Dziś w Gdańsku zdecydują, czy dofinansowywać in vitro

Ewelina Oleksy
Fot. Karolina Misztal
Rada Miasta Gdańska, na nadzwyczajnej sesji, zdecyduje dziś, czy dofinansować bezpłodnym parom zabiegi metodą in vitro. Temat wraca pod obrady po tym, jak poprzednią uchwałę w tej sprawie unieważnił wojewoda pomorski.

Gdańscy radni są ws. dofinansowywania in vitro mocno podzieleni. Dlatego na dzisiejszej sesji można spodziewać się gorącej dyskusji, a wręcz politycznej awantury. Radni PiS są zagorzałymi przeciwnikami programu, w ramach którego miasto z budżetu miałoby dopłacać maksymalnie 15 tys. zł jednej parze na zabieg in vitro (po 5 tys. zł na próbę, do trzech prób). Ale i w większościowym Klubie PO tych przeciwników nie brakuje. Podczas lutowej sesji, gdy program głosowano po raz pierwszy, dwóch radnych PO zagłosowało na nie, dwóch wyjęło karty do głosowania, a jeden się wstrzymał. W efekcie uchwała przeszła niewielkim stosunkiem głosów- 16 na tak, 13 na nie.

Czytaj też: Program in vitro z pozytywną opinią

- Tak jak poprzednio, tym razem też zagłosuję przeciwko – zapowiada Piotr Dzik, radny PO.

PiS też nie zamierza zmieniać zdania. - Oczywiście głosuję tak samo, czyli nie poprę tej uchwały. To kolejna okazja do zrobienia politycznej zadymy. Może dla dobra sprawy warto przyjąć to przez aklamację i oszczędzić sobie robienia przedstawienia na sali obrad - mówi Łukasz Hamadyk, radny PiS. – Nie jestem przeciwny rodzicom, którzy szukają ratunku w in vitro, ale uważam, że nie powinno odbywać się to z pieniędzy podatnika. Warto też pamiętać o innych metodach. Ale one nie są na tyle konfliktotwórcze, aby móc w Gdańsku liczyć na dofinansowanie - dodaje.

Członkowie PiS podkreślają też, że poprzeć uchwały nie pozwala im ich wiara. Już poprzednio w walkę przeciwko in vitro włączyły się niektóre gdańskie parafie. A ks. Rafał Starkowicz, dyrektor Centrum Informacyjnego Archidiecezji Gdańskiej mówił wtedy:- Nauczanie Kościoła ws. in vitro jest jasne - to nie jest metoda godziwa. Wezwanie do sprzeciwu wobec przeznaczania publicznych pieniędzy na niegodziwe cele jest zgodne z nauczaniem Kościoła.

Poprzednią uchwałę ws. gdańskiego programu dofinansowania in vitro uchylił wojewoda pomorski, wskazując, że „istotnie narusza prawo”. Chodziło o brak załączenia do projektu opinii Agencji Oceny Technologii Medycznych i Taryfikacji.

- Teraz z tym samym programem do radnych wracamy, bo 30 maja ten brak formalny został uzupełniony. Dotarła do nas opinia agencji, która jest pozytywna, z kilkoma uwagami – informuje Aleksandra Dulkiewicz, wiceprezydent Gdańska- Jak pokazuje życie, po wojewodzie możemy się spodziewać wszystkiego, ale w ocenie naszej i prawników, tym razem trudno mu będzie znaleźć jakiś wybieg, żeby to uchylić- komentuje.

Pomorski Urząd Wojewódzki zapowiada, że jeżeli uchwała zostanie dziś przyjęta, to zostanie szczegółowo zbadana pod kątem zgodności z prawem.

ewelina.oleksy@polskapress.pl

Czytaj też:

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet