Koniec batalii o drożdżówki. Do szkół wróci sól, cukier i tłuszcze [SONDA]

Paulina Baran
Dietetyk Małgorzata Litwin  przygotowuje zdrowy i naturalny sok z przedszkolakami z Nowin. Zapewnia jednak , że śladowe ilości cukru w herbacie na pewno im nie zaszkodzą.
Dietetyk Małgorzata Litwin przygotowuje zdrowy i naturalny sok z przedszkolakami z Nowin. Zapewnia jednak , że śladowe ilości cukru w herbacie na pewno im nie zaszkodzą. Dawid Łukasik
Od września wiele zmieni się świętokrzyskich sklepikach i stołówkach szkolnych. Do szkół mogą wrócić drożdżówki, ale mają być mniej słodkie i nie mogą być zrobione z ciasta, które było głęboko zamrożone. Może też wrócić kawa - minister zdrowia Konstanty Radziwiłł podpisał nowe rozporządzenie dotyczące produktów, które mogą być sprzedawane w sklepikach szkolnych.

Czego tak naprawdę będą dotyczyć zmiany?
Nowa ustawa łagodzi obowiązujące przepisy i zamiast listy substancji zakazanych wprowadza maksymalne wartości na przykład cukru, tłuszczu czy soli w sprzedawanej żywności. Dzieci nadal mają odżywiać się zdrowo, ale jednocześnie smacznie. Zgodnie z wytycznymi, od poniedziałku do piątku stołówka może podać nie więcej niż dwie porcje potrawy smażonej, przy czym do smażenia powinien być używany olej roślinny rafinowany o zawartości kwasów jednonienasyconych powyżej 50 procent i zawartości kwasów wielonienasyconych poniżej 40 procent.

Idziemy na łatwiznę?
Restrykcyjne zmiany wprowadzane w sklepikach szkolnych za rządów koalicji Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego wiązały się z olbrzymimi kontrowersjami. Uczniowie w różnych szkołach w całym kraju protestowali, domagając się między innymi powrotu drożdżówek czy kawy do ich menu.
Rozporządzenie sklepikowe obrosło wieloma mitami, ale teraz okazuje się, że złagodzenie zasad żywieniowych także nie wszystkim się podoba. Wiele osób twierdzi, że dzieciaki przyzwyczaiły się już do niesłonych i niesłodkich potraw więc nie ma potrzeby wprowadzania żadnych zmian.

Poseł Platformy Obywatelskiej Marzena Okła - Drewnowicz twierdzi, że założenia restrykcyjnej ustawy sklepikowej były dobre. - Nasze dzieci zbyt często jedzą chipsy, czy piją sztuczne, gazowane napoje, tak też było w sklepikach szkolnych. Nam rodzicom też często łatwiej kupić dzieciom bułkę słodką niż zrobić do szkoły zdrową kanapkę - mówi pani poseł. - Oduczanie tego niezdrowego jedzenia jest bardzo trudne. Na jakieś ustępstwa można pójść, typu drożdżówka, ale czy naprawdę chcemy iść na łatwiznę i karmić czym czymkolwiek? - pyta pani poseł. - Nie sztuką jest dawać dzieciom tego, co chcą. Sztuką jest nauczyć ich dobrych zwyczajów żywieniowych, bo to kwestia ich osobistego zdrowia, jak i tego naszego, społecznego - zaznacza Marzena Okła -Drewnowicz.

Dzieci chodziły głodne?
Okazuje się jednak, że nawet dietetycy patrzą na zmiany wprowadzane przez Ministerstwo przychylnym okiem. Małgorzata Litwin, która dba o dobre nawyki żywieniowe dzieci z Przedszkola w podkieleckich Nowinach zauważa, że jeżeli dzieciaki będą dostawały posiłki z taką zawartością cukru czy soli na jaką zezwala rozporządzenie, na pewno nie odbije się to negatywnie na ich zdrowiu, a poprawi smak.

- W naszym przedszkolu od dawna staraliśmy się ograniczać użycie soli i cukru, ale kiedy musieliśmy kategorycznie wyeliminować te produkty to mieliśmy olbrzymi problem. Dzieci chodziły głodne, bo nie chciały jeść, mimo tego, że staraliśmy się wydobyć naturalną słodycz z daktyli czy śliwek suszonych - mówi dietetyk.

Dozwolona ilość cukru, tłuszczu i soli w potrawie
W rozporządzeniu określono, że oferowane dzieciom produkty nie będą mogły zawierać:
Więcej niż 15 gramów cukru w 100 gramach produktu gotowego do spożycia, a w przypadku produktów mlecznych - nie więcej niż 13,5 grama cukru w 100 gramach produktu. Nie będzie w nich też mogło być więcej niż 10 gram tłuszczu na 100 gram produktu gotowego do spożycia i 1 grama soli w 100 gramach produktu gotowego do spożycia, a w przypadku pieczywa półcukierniczego i cukierniczego (drożdżówki) - maksymalnie 1,2 gramów soli w 100 gramach produktu gotowego do spożycia.

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet