Spis treści
„Rozwód senny” na lepszy sen i… związek
„Rozwód senny” załatwisz bez urządów, sądu i dokumentów. Wystarczy, że ty i twoja osoba partnerska będziecie spać – w miarę waszych możliwości – w osobnych łóżkach lub pokojach. Może to być szczególnie zbawienne podczas fali upałów, kiedy dwa ciała obok siebie dodatkowo się ogrzewają. Jeżeli więc możesz sobie na to pozwolić, wypróbuj ten sposób. To może być zbawienne dla twojego snu i związku.
– Ciało ludzkie ma optymalny zakres temperatur, zwykle około 36,1°C do 37,2°C, do inicjowania i utrzymywania snu – mówi Mirror Carolina Goncalves, nadinspektor farmacji w Pharmica. – Zakres ten wspiera naturalny spadek temperatury ciała, który jest ważnym elementem procesu snu. Gdy temperatura otoczenia wzrasta, organizm ma trudności z efektywnym rozpraszaniem ciepła, co jest niezbędne do rozpoczęcia snu – wyjaśnia.
Jak spać w upalne noce? „Rozwód senny” ratunkiem na bezsenne letnie noce
Jak mówi ekspertka, w czasie snu (szczególnie w fazie snu głębokiego i REM) zdolność organizmu do regulowania temperatury się zmniejsza. Utrudnia to ochłodzenie się, gdy jest gorąco, przez co możesz się częściej budzić i mieć lżejszy sen. Problem potęguje uczucie dyskomfortu i pocenie się. Wszystko to może spowodować, że nie wyśpisz się, a w nocy, zamiast wypocząć, będziesz się męczyć.
– Dodatkowe ciepło dostarczane przez inne ciało zdecydowanie nie jest pomocne – mówi Alison Cullen, ekspertka ds. snu w avogel.co.uk. – Dzielenie się ciepłem ciała jest ratunkiem w bardzo zimnych warunkach i nie ma nic przyjemniejszego niż ciepłe ciało, którym można otulić zziębnięte stopy w chłodniejszych miesiącach. Ale gdy jest gorąco, przebywanie w pobliżu innego źródła ciepła tylko zwiększa problem.
Rozwiązaniem tego problemu jest „rozwód senny”. Nie tylko nie będziesz mieć obok siebie ludzkiego grzejnika, ale będziesz mieć pełną kontrolę nad tym, jak przewiewny i ciemny jest pokój, jakiej kołdry użyć (lub nie) oraz swobodnie wystawisz stopę spod kołdry.
– Spanie osobno może wydawać się negatywnym krokiem w związku, ale jeśli oznacza to lepszy sen dla jednej lub obu osób, korzyści zdrowotne prawdopodobnie przyniosą pożytek także ich związkowi – mówi Cullen.
Czy spanie osobno jest zdrowe? Skandynawowie doceniają ten sposób nocnego wypoczynku
Dobry sen jest jednym z najważniejszych elementów prawidłowego funkcjonowania. Oprócz korzystnego działania na twój organizm może mieć wpływ także na twój związek. Wiedzą o tym m.in. Skandynawowie, wśród których „rozwód senny” jest całkiem popularny:
Poczucie bycia wypoczętym, zregenerowanym, mniej obolałym, z mniejszym apetytem na węglowodany i większą energią to świetny sposób na rozpoczęcie nowego etapu w związku.
Są też inne powody, dla których warto rozważyć spanie osobno:
stan zdrowia,
odmienne preferencje, rutyny i rytmy dnia (np. praca zmianowa),
– Najbardziej znaczącą korzyścią ze spania w oddzielnych łóżkach jest potencjalna poprawa jakości snu dla obojga [osób], poprawa ich wspólnego zdrowia psychicznego i emocjonalnego oraz wzmocnienie ich więzi jako pary – mówi Carolina Goncalves. – Może to również pomóc zminimalizować konflikty wynikające ze zmian nastroju spowodowanych brakiem snu, potencjalnie prowadząc do większej satysfakcji i stabilności związku.
Ekspertka przekonuje, że spanie w oddzielnych łóżkach może zapewnić parom możliwość docenienia intymności wspólnego spania. Fizyczny dystans, który wynika ze spania w oddzielnych łóżkach, może zwiększyć tęsknotę i pożądanie za sobą nawzajem, a to może się przyczynić do bardziej namiętnego i satysfakcjonującego związku.
Jednak nie zawsze się tak dzieje i permanentny „rozwód senny” nie będzie służył wszystkim. Jeżeli stan zdrowia, wasze rytmy dnia czy chrapanie nie są przeszkodą w wysypianiu się, osobne spanie może być dobrą odmianą w upalne noce, a w te inne, wspólne zasypianie i budzenie się także mogą budować bliskość.
Źródła: