Spis treści
Bezpłatne tampony i podpaski dla wszystkich
Szkocja wprowadziła rewolucyjne przepisy gwarantujące menstruującym osobom bezpłatny dostęp do tamponów i podpasek. Zgodnie z ustawą, która obowiązuje od 15 sierpnia, lokalne władze mają obowiązek zapewnienia środków higienicznych na czas menstruacji za darmo każdej kobiecie lub nastolatce, która ich potrzebuje. Osoby w potrzebie mają mieć „w miarę łatwy dostęp” do „różnych rodzajów produktów na okres”. O tym, jakie konkretnie rozwiązania zostaną wprowadzone, zadecydują 32 rady, funkcjonujące w różnych częściach kraju. Ustawodawcy podkreślają, że przepisy nie mogą być „skomplikowane, ani biurokratyczne”.
Projekt ustawy gwarantującej bezpłatny dostęp do tamponów i podpasek został przyjęty już 24 listopada 2020 roku. Teraz przepisy weszły w życie. Niezbędne produkty mają znaleźć się w zasięgu potrzebujących kobiet i nastolatek w takich miejscach, jak instytucje edukacyjne czy budynki publiczne, i to bez konieczności proszenia o nie. Aby otrzymać środki menstruacyjne, nie trzeba będzie wypełniać żadnych formularzy (wyjątek mają stanowić sytuacje, w których niezbędna jest wysyłka drogą pocztową). Mapę z punktami udostępniającymi produkty higieniczne na czas okresu można znaleźć w oficjalnej aplikacji mobilnej.
Menstruacja to w dalszym ciągu wstydliwy temat
Z badania zrealizowanego wśród studentek przez Młodych Szkotów wynika, że co czwarta osoba w trakcie edukacji szkolnej, w koledżu lub na uniwersytecie borykała się z trudnościami w zdobyciu środków menstruacyjnych. W związku z tym w 2017 r. szkocki rząd wprowadził bezpłatne produkty higieniczne na czas menstruacji dla studentek (program zaczął działać w 2018 roku). Podpaski i tampony można także dostać w wybranych szkockich pubach i restauracjach, co stanowi dobrowolny ukłon restauratorów w stronę klientek.
Inne badania wykazały, że 84% beneficjentek rządowego programu uznało, iż inicjatywa wpłynęła na nie pozytywnie. Mało tego, badacze odkryli, że ubóstwo menstruacyjne (ograniczony lub utrudniony dostęp do podpasek, tamponów itp.) to nie jedyna przeciwność, z jaką mierzą się młode osoby. Wiele z nich wstydzi się kupować produkty higieniczne na czas menstruacji, a 64% dziewczynek opuszcza lekcje z powodu okresu. Zgodnie z danymi National Education Union, w 2018 roku ponad 137 tys. uczennic nie poszło do szkoły ze względu na miesiączkę.
Wielka Brytania wychodzi naprzeciw menstruującym uczennicom
Warto dodać, że w Wielkiej Brytanii funkcjonuje specjalna grupa zadaniowa do walki z ubóstwem menstruacyjnym. Mieszkanki tego kraju pochodzą z różnych części świata i grup społecznych. Nie wszystkie zostały nauczone, jak radzić sobie w trakcie menstruacji, a rodziny nie zawsze zapewniają im odpowiednie środki higieniczne. Dlatego też w 2020 r. we wszystkich szkołach pierwszego i drugiego stopnia w Anglii wprowadzono bezpłatne produkty na czas menstruacji. Podobne inicjatywy miały miejsce w wybranych stanach w USA.
Co się dzieje z podatkami od tamponów i podpasek?
Kolejne, ciekawe przepisy, tzw. podatek od tamponów, zostały wprowadzone w 2021 roku w Wielkiej Brytanii. Objęły one produkty sanitarne 5-procentową stawką VAT. Co prawda, zgodnie z prawem unijnym państwa członkowskie powinny opodatkować podpaski i tampony podatkiem w tej wysokości już od 2021 roku, ale Wielka Brytania przestała podlegać tym przepisom po Brexicie.
Zanim jednak podatek został zniesiony (przed 2021 roku), wpływy z niego były przekazywane na specjalny fundusz, a następnie trafiały do organizacji charytatywnych i pozarządowych. Zdecydowaną przeciwniczką opodatkowania podpasek i tamponów jest Laura Coryton. Jej kampania społeczna, Stop Taxing Periods (Stop Opodatkowaniu Okresu), zyskała ok. 320 tys. zwolenników.
W tym miejscu warto zaznaczyć, że liczne kraje i stany w USA obniżyły podatki od środków menstruacyjnych. Na taki gest zdecydowały się m.in.: Kenia, Kanada, Australia, Indie, Kolumbia, Malezja, Nikaragua, Jamajka, Nigeria, Uganda, Liban, a także Trinidad i Tobago (wyspiarskie państwo Ameryki Południowej w archipelagu Małych Antyli).
Źródło: BBC