Zaległe alimenty w Łódzkiem. 41-letni ojciec nie zapłacił 406 tys. zł alimentów

Alicja Zboińska
Ponad 9 mld zł wynoszą już długi alimentacyjne Polaków, którzy trafili do Rejestru Dłużników BIG. W ciągu kilku miesięcy wzrosły o ponad 0,5 mld zł
Ponad 9 mld zł wynoszą już długi alimentacyjne Polaków, którzy trafili do Rejestru Dłużników BIG. W ciągu kilku miesięcy wzrosły o ponad 0,5 mld zł MARCIN OLIVA SOTO
Blisko 630 mln zł wynoszą zaległe alimenty rodziców z województwa łódzkiego. Na dzieci nie płaci już blisko 20 tys. osób z regionu.

W całym kraju - jak wynika z danych BIG InfoMonitora - dług alimentacyjny przekroczył już 9 mld zł. Pod koniec marca wyrodni rodzice byli winni swoim dzieciom 8,5 mld zł. Przez te kilka miesięcy do rejestru dłużników BIG InfoMonitora trafiło kolejnych 10 tys. alimenciarzy.

Najwięcej dłużników alimentacyjnych mieszka w woj.: śląskie, mazowieckie i dolnośląskie - wynika z raportu BIG InfoMonitora. - Najwyższa kwota zadłużenia z tego tytułu należy do Mazowsza, a na drugim miejscu znalazł się Śląsk. Ale to nie na Śląsku i Mazowszu istnieje największe prawdopodobieństwo spotkania rodzica wpisanego do rejestru dłużników za niepłacenie alimentów, lecz na Warmii i Mazurach oraz na Pomorzu Zachodnim.

W woj. łódzkim z płacenia alimentów nie wywiązują się przynajmniej 19.784 osoby. Tyle przynajmniej trafiło do Rejestru Dłużników BIG z tego tytułu. Średni dług takiego rodzica to 31,8 tys. zł, o 300 zł więcej niż pod koniec marca 2016. Tymczasem na Lubelszczyźnie przeciętne zadłużenie alimentacyjne na osobę wynosi obecnie 37,2 tys. zł, o 1,2 tys., zł więcej niż kilka miesięcy temu.

Czytaj:Statystyki o alimentach nie oddają całej prawdy

Niechlubnym rekordzistą jest 48-letni mieszkaniec woj. zachodniopomorskiego. Jego dzieci nie otrzymały od niego ponad 470,5 tys. zł.

Na drugim miejscu znalazł się 46-letni ojciec z Małopolski z długiem przekraczającym 448 tys. zł. Trzecie miejsce w tym zestawieniu przypadło 41-letniemu mieszkańcowi województwa łódzkiego, którego zobowiązania alimentacyjne przekroczyły już 406 tys. zł.

Czytaj:Długi alimentacyjne Polaków przekroczyły już 10 miliardów

Grono rekordzistów alimentacyjnych we wszystkich województwach tworzą jedynie mężczyźni, z których najmłodszy ma 32 lata. To mieszkaniec Mazowsza, który już jest winien dzieciom ponad 340 tys. zł. Najstarszy natomiast z tego zestawienia - 64-latek z woj. warmińsko-mazurskiego ma do spłaty ponad 266 tys. alimentów. Rekordziści w sumie są winni dzieciom 5,8 mln zł.

Nie płaci? Mogę to zrozumieć...

Okazuje się, że ciągle wielu Polaków jest w stanie znaleźć usprawiedliwienie dla wyrodnych rodziców, którzy nie płacą alimentów na dzieci, a na dodatek robią to z premedytacją.

Z badania „Moralność finansowa Polaków”, które przeprowadziły Konferencja Przedsiębiorstw Finansowych oraz Instytut Filozofii i Socjologii PAN, wynika że aż 23,2 proc. Polaków jest gotowa usprawiedliwić częstą zmianę rachunków bankowych w celu uniknięcia zajęcia pieniędzy alimenciarza przez komornika, a 28,3 proc. akceptuje przepisanie majątku na rodzinę, byleby tylko nie zapłacić zaległych alimentów. To nie koniec, aż 36,5 proc. Polaków jest skłonna zaakceptować zachowanie alimenciarza, który woli pracować na czarno, byleby tylko nie można było ściągnąć jego długów z pensji.

- Niestety sankcje moralne nie u wszystkich Polaków działają tak, jak życzyłaby sobie tego większość społeczeństwa - zwraca uwagę Andrzej Roter, dyrektor generalny Konferencji Przedsiębiorstw Finansowych w Polsce. - Niska jakość wywiązywania się ze zobowiązań alimentacyjnych to jedno z finansowych wyzwań, przed jakimi staje w Polsce każdy kolejny rząd. Rośnie bowiem skala wydatków budżetu na pomoc osobom wychowującym dzieci bez wsparcia drugiego rodzica. W konsekwencji wyzwaniem dla każdego kolejnego rządu jest to, jak wpływać na poprawę kondycji moralnej Polaków w obszarze finansowym, byśmy jako społeczeństwo nie musieli ponosić wysokich koszt

Gminy coraz częściej decydują się na wpisanie alimenciarzy do rejestru dłużników.

Zobacz też:

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Biznes

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 23

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

M
Miro
Bełkot statystyczny, z którego kompletnie nic nie wynika. Dodatkowo bełkot przepisany z raportu opublikowanego 1 kwietnia (infomonitor.pl). W sierpniu autorka się obudziła! A nic nie wynika dlatego, że te dane absolutnie nie oddają rzeczywistej skali zjawiska. Jak podają w raporcie, w całym kraju tylko 103 osoby prywatne zgłosiły do BIG InfoMonitora informacje o dłużnikach alimentacyjnych. Średnio przypada więc 6 osób na województwo. Przecież to śmiech na sali!

406 tys. wyniósł dług alimentacyjny mieszkańca woj. łódzkiego. Na ile dzieci i za jaki okres? I co oznacza wpisanie alimentacyjnego dłużnika do rejestru BIG InfoMonitora – dla dzieci i niepłacących ojców? I dalej: ile alimentów zasądzają rocznie sądy w woj. łódzkim i w jakiej wysokości? Ile spraw tego typu trafia do komorników? Pytania, na które odpowiedzi wymagałyby dziennikarskiej pracy (a nie tylko przepisania archiwalnego już raportu) można by mnożyć.

Ale nawet w tym przepisywaniu zabrakło rzetelności. Otóż z raportu wynika, że woj. łódzkie jest jedynym, w którym zmalała liczba dłużników alimentacyjnych (o ponad 8700), a zaległości zmniejszyły się o ok. 397 mln zł. Najwidoczniej jednak te dane nie pasowały do tezy o „wyrodnych ojcach”.

Pomijam już kwiatki typu "prawdopodobieństwo spotkania rodzica wpisanego do rejestru dłużników za niepłacenie alimentów" czy "najwięcej dłużników mieszka w woj. śląskie...". Ot, „dziennikarstwo”.
t
t-bag
1 facet dziecko i facet pa pa,2 facet dziecko i pa pa,3 facet dziecko i pa pa i teraz z każdym jednym ma po 1 dziecku.Każdy buli po 500,więc ma baba 1500 plus 1000 od państwa razem ma 2500.A 4 facet ją utrzymuje a ona nie pracuje.
d
dziecko
Gdy zasrańcu będziesz stary, dziecko to samo ci powie, że ma to w d......ZAPAMIĘTAJ !!!!!!!!!!!! a życie szybko zleci , wiecznie taki "piękny" nie będziesz, a choroby po drodze można złapać......I BĘDZIESZ WYŁ, BO SZKLANKĘ WODY NIE BĘDZIE MIAŁ KTO PODAĆ I PAMPERSA ZMIENIĆ. i WTEDY BĘDZIESZ SRAŁ NA TO WSZYSTKO.
y
yxz
1. Sąd może zasądzić, ale jak mawiają "I Salomon z pustego nie naleje"
2. Czasy są takie, że gdyby uruchomić "zdrowy" rozsądek to w ogóle nie powinno się płodzić dzieci bo jak pracodawca padnie to na bruk i co wtedy?
To nie zachód, że następną pracę znajduje się po 14 dniach (średnio).
Łatwo zasądzić. Może też sąd łaskawie zapewni pracę, aby starczyło na życie i alimenty?
Pozdro
b
bencwau
340000 pln / 32 lata = 885 pln/mies . tyle co miesiąc miałby bulić na dziecko od chwili swojego urodzenia. CO TO ZA SYSTEM ALIMENTACYJNY ? NIE DOŚĆ, ŻE DZIECI PRZYZNAJĄ KAŻDEMU TYLKO NIE OJCU, TO JESZCZE MA PŁACIĆ HORRENDALNIE WYSOKIE ALIMENTY, BEZ MOŻLIWOŚCI KONTROLI NA CO SĄ WYDAWANE. NIE WSPOMINAJĄC O DOSTĘPIE DO DZIECI. TO CHORE I WCALE NIE DZIWNE,ŻE FACECI MAJĄ DOŚĆ TAKIEGO "RÓWNEGO" TRAKTOWANIA ! A TAK TO - DZIECI - ALIMENTACYJNI MILIONERZY ?!
Z
Zorro
Przykładowo dziecko może być chore, będzie wymagało zakupu leków, specjalnej diety. Jego potrzeby będą większe niż dziecka zdrowego, więc kwota alimentów będzie wyższa.
c
co?
ty pedale!!!!
z
z Niemodlina

Lider Kabaretu Obrony Donosiciela Mateusz Kijowski zalega na zaledwie 80.000zł :) mimo to na kongresie kobiet z udziałem lewicowych działaczek, witany był brawami :)

 

Żyje się lepiej!

 

l
liczydło
Zakładając, że dzieciak ma 8 lat to:

340.000:8=42.500

42.500:12=3.541,67zł

3541,67zł/mies.

to przynajmniej ma trójkę.
k
kijowski

kod cię wybroni

M
Moralnosc Zlodziei Dzieci
KOD juz ma zlodzieja dzieci jako swojego szefa,
ale zawsze sie cos znajdzie,
Jezeli tylko organizacja dziala na szkode Polski to Soros sfinansuje.
k
keks
Prezes - Mateusz Kijowski
P
Pw
Ktoś rozumie dlaczego nie ma jednolitej kwoty alimentów na każde dziecko? Dlaczego czasem jest zasądzone 4000zł, a czasem 500zł?
b
bucholc
jak ten kijowski od szechtera,nie zapomnij jeszcze abyś założył sobie dwa kolczyki do ucha i założył kucyk a masz szansę u szechteta załapać się na stanowisko i jeszcze jedno musisz walić stolcem codziennie na P.Prezydenta,PIS i w ogóle na Polskę i Polaków
z
zyx
Dziecko jest zobowiązaniem. Finansowym i społecznym. Jak cię nie stać, to nie powołuj go do życia. Są na to sposoby dostępne w większości sklepów.
A jak się rozstajesz z opiekunem dziecka, to masz obowiązek na nie płacić (o ile genetycznie jest twoje) - w końcu wg prawa rodzinnego mąż matki z automatu jest uznawanym za ojca dziecka. Jak nie, szukasz z pomocą US i innych instytucji "zastępcy".

Na podatek od psa są paragrafy i chyba mimo wszystko to egzekwują. Także powinno się wymyślić nowe formy ściągania z osób opornych wobec płacenia za swoje zobowiązania finansowe na dziecko. Presja społeczna (czasem ze strony nowego partnera) też powinna pomóc.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet