Decyzja kuratorium oznacza bowiem, że tuż obok siebie będą musiały funkcjonować w czterech przypadkach szkoły podstawowe. Dotychczasowe i nowe, w budynkach po gimnazjach.
CZYTAJCIE TEŻ:
Sosnowiec składa skargę na decyzję Kuratorium Oświaty
Chodzi o gimnazja nr 1, 4, 9 i 10. Całkowicie zmieniony zostanie także dotychczasowy układ obwodów, więc dziś nie wiadomo, w jakiej szkole od września br. wylądują dąbrowscy uczniowie.
CZYTAJCIE TEŻ:
Reforma edukacji w Śląskiem: prawie 80 proc. samorządów złożyło projekty uchwał
Reforma edukacji w Dąbrowie Górniczej: oto nowa sieć szkół, nauka na dwie zmiany
Oto list otwarty Zbigniewa Podrazy,
prezydenta Dąbrowy Górniczej w sprawie wpływu reformy edukacji na sytuację dąbrowskiej oświaty i budżet miasta.
„Szanowni Dąbrowianie, Rodzice, Nauczyciele, Uczniowie,
Zwracam się do Was w związku z tzw. reformą oświaty, do której wdrożenia zostaliśmy zobowiązani. To nie jest nasza reforma, nawet jej z nami nie konsultowano. Jednak jako odpowiedzialni samorządowcy, staraliśmy się wprowadzić ją z możliwie najmniejszym uszczerbkiem dla Dąbrowy.
W dniu 8 lutego 2017 roku Rada Miejska w Dąbrowie Górniczej przyjęła projekt sieci szkół, który jest w 100% zgodny z obowiązującym prawem i zapisami nowej ustawy oświatowej. Przyjęty wariant był optymalny, uwzględniał przede wszystkim dobro uczniów i stworzenie im najlepszych warunków edukacji przy wykorzystaniu istniejących budynków oraz infrastruktury oświatowej.
Opracowanie projektu poprzedziły miesiące analiz istniejącej sieci, ze szczególnym uwzględnieniem tego, ilu obecnych uczniów są w stanie pomieścić szkolne budynki. Dodatkowo wzięliśmy po uwagę dane demograficzne, czyli to, jak w najbliższych latach kształtować się będzie liczba dzieci w poszczególnych rocznikach.
INTERAKTYWNA MAPA ZMIAN W WOJ. ŚLĄSKIM. KLIKNIJ I SPRAWDŹ REFORMĘ EDUKACJI W SWOIM MIEŚCIE
Jednak od 1 września 2017 roku sieć szkół będzie wyglądała zupełnie inaczej. Zastanawiacie się Państwo dlaczego? Bo o jej ostatecznym kształcie zadecydował kurator oświaty, który w mojej ocenie, wykracza poza własne kompetencje i postępuje wbrew interesom mieszkańców Dąbrowy Górniczej.
ZOBACZ, CO O REFORMIE OŚWIATY MÓWI KURATOR OŚWIATY
Przez ostanie 10 lat troska o oświatę była priorytetem działań dąbrowskiego samorządu. Ogromnym wysiłkiem, z pieniędzy wszystkich dąbrowian, modernizowaliśmy szkoły i przedszkola, budowaliśmy nowe kompleksy sportowe (wielofunkcyjne boiska, baseny), dofinansowaliśmy dodatkowe zajęcia, np. naukę drugiego języka obcego, bezpłatną gimnastykę korekcyjną i badania przesiewowe dla wszystkich przedszkolaków i uczniów szkół podstawowych. Z czasem nasze zaangażowanie przyniosło wspaniałe efekty w postaci wysokiej zdawalności egzaminów i wysokich pozycji dąbrowskich szkół w edukacyjnych rankingach. Te oceny dotyczyły zwłaszcza gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych, których absolwenci na tle regionu, uzyskiwali łatwiejszy start w dorosłe życie. To napawało nas dumą, wynikającą z poczucia dobrze spełnionego obowiązku.
Teraz trochę liczb. W ubiegłym roku budżet gminy Dąbrowa Górnicza wynosił 676 milionów złotych. Z tej kwoty aż ponad 236 milionów, czyli niemal jedną trzecią, spożytkowano na cele oświatowe. Tylko 120 milionów złotych, a więc połowa, pochodziła z subwencji oświatowej. Fakt ten najdobitniej wskazuje na ogromny wysiłek, jaki nasza gmina wkłada w utrzymanie obecnej sieci szkół. Równie dobitnie o naszym zaangażowaniu mogą świadczyć wydatki na oświatę w ciągu ostatnich 10 lat – ich wartość przekroczyła 2 MILIARDY złotych!
Szanowni Państwo, gimnazja można oceniać różnie, można ich po prostu nie lubić, ale niczym nieuzasadnione fobie nie powinny być pretekstem do osłabiania pozycji samorządu.
Jeszcze gorzej, że rozwiązania zaproponowane przez Śląskiego Kuratora Oświaty pociągają za sobą daleko idące skutki. Oto przykład, zgodnie z wymogiem kuratora 1 września musimy w Dąbrowie Górniczej otworzyć 4 nowe szkoły podstawowe zlokalizowane w pobliżu szkół już istniejących. Ze względu na małą liczbę uczniów, żadna z nich nie będzie w pełni wykorzystana, a wyremontowane budynki z nowoczesnym zapleczem będą świeciły pustkami.
Dlatego zwracam się do Was, Drodzy Dąbrowianie, z prośbą o zrozumienie w jak trudnej sytuacji się znaleźliśmy i liczę na Wasze wsparcie. Bo łatwo się nie poddamy i skierujemy sprawę na drogę sądową. Wierzę bowiem, że w naszym państwie istnieje jeszcze sprawiedliwość.
Zbigniew Podraza
prezydent Dąbrowy Górniczej".
KLIKNIJ I CZYTAJ DALEJ NA STRONIE 2
Przypomnijmy, że wcześniej informowaliśmy już o możliwych scenariuszach szkolnych roszad. I jak się okazało większość planów się potwierdziła. Największą zmianą w stosunku do pierwotnych propozycji miał być natomiast brak korekty w obwodach szkół podstawowych nr 12, 18, 13 oraz 29.
CZYTAJCIE TEŻ:
Reforma edukacji w Śląskiem: prawie 80 proc. samorządów złożyło projekty uchwał
Reforma edukacji w Dąbrowie Górniczej: oto nowa sieć szkół, nauka na dwie zmiany
Co to oznacza? Uczniowie w Szkole Podstawowej nr 12 od września mieli rozpocząć naukę na dwie zmiany, a docelowo nawet na trzy zmiany. To wszystko dlatego, że budynek jest za mały, by pomieścić wszystkie dzieci z najbliższej okolicy.
- Ta zmiana to wola rodziców – mówiła Iwona Krupa, wiceprezydent Dąbrowy Górniczej. – My tak chcieliśmy ustalić sieć szkół, by uniknąć tej dwuzmianowości. Rodzice chcieli inaczej, ale może nie jest to ich ostatnie słowo. SP 18,29 i 13 mogą jeszcze przyjąć uczniów w ramach naboru uzupełniającego – dodała.
Taki wybór rodziców związany jest m.in. z faktem, że mając szkołę „za płotem” ich pociechy musiałyby jednak uczęszczać do placówek oddalonych znacznie dalej. Zmiany obwodów wprowadzone zostać miały natomiast w przypadku szkół podstawowych nr 21 i 31.
Radni klubu Prawa i Sprawiedliwości proponowali natomiast przekształcenie Gimnazjum nr 10 w Strzemieszycach w szkołę zawodową, zwaną teraz branżową. Byli też przeciwni łączeniu nauki uczniów podstawówek w dwóch różnych budynkach, jak planuje to zrobić miasto.
– Strzemieszyce mają tradycje związane z pielęgniarstwem. Dlatego warto byłoby pójść w kierunku szkoły branżowej. Z moich konsultacji wynika także, że kurator oświaty nie przyjmie propozycji łączenia dąbrowskich szkół – przekonywał radny Grzegorz Jaszczura. Wiceprezydent Iwona Krupa przyznała jednak, że nie ma w mieście zapotrzebowania na nowe szkoły branżowe, choć w Strzemieszycach faktycznie istniało kiedyś liceum medyczne.
Zgodnie z planami Szkoła Podstawowa nr 10 przy ul. Górników Redenu 4 miała funkcjonować także w budynku Gimnazjum nr 1 im. H. Kołłątaja przy ul. Królowej Jadwigi 11 (klasy V - VIII). Szkoła Podstawowa nr 31 w Ząbkowicach na osiedlu Młodych Hutników miała zostać połączona z budynkiem Gimnazjum nr 9 im. Marii Skłodowskiej-Curie przy al. Zwycięstwa 44. Przez dwa lata w budynku SP 31 uczyłyby się dzieci klas I - IV, a w budynku byłego Gimnazjum nr 9 klas V - VIII.
Po dwóch latach, od roku szkolnego 2019/20 SP 31 zostałaby przekształcona w Zespół Szkolno-Przedszkolny, do którego przeniesione zostaną przedszkolaki z pobliskiego Przedszkola nr 33. Wtedy mieściłoby się tam 7 oddziałów przedszkolnych oraz dzieci z klas I - III. Starsze dzieci z klas IV - VIII uczyłyby się w budynku byłego Gimnazjum nr 9. Szkoła Podstawowa nr 8 im. Adama Mickiewicza przy ul. Krasińskiego 34 miałaby wykorzystać do nauki również budynek Gimnazjum nr 4 przy ul. Wyspiańskiego 1 (klasy V - VIII). W Strzemieszycach Szkoła Podstawowa nr 17 w Zespole Szkolno-Przedszkolnym nr 4 na dwa lata zostałaby połączona z Gimnazjum nr 10 im. K.K. Baczyńskiego przy ul. Obrońców Pokoju 7. Prognozy demograficzne są takie, że potem wszyscy uczniowie zmieszczą się w budynku SP 17, a budynek byłego gimnazjum zostanie zagospodarowany przez miasto.3
Reforma edukacji sprawi, że z gruntownie remontowanego i przebudowywanego budynku Zespołu Szkół Sportowych im. Polskich Olimpijczyków całkowicie zniknie za dwa lata gimnazjum. To oznacza, że nowoczesny obiekt będzie wykorzystany tylko w jednej czwartej. Może bowiem pomieścić aż 900 uczniów, a szkoła sportowa, co podkreślane było na sesji RM, zazwyczaj tworzy dwie nowe klasy w liceum. Dlatego miasto planowało też przeniesienie tam od 1 września 2019 roku pobliskiej Szkoły Podstawowej nr 3. Obecny budynek tej szkoły zdaniem Iwony Krupy wymagałby bowiem kolejnych wysokich nakładów na remonty, a szkoła sportowa, która będzie całkowicie zmodernizowana, mieści się tuż obok.
Zgodnie z planami Gimnazjum nr 6 im. ks. kardynała Stefana Wyszyńskiego miało do wygaszenia działać natomiast wspólnie z III Liceum Ogólnokształcącym im. Lucjana Szenwalda w Zespole Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Gołonogu przy ul. Prusa 3. Co będzie potem z dużym budynkiem, w którym zostanie samo liceum, tego na razie nie wiadomo. A co będzie w takim razie z nauczycielami i personelem dodatkowym?
- Kwestie finansowe oraz liczba etatów ostatecznie uzależniona będzie od przyjętej sieci szkół oraz wytycznych wynikających z nowej podstawy programowej. Na pewno zmiany wynikające z nowych przepisów oświatowych będziemy starali się wprowadzać w taki sposób, aby nie ucierpieli na tym uczniowie dąbrowskich szkół - mówiła Iwona Krupa.
Dziś do gimnazjów wszystkich rodzajów (także specjalnego i dla dorosłych) uczęszcza w Dąbrowie Górniczej 2533 uczniów. Przypadają na nich 304,38 etaty nauczycielskie. Z dąbrowskimi gimnazjami związanych jest także dziś 123,89 etatów pracowniczych i obsługi oraz 22,74 etatów urzędniczych.
Jak przyznaje rzecznik prasowy UM w Dąbrowie Górniczej, Bartosz Matylewicz, miasto jest przygotowane na konieczność wprowadzenia zmian edukacyjnych zgodnie z wolą Kuratorium Oświaty w Katowicach, ale ostateczne słowo należeć będzie w tej kwestii do radnych Rady Miejskiej. Może się bowiem okazać, że uchwała w sprawie zmian zaproponowanych przez kuratorium nie zostanie przyjęta, a wtedy z automatu wszystkie szkoły podstawowe staną się szkołami podstawowymi 8-letnimi, natomiast gimnazja będą stopniowo wygaszane. No i pozostaje jeszcze kwestia skierowania sprawy do sądu. Jeśli tak się rzeczywiście stanie, to wiele zależeć będzie od decyzji wymiaru sprawiedliwości.
OTO KOMENTARZ DO CAŁEJ SYTUACJI ANNY KIJ, KOORDYNATORA DS. REFORMY EDUKACJI W KURATORIUM OŚWIATY W KATOWICACH
Opinia Śląskiego Kuratora Oświaty jest zgodna z przepisami prawa. Wskazanie zmian, które należy uwzględnić w uchwale o dostosowaniu sieci zostało szczegółowo uzasadnione. Jednym z głównych celów Śląskiego Kuratora Oświaty jest akceptowanie takich rozwiązań, które przynoszą jak najkorzystniejsze, uwzględniające obowiązujące przepisy prawa, rozwiązania gwarantujące uczniom i nauczycielom naukę i pracę w jednozmianowej szkole, dobrze wyposażonej, zapewniającej utrzymywanie bezpiecznych i higienicznych warunków nauki, wychowania i opieki. Ważne jest również, że - zwłaszcza w przypadku samodzielnych gimnazjów - ich przekształcanie w szkoły podstawowe jest często odtworzeniem już kiedyś istniejących obwodów szkolnych, zlikwidowanych w czasie tworzenia gimnazjów.
Proponowane w opinii zmiany odpowiadają rozwiązaniom przyjętym w ustawach: Prawo oświatowe i Przepisy wprowadzające ustawę prawo oświatowe. Skutkują zwiększeniem liczby szkół podstawowych, zmniejszeniem obwodów, mniejszą liczebnością uczniów w szkołach i oddziałach szkolnych. Zapobiegają niekorzystnym zjawiskom dwuzmianowości nauczania oraz anonimowości uczniów w środowisku szkolnym.
Jeżeli organ stanowiący jednostki samorządu terytorialnego uwzględni proponowane zmiany w uchwale o dostosowaniu sieci szkół do nowego ustroju, przyjmuje się, że uchwała uzyskała pozytywną opinię kuratora oświaty. Jeśli nie – przyjmuje się, że uchwała uzyskała negatywną opinię kuratora.
Opinia kuratora oświaty jest wiążąca i nie służy od niej zażalenie. Na opinię służy skarga do sądu administracyjnego.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!