka. To paradoksalnie utrudnia nawiązywanie kontaktów, a nie ułatwia – mówił w Gazecie Wrocławskiej.

Aktor nie miał zbyt bliskich relacji z dziećmi. Pierwszą córkę wychowywał, jak sam to określił, „przez telefon”, ponieważ w jej dzieciństwie dużo czasu spędzał na planie. Gdy urodziły się kolejne pociechy pochłonęła go praca w sejmie.

Bronisław Cieślak zmarł 2 maja 2021 roku.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Julia Szeremeta: "Oby mój sukces przyniósł pieniądze do boksu"

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet