Stan zdrowia Beaty Tyszkiewicz pogarsza się? Karolina Wajda zabrała głos

Po rozległym zawale serca Beata Tyszkiewicz zniknęła z mediów. Wcześniej "pierwszą damę polskiego filmu" mogliśmy oglądać w roli jurorki programu "Taniec z Gwiazdami". Od dłuższego czasu media rozpisują się o pogarszającym się stanie zdrowia aktorki. W niektórych artykułach czytamy, że gwiazda wymaga całodobowej opieki.

Aktorką zajmuje się jej córka - Karolina Wajda. Kilka razy, w rozmowie z dziennikarzami, opowiadała o tym, jak czuje się Beata Tyszkiewicz.

- Jest w dobrym nastroju, cieszy się, gdy pada deszcz, kiedy jest chłodniej, chociaż nie wychodzi już na spacery. Odwiedzam ją tak często, jak mogę, podobnie jak moja młodsza siostra - mówiła latem ubiegłego roku.

Teraz postanowiła odnieść się do medialnych doniesień.

W rozmowie z serwisem Plejada, Karolina Wajda przekazała, że informacje o pogarszającym się stanie zdrowia jej matki nie są prawdziwe. Jak podkreśliła, od trzech lat sytuacja zdrowotna aktorki nie zmienia się.

- Portale odkopują ten temat, by było o czym pisać, dodając jeszcze coś od siebie - oceniła.

Karolina Wajda przyznała, że na święta wielkanocne planuje sprowadzić mamę do siebie.

- Wielkanoc spędzimy spokojnie i domowo, jak zwykle. Będziemy rozkoszować się jajkami od naszych kur i perliczek. Życie toczy się dalej. Mama nadal nie chce przeprowadzić się na stałe na wieś. Uwielbia swoje mieszkanie, tam czuje się najlepiej. Mieszka z nią gosposia, ja jestem co drugi dzień - przekazała Plejadzie.

dś