Zdrowa szkoła pozostaje mitem. Dzieci wciąż jedzą mnóstwo słodyczy

Katarzyna Gruszczyńska
Dietetycy widzą tylko jedno wyjście z sytuacji: trzeba zmieniać nawyki żywieniowe dzieci
Dietetycy widzą tylko jedno wyjście z sytuacji: trzeba zmieniać nawyki żywieniowe dzieci 123rf
„Zdrowa rewolucja” w pomorskich szkołach się nie udała. Co z tego, że niezdrową żywność wyeliminowano ze szkolnych sklepików, skoro uczniowie, dosłownie na litry i tony, kupują ją w dyskontach. A te nierzadko są bardzo blisko szkół. Cola, słodzone cukrem soki i nektary - to produkty, które najczęściej kupują dzieci w wieku 5-17 lat za pieniądze z kieszonkowego. Ostatnie badania są alarmujące!

„Zdrowa rewolucja” w pomorskich szkołach się nie udała. Co z tego, że niezdrową żywność wyeliminowano ze szkolnych sklepików, skoro uczniowie, dosłownie na litry i tony, kupują ją w dyskontach. A te nierzadko są bardzo blisko szkół. Cola, słodzone cukrem soki i nektary - to produkty, które najczęściej kupują dzieci w wieku 5-17 lat za pieniądze z kieszonkowego. Ostatnie badania są alarmujące! „Zdrowa rewolucja” w pomorskich szkołach się nie udała. Co z tego, że niezdrową żywność wyeliminowano ze szkolnych sklepików, skoro uczniowie, dosłownie na litry i tony, kupują ją w dyskontach. A te nierzadko są bardzo blisko szkół. Cola, słodzone cukrem soki i nektary - to produkty, które najczęściej kupują dzieci w wieku 5-17 lat za pieniądze z kieszonkowego. Ostatnie badania są alarmujące!

Chcesz więcej?

Kup prenumeratę cyfrową i ciesz się nieograniczonym dostępem do najlepszych artykułów w jednym miejscu

Subskrybuj
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet