Trenerka fitness z Kraśnika pokazała swoje ciało po ciąży. "Nie powinniśmy się z nikim porównywać"

Gabriela Bogaczyk
Kasia_bigos_trenerka/Instagram Fot. Dominika Cuda
Opublikowane zdjęcie fotografki Dominiki Cudy wywołało poruszenie w mediach. Skomentowała je nawet Anna Lewandowska.

Na fotografii znajduje się Kasia Bigos, instruktorka fitness i pole dance z Kraśnika. Od siedmiu lat zajmuje się szeroko pojętym fitnessem i zdrowym trybem życia. Jest m.in. Mistrzynią Polski i Europy Pole Sport 2015 w kategorii duety i złota medalistką Pole Art Spain 2015 w kategorii duety. Prowadzi bloga "Fitness w wielkim mieście"

Teraz zdecydowała się pokazać swoje ciało cztery tygodnie po porodzie. Pod zdjęciem opublikowanym na Instagramie i Facebooku pisze:

- Nie będę oszukiwać! Ta sesja wiele mnie kosztowała. Nigdy nie miałam oponki na brzuchu. Moje ciało przez większość życia było FIT przez duże "F". Czemu nie zakryłam brzucha pod luźnym ciuchem czekając do powrotu do pełnej formy? Bo bym was zwyczajnie oszukała. Chcę wam pokazać, że trenerka, która nigdy nie zmagała się z większą oponką i której ciało przez większość życia było naprawdę FIT, też się zmieni - tłumaczy.

I dodaje: - Są kobiety, które po porodzie już po chwili wyglądają jak milion dolców. Ja też takie znam! Ale wierzcie mi na słowo - każdy jest inny. I nie powinniśmy się z nikim porównywać. Mój przekaz jest prosty - dajmy mamom czas - apeluje Kasia Bigos.

Liczba komentarzy i ciepłych słów przerosła z pewnością oczekiwania trenerki fitness i autorki zdjęcia, bo wywołało ono spore poruszenie w mediach. Internauci gratulowali odwagi i przełamania tabu, bo większość gwiazd publikuje w sieci zdjęcia z idealnie płaskim brzuchem już miesiąc po porodzie. Na zaczepkę słowną zareagowała Anna Lewandowska, pisząc: - Zawsze podkreślam, że ciało każdej z nas jest inne! Proponuję z większą dokładnością wczytywać się w posty :) A Kaśka jest wielka! Świetnie to ujęła! Piękne zdjęcie! - odpowiedziała Lewandowska.

Autorką zdjęcia jest Dominika Cuda. Fotografia jest początkiem kampanii Fake Off. - Konsumpcjonizm sprawił, że zaczęliśmy metkować ludzi. Istnieją dwie kategorie: "lepszy" i "gorszy", w oparciu o wykreowany i wyidealizowany obraz, nałogowo scroll'owany kciukiem po ekranie nowego iPhone'a. Przykro stwierdzić, ale podatnym gruntem na powyższy bezwartościowy bełkot są kobiety - pisze na swoim Facebooku Dominika Cuda.

I zaznacza: - Nadszedł czas, aby "normalność" przebiła się przez lawinę postów na wciągniętym brzuchu, poprzedzonych trzydniowym postem sokowym.

POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:

Komentarze 14

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

g
gość
Jak można komuś zaszkodzić robiąc niby dobrze, to widać na tym zdjęciu. Ciągotki Dominiki do golizny wychodzą innym na opak.
E
Evelle
zdjecie piekne nie jest, pani Lewandowska troche sie zagalopowala...jesli trenerka byla wczesniej fit przez duze F, jak to sama ujela, to prawdopodobnie przezerala sie (przepraszam) w ciazy, ani dla niej, ani dla dziecka dobre to nie jest. Mam tylko jedno dziecko, pomimo kiepskiej tkanki lacznej i sklonnosci do rozstepow brzuch akurat w kilka tygodni po ciazy wrocil do stanu sprzed. Czyli naprawde dobrego, nie kaloryfer bo i tego nie lubie, ale szczuply, plaski brzuch. Do konca ciazy jednak funkcjonowalam normalnie, a dzien przed, przeszlismy sie "spacerkiem" z 5 km w sniegu po kolana. Nie kazda ciaza jest jednak bezproblemowa, nie oszukujmy sie. Olejki nakladane na skore, nieprzezeranie sie, i w miare mozliwosci aktywny tryb zycia i czegos takiego nie mialaby pani trenerka. Ciaza to jednak w zdecydowanej wiekszosci nie choroba.
g
gość
Czy ona teraz nie powinna zajmować się dzieckiem, tylko oglądać się w lustrze?
Niesmaczne to pokazywanie się zaraz po porodzie goło publicznie i robienie szumu wokół siebie.
Takie płytkie. Nic nie pomogą jej wyjaśnienia. Siano ma w głowie, jak widać. Chyba ma jakiś zawód i nie chce całe życie kręcić się wokół rury? Ogarnij się kobieto.
g
gość
Czy ona teraz nie powinna zajmować się dzieckiem, tylko oglądać się w lustrze?
Niesmaczne to pokazywanie się zaraz po porodzie goło publicznie i robienie szumu wokół siebie.
Takie płytkie. Nic nie pomogą jej wyjaśnienia. Siano ma w głowie, jak widać. Chyba ma jakiś zawód i nie chce całe życie kręcić się wokół rury? Ogarnij się kobieto.
g
gin
a krocze jak wygląda po porodzie. Szyte było czy nie?
J
Jan
kobieta jest bardziej pociagająca ,niż suchelec z silikonowymi c******.
M
Monika
Jesli niby po 5 dniach mialas plaski brzuch to sie ciesz, bo jestes jedną z nielicznych ktore tak maja. Kobiety zwlaszcza po cc nie moga cwiczyc zaraz po porodzie i nie kazda ma takie szczescie zeby odrazu zniknal ciazowy brzuszek. Pewnie Kasia tez bedzie miala za kilka miesiecy plaski brzuszek. Tutaj pokazala tylko ze nie zawsze zaraz po porodzie jestesmy idealne. I komus moze sie to podobac, innym nie, ale taka jest prawda :)
a
ani
4 tygodnie po porodzie ? ja mialam taki brzuch max 5 dni po porodzie a pozniej brzuch płaski jak deska. Fitnesswoman i takie cialo 4 tyg po porodzie to dla mnie za duzo i niesmaczne.
F
Facet
Piękna, kobieca. Sexi...
.
Tak się kończy młodość, nie tylko ciąża jest przyczyną takiego wyglądu
A
Arek
Nie pokazała ciała gdyż jest w majciochach.
J
Ja JUS
Byłaś ideałem kobiecego ciała a jak się okazuje to i duszy skoro zgodziłaś się na taką sesję zdjęciową . Dasz radę bo nie jesteś przecież Dorotą Wellman.
C
Cichotek
Strasznie się zapóściła
L
Lewacza Akcja PR
Co za lewicowy kretynizm... zamiast cieszyc się z narodzin, jej głównym zmartwieniem to sesja z oponką, sugerowanie jakby była gorsza, winna.
To skrajny kretynizm i zidiocenie, wpisuje się w propagandę i PR zydolewackiego marksizmu kulturowego, który po cichu promuje spadek narodzin białej rasy / = wymieranie narodu/, pokolenie "robta co chceta".
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet