Latem często uczestniczymy w wielu wydarzeniach towarzyskich, zmieniamy dietę i pijemy więcej alkoholu, zapominając o antykoncepcji. Podczas urlopu warto pamiętać o kilku zasadach.
NA WAKACJE ZABIERZ DODATKOWE OPAKOWANIE
W Polsce wciąż największym zaufaniem spośród środków antykoncepcyjnych cieszy się pigułka hormonalna. Tabletka antykoncepcyjna to jedna z najpopularniejszych metod antykoncepcji w Polsce. Aż 82 procent kobiet deklaruje, że to dla nich najskuteczniejszy sposób na zabezpieczenie się przed nieplanowaną ciążą – takie są wyniki badania przeprowadzonego przez Neurohm w ramach kampanii „Antykoncepcja szyta na miarę”.
Na wyjazd wakacyjny warto zabrać zapasowe opakowanie pigułek, które warto umieścić w innym miejscu. W przypadku zgubienia lub zniszczenia opakowania, warto mieć przy sobie zapas. W przypadku stosowania prezerwatyw, warto kupować je w aptekach.
Czytaj też: Nowy projekt ustawy antyaborcyjnej jest już w Sejmie
CO ZROBIĆ, GDY ZAPOMNIMY O PIGUŁCE?
Co zrobić w przypadku pominięcia tabletki? Sposób postępowania JEST na ulotce dołączonej do swoich tabletek. Możecie również skorzystać z internetowych narzędzi, które pomogą rozwiać wątpliwości, np. http://antykoncepcjanamiare.pl/antykoncepcja-szyta-na-miare/. Warto jednak wcześniej zadbać o regularne przyjmowanie tabletek i ustawić sobie np. przypomnienie w telefonie.
Inną kwestią jest, że w czasie wyjazdu nasz organizm może być osłabiony – przez inną dietę lub nadmiar alkoholu. Jeśli pojawią się wymioty i wystąpią one w ciągu 3 do 4 godzin po przyjęciu tabletki należy wtedy postępować tak, jak w przypadku pominięcia tabletki.
aneta.niezgoda@polskapress.pl
Zobacz też: Podskórne implanty nową metodą antykoncepcji
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!