Żłobki i przedszkola zamknięte na dwa tygodnie. Minister zdrowia ogłosił decyzję. Kogo nie obejmą nowe restrykcje?

Monika Chruścińska-Dragan
arc. polska press
Żłobki i przedszkola zostaną zamknięte na dwa tygodnie. Taką decyzję ogłosił w czwartek, 25 marca, minister Adam Niedzielski. Placówki obejmą opieką jedynie dzieci medyków, studentów medycyny oraz policjantów, strażaków i żołnierzy. Rodzice, którzy nie mają z kim zostawić swoich pociech, będą mogli korzystać z zasiłku opiekuńczego.

W czwartek 25 marca padł, przypomnijmy, rekord dziennego przyrostu zakażeń koronawirusem. Ministerstwo Zdrowia poinformowało o ponad 34 tysiącach nowych chorych. Najgorsza sytuacja od kilku dni panuje w województwie śląskim. Minionej doby w naszym regionie odnotowano 5 430 nowych przypadków zakażeń. W związku z tym rząd podął decyzję o zaostrzeniu obostrzeń.

Podczas specjalnie zwołanej konferencji prasowej minister zdrowia, Adam Niedzielski, zapowiedział wprowadzenie nowych restrykcji. Jedna z nich dotyczy rodziców najmłodszych dzieci. Od poniedziałku, 29 marca, na co najmniej dwa tygodnie zamknięte zostaną żłobki i przedszkola.

- Analizowaliśmy sytuację, nie mamy dużego przyrostu zachorowąń, ale związana z tymi placówkami mobilność przekonuje nas do tego, żeby zamknąć przedszkola i żłobki - poinformował Niedzielski.

Spod restrykcji wyjęte zostaną dzieci medyków, studentów medycyny oraz policjantów, strażaków i żołnierzy. Niedzielski zapowiedział także, że rodzice dzieci do lat 8 będą mogli korzystać z zasiłku opiekuńczego.

- Niestety, ewolucja wirusa działa w kierunku większej zakaźności. Mamy też więcej hospitalizacji - tłumaczył dalej szef resortu zdrowia. Jak dodał, obecnie najtrudniejsza sytuacja panuje w woj. śląskim.

Dzieci coraz bardziej podatne na zakażenia

Jak tłumaczył wczoraj Grzegorz Hudzik, dyrektor Wojewódzkiej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Katowicach, największy przyrost zakażeń w regionie sanepid odnotowuje obecnie w zakładach pracy. Z drugiej strony zaczynają chorować coraz młodsi ludzie.

- Osoby poniżej 30 roku życia, a także najmłodsi, czyli właśnie uczniowie, przedszkolaki i dzieci w żłobkach, stały się zdecydowanie bardziej podatne na zakażenie wirusem SARS-CoV-2. To efekt tzw. brytyjskiej odmiany, która jest szczególnie niebezpieczna - podkreślił Hudzik.

Jak wymienił szef śląskiego sanepidu, poza zakładami, ludzie najczęściej zarażają się w szpitalach, gdzie po zaszczepieniu personelu medycznego źródłem zakażeń są pacjenci, u których nie wykryto wcześniej koronawirusa. - Dalej należy wymienić szkoły, przedszkola i żłobki - przyznał.

Na razie nie wiadomo, kiedy rząd uraczy dyrektorów placówek dokładnymi przepisami regulującymi ich prace od 27 marca. Warto jednak pamiętać, że te zasady mogą być różne, bo żłobki podlegają ministerstwu pracy i rodziny, a przedszkola - edukacji i nauki.

Bądź na bieżąco i obserwuj

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet