Nowy projekt ustawy antyaborcyjnej jest już w Sejmie

red
Fot Pawel Lacheta/Polska Press
W czwartek 13 lipca 2017 do Sejmu trafił nowy projekt ustawy O prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie złożony przez Obywatelski Komitet Ustawodawczy „Ratujmy Kobiety 2017”.

Projekt obejmuje przywrócenie pełni praw reprodukcyjnych, prawo dla każdej kobiety do legalnego przerwania ciąży do końca 12. tygodnia, w przypadku prawdopodobieństwo ciężkiego i nieodwracalnego uszkodzenia płodu – do 24 tygodnia ciąży, gdy jest podejrzenie, że ciąża jest wynikiem gwałtu – do 18 tygodnia, a gdy ciąża zagraża zdrowiu lub życiu kobiety – bez ograniczeń.

Ponadto projekt proponuje wprowadzenie edukacji seksualnej do szkół, łatwy i darmowy dostęp do antykoncepcji, przywraca antykoncepcję awaryjną bez recepty. Nowa ustawa reguluje również stosowanie klauzuli sumienia przez lekarzy-ginekologów.

Pełnomocniczką Komitetu jest Barbara Nowacka, a wicepełnomocniczką Anna Karaszewska. Pełną treść projektu ustawy można znaleźć na profilu Ratujmy Kobiety 2017 na Facebooku. Komitet „Ratujmy Kobiety 2017” ma teraz trzy miesiące na to, by zebrać 100 tys. podpisów pod projektem, aby mógł on trafić pod obrady Sejmu.

Nowa ustawa jest odpowiedzią na inicjatywę Kai Godek i Fundacji Życie i Rodzina, domagających się zaostrzenia obecnie obowiązującego prawa dotyczącego aborcji.

Inicjatywę wspierają m. in. Dziewuchy Dziewuchom, Federacja na rzecz Kobiet i Planowania Rodziny, stowarzyszenie Kongres Kobiet i Partia Razem.


Zobacz także:

Rząd zdecydował, że tabletka "dzień po" będzie na receptę

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet