Na straży kobiecego zdrowia stoją hormony. To one decydują o kondycji jej organizmu. Mają największy wpływ na jej urodę, w tym na stan skóry, włosów i paznokci.
- Od hormonów zależą nasze zdrowie i nastrój, a także nasz wygląd - twierdzi dr n. med. Krystyna Mizan-Gross, specjalista w zakresie endokrynologii i medycyny nuklearnej z Katedry i Zakładu Medycyny Nuklearnej Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego. - To, że przed miesiączką wiele kobiet staje się nieznośnych dla otoczenia, że w czasie ciąży wyraźnie poprawiają się cera i włosy, że w momentach zdenerwowania błyszczą oczy i pocą się ręce, zawdzięczamy właśnie hormonom.
Zobacz także:- Szwedzki sposób na długie życie: siłownia, spacery co dnia i dieta
- Trujące warzywa i owoce. Których powinniśmy unikać?
Gra hormonalna w kobiecym organizmie toczy się nieustannie. I regularnie - w rytm cyklu miesięcznego. Jako dziewczyna przechodzi „pierwszą burzę” hormonalną - w okresie dojrzewania, drugą - gdy zachodzi w ciążę i rodzi dzieci, trzecią - w okresie przekwitania. Zmiany te mają wpływ na cały organizm kobiety, ale w szczególny sposób wpływają na wygląd i urodę. A mówiąc o wyglądzie, zawsze zaczyna się od wagi ciała, która w istotny sposób może zależeć od różnych hormonów.
Decydują estrogeny
O naszym wyglądzie i urodzie decyduje nie tylko waga ciała, niezmiernie ważny jest stan skóry, która w bardzo widoczny sposób podlega wpływowi różnych hormonów, o czym po raz pierwszy przekonujemy się w okresie dojrzewania.
Trądzik młodzieńczy i łojotok to wyraz gwałtownego w tym okresie wzrostu ilości hormonów płciowych - tłumaczy dr Mizan-Gross. - Poza okresem dojrzewania, ten wpływ hormonów płciowych na skórę widać najwyraźniej u kobiet w ciąży, a następnie w okresie przekwitania. Hormony płciowe żeńskie - estrogeny i progesteron - decydują o prawidłowym odżywieniu i nawodnieniu skóry.
Gdy ich brakuje, robią się zmarszczki
Odpowiadają za jej grubość, elastyczność i napięcie, prawidłowe nawilżenie, a nawet za jej odporność czy zdolność do gojenia się ran. O estrogenach mówi się, że pilnują kobiecej urody, co potwierdzają niekorzystne zmiany w wyglądzie skóry w okresie przekwitania. Od około 45 roku życia, gdy jajniki produkują coraz mniej estrogenów, skóra staje się cienka i sucha, wiotczeje, pojawiają się także coraz liczniejsze i coraz głębsze zmarszczki, związane z ubytkiem włókien kolagenowych. Proces ten nieubłaganie postępuje i można jedynie zwolnić tempo tych niekorzystnych zmian, stosując hormonalną terapię zastępczą, czyli uzupełniając niedobór estrogenów. Innym rozwiązaniem są operacje plastyczne, które mogą poprawiać wygląd, niestety, nie na długo.
O ile estrogeny mają świetny wpływ na skórę, o tyle progesteron - inny hormon płciowy produkowany przez jajniki - działa mniej korzystnie, pobudza bowiem nadmiernie gruczoły łojowe i potowe - działa podobnie jak androgeny, czyli męskie hormony płciowe. Przy nadmiarze androgenów u kobiet zwykle pojawia się trądzik.
Pękające pięty
Oprócz jajników, o kondycji naszej skóry decyduje także tarczyca i jej hormony. Mają one wpływ na elastyczność oraz prawidłowe nawilżenie i ciepłotę skóry. Gdy brakuje hormonów tarczycy, czyli u osób z niedoczynnością, skóra staje się bardzo sucha, łuszcząca się, chłodna, z ciemnymi zrogowaceniami na łokciach („objaw brudnych łokci” ) i pękającymi piętami. Często występują też obrzęki.
Z kolei u osób z nadczynnością tarczycy skóra jest delikatna, ciepła i wilgotna, wręcz aksamitna, a dłonie zawsze są mokre od potu i bardzo ciepłe.
Zobacz także:Kolejnym hormonem wpływającymi na stan skóry jest kortyzol. Jego nadmiar niekorzystnie wpływa na wygląd skóry - przetłuszcza się, pojawia się nadmiar drobnych, często pękających naczyń krwionośnych, wywołujących zaczerwienienie, bardzo często występuje trądzik.
Trądzik jest jednym z najczęściej występujących problemów dermatologicznych o podłożu hormonalnym. O ile trądzik młodzieńczy występujący w okresie dojrzewania najczęściej mija samoistnie lub wymaga leczenia dermatologicznego i zabiegów kosmetycznych, o tyle trądzik pojawiający się u osób dorosłych jest objawem świadczącym o konieczności wizyty u endokrynologa.
Jak uniknąć łysienia
Badania statystyczne przeprowadzone wśród kobiet wykazały, że co druga dorosła Polka ma problemy związane z nadmiernym wypadaniem włosów. Przyczyn może być wiele: stres, złe odżywianie, nerwowy i nieregularny tryb życia, odchudzanie się, zanieczyszczenie środowiska, niektóre choroby i leki, ale także zaburzenia hormonalne.
Najczęstszą endokrynologiczną przyczyną nadmiernego wypadania włosów i ich wyraźnego przerzedzenia jest niedoczynność tarczycy - przekonuje endokrynolog. - To, obok wzrostu wagi ciała, najważniejszy objaw skłaniający kobiety do zgłoszenia się do lekarza. Oprócz tego, że włosy wypadają, stają się cienkie, suche, matowe i łamliwe. Wypadanie może mieć charakter uogólniony, prowadzący do wyraźnego przerzedzenia się włosów na całej głowie, lub może występować w postaci tzw. łysienia plackowatego, gdy na skórze głowy pojawiają się miejsca całkowicie pozbawione włosów. Pocieszający jest fakt, że po wyrównaniu niedoborów hormonów tarczycy stan włosów wyraźnie się poprawia.
Zobacz także:Drugą częstą przyczyną wypadania włosów i łysienia u kobiet jest nadmiar androgenów, czyli męskich hormonów płciowych. Wywołuje on łysienie androgenowe typu męskiego (okolice skroni, tzw. zakola oraz czubek głowy), któremu towarzyszy zwykle nadmierne przetłuszczanie się włosów. Nadmiar androgenów u kobiet występuje w przypadku niektórych chorób nadnerczy i jajników.
Nadmiar androgenów
Androgeny mają nie tylko wpływ na łysienie u kobiet, ale i u mężczyzn. Dowodem na to jest fakt, że mężczyźni, którzy byli kastrowani przed okresem dojrzewania, nigdy nie łysieją.
Niedobór żeńskich hormonów płciowych - estrogenów - związany z przekwitaniem, także niekorzystnie wpływa na stan włosów - stają się suche, matowe i cienkie oraz wyraźnie się przerzedzają.
Problemem może być także pojawianie się u kobiet dodatkowego owłosienia na twarzy (nad górną wargą, na brodzie i policzkach) oraz na brzuchu i klatce piersiowej, czyli w miejscach typowych dla występowania owłosienia u mężczyzn.
Objaw ten nazywa się hirsutyzmem i może mieć podłoże hormonalne - wyjaśnia dr Krystyna Mizan-Gross.
Hormonami odpowiedzialnymi za hirsutyzm mogą być męskie hormony płciowe występujące w nadmiarze u kobiet z niektórymi chorobami nadnerczy i jajników oraz nadmiar prolaktyny. Nieprawidłowe owłosienie związane z zaburzeniami endokrynologicznymi można skutecznie leczyć. Niestety, w większości przypadków przyczyną jest tzw. hirsutyzm idiopatyczny, którego podłoże jest na razie nieznane, nie ma więc możliwości skutecznego leczenia - pozostają jedynie zabiegi kosmetyczne.
Jak wynika z przedstawionych tu informacji, wpływ hormonów na nasz wygląd jest ogromny. Istnieje wiele schorzeń endokrynologicznych, polegających na zaburzeniach hormonalnych związanych z ich nadmiarem lub niedoborem, które mogą w bardzo widoczny sposób pogorszyć naszą urodę. Na szczęście, większość z nich można skutecznie leczyć i poprawiać wygląd naszej sylwetki, stan skóry i włosów. Dlatego jeśli zaczynamy mieć problem z utrzymaniem właściwej wagi ciała, pogorszyła się cera, nadmiernie wypadają włosy lub przeciwnie - pojawił się niechciany wąsik czy włosy na brodzie, policzkach czy tułowiu, należy skontaktować się z endokrynologiem - warto!
Kroplówki witaminowe. Jakie są ich plusy, a jakie minusy?