„Depresja nie wybiera, może dotknąć każdego”. Bydgoska fotograficzka chce sprowokować do działania [rozmowa]

Zobacz wideo: Czarna kamienica przy ulicy Długiej w Bydgoszczy przemalowana

W pandemii wszyscy jesteśmy samotni…
Stąd być może trochę uderzający przekaz mojego apelu: „Opowiedzmy razem o pandemii. Pandemii lęku. Pandemii strachu o siebie, o bliskich, o przyszłość. Pandemii zniewolenia.”
A także pandemii samotności.

Poprzez mój projekt fotograficzny „MELANCHOLY” chcę poruszyć temat tabu, jakim jest depresja. Pragnę również zwrócić uwagę na ten bardzo poważny problem naszego społeczeństwa, który nasila się wraz z pandemią. Zamierzam sprowokować działania - aby osoby dotknięte depresją, nie bały się okazywać prawdziwych emocji i uczuć. Aby dzieliły się nimi z innymi, poszukały pomocy specjalistów. Aby nie zamykały się w sobie i w czterech ścianach smutnej rzeczywistości. Zależy mi także na tym, aby zwyczajnie z serca pomóc osobom chorym na depresję.

Najgorzej z życiem w izolacji radzą chyba sobie ci, którzy dotąd byli najbardziej aktywni, m.in. dzieci i młodzież. Czy Pani uwzględnia w swym projekcie fotograficznym udział też najmłodszych?
Jako pierwsi do projektu zgłosili się właśnie ludzie młodzi, co więcej - są to osoby, które zmagają się lub zmagały w przeszłości z tą chorobą. To dla mnie jako twórcy ogromne wyróżnienie, bo obdarzają mnie jednocześnie ogromnym zaufaniem, a dodatkowo ich emocje będą niezwykle autentyczne, choć poparte niestety bardzo przykrym doświadczeniem.

Dotąd fotografowała Pani głównie kobiety, tym razem zaprasza Pani przed obiektyw także mężczyzn.
Tak, postanowiłam tym razem rozszerzyć swój projekt i dać szansę również mężczyznom. Depresja nie wybiera płci i może dotknąć każdego, bez względu właśnie na płeć i wiek, status społeczny czy zawodowy. Media biją na alarm - depresja wkrótce może stać się jedną z najczęściej występujących chorób cywilizacyjnych. Zgłosić może się każdy - nie ma również ograniczeń wiekowych - w projekcie liczy się najbardziej zdolność do ekspresji.

„Sfotografować” depresję to duże wyzwanie nie tylko dlatego, że wciąż jest to temat tabu…
Nie wiem, czy ja sama jako modelka podołałabym takiemu wyzwaniu. Osoby, które wezmą udział w projekcie, będą mieć naprawdę trudne zadanie - pokazać przed obiektywem najtrudniejsze emocje towarzyszące depresji, czyli smutek, lęk, niemoc, żałość. Liczę na to, że znajdę takie osoby, a wyniki naszej współpracy będą nadzwyczajne.

Do kiedy i w jaki sposób osoby zainteresowane udziałem w projekcie „MELANCHOLY” mogą się do Pani zgłaszać? Efekty sesji chce Pani pokazać jeszcze w tym roku?
Zgłoszenia przyjmuję w formie mailowej na adres: magda.masme@gmail.com lub za pośrednictwem serwisu społecznościowego Facebook pod adresem: www.facebook.com/masmeart. Zgłaszać się można do końca maja br. Pierwsze efekty sesji zdjęciowych ukażą się jeszcze w maju.

Chciałabym, aby projekt obejmował nie tylko same zdjęcia, ale również wszelkie niezbędne informacje potrzebne osobom, które cierpią na tę chorobę oraz jeśli się uda - komentarze specjalistów .

Projekt „Melancholy” jest pierwszym z trzech planowanych przeze mnie w tym roku projektów fotograficznych. Na tym etapie nie chciałabym zdradzać jeszcze szczegółów, mogę jedynie powiedzieć, że dwa kolejne projekty będą również dotyczyć bieżących i bardzo ważnych problemów, z którymi zmaga się nasze społeczeństwo.

Na sierpień natomiast w Galerii Wieży Ciśnień planowany jest (przesunięty w czasie przez pandemię) wernisaż wystawy Pani ubiegłorocznego projektu „Urodziłaś się, by być prawdziwa, a nie perfekcyjna”.
Tak bardzo czekamy wszyscy na to wydarzenie! Nowy termin to 6.08.2021 r. i mam nadzieję, że nie będę zmuszona znów go przesunąć. Jest to wydarzenie szczególne, którego nie da się przeprowadzić w formie zdalnej, ze względu na jego specyfikę oraz towarzyszące mu emocje. To do tej pory najpiękniejszy projekt fotograficzny, jaki udało mi się wykonać. Zdjęcia są tylko skromnym podsumowaniem naszych spotkań. Każda z uczestniczek otworzyła dla mnie swoje serce, opowiedziała swoją historię. Trudno opisać wszystkie uczucia, które towarzyszyły tym spotkaniom. Były łzy wzruszenia a także śmiech do łez. Jest to projekt wyjątkowy zarówno dla mnie, jak i dla każdej z Kobiet, która stanęła przed moim obiektywem. Dziękuję tym wszystkim wspaniałym Kobietom za okazane zaufanie i wszystkie emocje. Zapamiętam nasze spotkania do końca życia.