XOXO Wifi to urządzenie, które pozwala połączyć się z internetem w 144 krajach na całym świecie. To komfort i bezpieczeństwo podróży. Z Katarzyną Przybył, Laureatką XI edycji konkursu Bizneswoman Roku Sukcesu Pisanego Szminką w kategorii Startup Roku, o fenomenie tego innowacyjnego produktu oraz obawach przed startem, który zbiegł się w czasie z macierzyństwem, rozmawiała Magda Mikos.
Zainwestowałaś wszystkie oszczędności w wymyślony przez siebie produkt, wystartowałaś z firmą i urodziłaś w tym samym czasie dziecko. Jak powstało XOXO, skąd taki pomysł i jak udało ci się pogodzić budowanie firmy z macierzyństwem?
Potrzeba, która jest matką wynalazków zadziałała i w naszym przypadku. Zawsze dużo podróżowaliśmy z mężem, a w czasie wyjazdów w mniejszym lub większym stopniu doskwierał nam brak pewnego dostępu do sieci. Podczas podróży do Wietnamu przez brak wi-fi i możliwej szybkiej reakcji ze strony Andrzeja firma, w której wówczas pracował, miała spore problemy. To wtedy zaczęliśmy na poważnie zastanawiać się nad możliwym rozwiązaniem problemu dostępu do internetu w czasie podróży w odległe zakątki świata.
Faktycznie projekt – własny biznes, pokrył się w czasie z innym projektem – własnym dzieckiem. Nie było łatwo, szczególnie w pierwszych miesiącach po narodzinach córki. Inwestycja wszystkich oszczędności w niepewny biznes w chwili założenia rodziny też nie była dla mnie łatwą decyzją, jednak perspektywa realizacji planów i marzeń, które kiełkują w głowie od miesięcy, okazała się silniejsza od strachu.
Wymyślanie czegoś zupełnie nowego może rodzić obawy, czym kierowałaś się, tworząc XOXO?
Wprowadzanie na rynek innowacji ma swoje plusy i minusy. Ogromnym plusem jest bycie pierwszą i jedyną firmą z konkretną usługą, a brak bezpośredniej konkurencji sprzyja popytowi na nasz produkt. Z drugiej strony największą trudnością jest uzmysłowienie ludziom, czym w ogóle jest XOXO WiFi i dlaczego go potrzebują. Najwięcej czasu i wysiłku kosztuje nas wytłumaczenie, że XOXO WiFi to nie jest zwykły router, i że żadna karta SIM nie zbliża się nawet pod względem możliwości do technologii XOXO WiFi.
Przez kilka miesięcy badaliśmy rynek mobilnego wi-fi i okazało się, że nie ma podobnego rozwiązania w Polsce, ani nawet w naszej części Europy. Dlatego byliśmy przekonani, że Polacy potrzebują XOXO WiFi. Nasza technologia pozwala na korzystanie z wi-fi wszędzie tam, gdzie jest zasięg jakiejkolwiek sieci.
Jak to jest pracować i prowadzić biznes z mężem? Czy udaje wam się oddzielać życie zawodowe od prywatnego? Czy jest to możliwe?
Nasze życie prywatne mocno przenika się z zawodowym, ale nigdy nam to nie przeszkadzało. Na pewno pracując razem ma się więcej powodów do kłótni, niż gdy pracuje się osobno. Wiadomo, do sporów rodzinnych dochodzą zawodowe, jednak myślę, że naprawdę nieźle sobie radzimy. Przynajmniej w czasach powszechnej kwarantanny i home office spędzanie ze sobą codziennie 24 godzin nie doprowadza nas do furii – dla nas to codzienność.
Wybierz telefon na miarę swoich potrzeb!
Na czym polega fenomen XOXO?
Myślę, że nasz produkt w prosty sposób rozwiązuje istotny problem części społeczeństwa. Szczególnie, że na co dzień jesteśmy przyzwyczajeni do stałego i szybkiego dostępu do internetu i nie chcemy z niego rezygnować w czasie podróży. Czasem wręcz nie możemy być offline przez kilka dni.
XOXO WiFi to nie tylko możliwość przesłania zdjęcia czy maila. To dla wielu osób poczucie bezpieczeństwa, że nawet tysiące kilometrów od domu zachowają kontakt z bliskimi i możliwość skorzystania z internetu w dowolnej chwili. Nie zgubią się, bo włączą mapę, nie ucieknie im samolot, bo zawsze mogą sprawdzić bieżące informacje. A gdy będą potrzebowali pomocy, zawsze i wszędzie mogą skontaktować się z bliskimi. XOXO WiFi to ogromny komfort podróży.
Stworzyliście produkt, który jest obecnie dostępny w ponad 140 krajach. Jak udało się Wam zbudować tak szeroko rozwinięty kanał dystrybucji i popyt na Wasze usługi? Nie obawiacie się konkurencji, podobnych produktów z Chin?
Wypracowanie obecnego kształtu i oferty wymagało sporo czasu. To właśnie poszerzanie oferty o nowe kraje było najtrudniejsze. Zaczęliśmy od Europy, ale też od największych krajów spoza naszego kontynentu, jak Chiny i USA. Po tych kilku latach jesteśmy już w kontakcie z większością światowych telekomów i mamy swoich sprawdzonych dostawców, którzy znacznie ułatwiają i przyśpieszają ekspansję w nowych regionach. Co do konkurencyjnych rozwiązań na świecie, trzymamy rękę na pulsie. Wyróżniamy się m.in jakością internetu i różnorodnością dostępnych pakietów danych. Nasze rozwiązanie jest również unikalne pod względem zastosowanego bezpieczeństwa przesyłanych danych.
Roczne obroty Waszej firmy przekroczyły milion złotych. Jakie plany macie na przyszłość? Jak chcecie się rozwijać?
Chcemy skupić się na rozwijaniu współpracy w sektorze B2B. Planujemy również położyć duży nacisk na zwiększenie liczby klientów z zagranicy; obecnie stanowią oni ok. 5-10%. Ponadto niebawem rozpoczniemy współpracę z ogólnopolskim portalem wakacyjnym, w tej chwili mocno skupiamy się na tym projekcie.
Obecna sytuacja związana z pandemią zastopowała podróże, wyjazdy biznesowe i wakacyjne. Jak wpływa to na waszą działalność? Jak odnajdujecie się w zaistniałej sytuacji?
Pandemia ma ogromny wpływ na naszą działalność. Jesteśmy ściśle związani z biurami podróży i liniami lotniczymi. Jeśli oni nie działają, my niestety również. Na szczęście wraz z początkiem pandemii XOXO WiFi wprowadziło do oferty model abonamentowy usługi, a dokładniej pakiet internetu w UE. Oferta skierowana została w głównej mierze do branży transportowej, która nawet wiosną 2020r., w czasie ogólnokrajowej kwarantanny działała bez zmian.
Od zeszłego roku widać już było pozytywne zmiany w branży turystycznej. Ten kto kocha podróże wie, że ciężko zrezygnować z wojaży drugi rok z rzędu. Po roku w izolacji Polacy chętnie korzystali z możliwości odwiedzenia krajów, które otworzyły dla nich swoje granice. Tak jest do dziś. Obecnie turyści najchętniej zabierają XOXO WiFi do Meksyku, Dubaju, USA, Turcji, Kenii, Egiptu czy na Zanzibar. W tym roku nowością jest uruchomienie usługi na Malediwach. Tak więc, są miejsca które użytkownicy odwiedzają przez z cały rok, ale nie da się ukryć, że tęsknimy za otwartymi granicami Azji, szczególnie Chin.
Pandemia zdecydowanie przyniosła największy kryzys, jaki nas spotkał od samego początku prowadzenia naszej działalności. Wiele osób było wręcz zaskoczonych, że udało nam się z niego wybrnąć. W końcu jesteśmy młodą firmą, ściśle powiązaną z dalekimi podróżami. Jednak dzięki kilku szybkim zmianom dostosowującym nas do nowej sytuacji i własnemu uporowi, przeszliśmy przez najgorszy okres. Obecnie jesteśmy dobrej myśli.
Co powiedziałabyś kobietom, które chciałyby stworzyć swój biznes, ale obawiają się postawić odważny krok do przodu? Czym powinny się kierować?
Trzeba odpowiedzieć sobie szczerze na pytanie, czy pomysł jest naprawdę potrzebny komuś innemu oprócz ciebie samej? Czy to, co się tli w twojej głowie i sercu, jest w czymś lepsze niż to, co jest już dostępne na rynku? Jeśli wierzysz, że tak, to działaj. Finalnie lepiej jest zainwestować trochę czasu i pieniędzy niż żałować, że się nie spróbowało. A jeśli jesteś zdeterminowana i bardzo tego chcesz, to nic cię nie powstrzyma!
Cykl #PrzepisNaBiznesWomanRoku
Książki, publikacje lub autorzy, których polecam:
- Geoffrey A. Moore – „Przeskoczyć przepaść”, Robert Cialdini – „Wywieranie wpływu na ludzi”, Joanna Wrycza-Bekier – „Magia słów”, Witold Szabłowski – „Jak nakarmić dyktatora”
Swój dzień zaczynam od:
- sprawdzenia skrzynki mailowej
Największy sukces:
- decyzyjna i finansowa niezależność moja oraz firmy
Wartości, jakimi kieruję się w biznesie:
- szacunek do spotykanych osób
Motywuje mnie:
- przekonanie, że to, co robię, jest potrzebne
Kobieta, którą podziwiam:
- Martyna Wojciechowska – za upór w dążeniu do celu, realizację wielu niesamowitych projektów i odwagę, by żyć na własnych zasadach, jednocześnie nie pozostając obojętnym na krzywdę innych
Nie żyje Stanisław Tym
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Skolim oburzony pytaniem o wspomaganie się przed koncertami. Zareagował za ostro?
- Prawdziwe oblicze syna Steczkowskiej. Nawet przy matce nie potrafił się pohamować
- Pogrzeb Poznakowskiego bez gwiazdora Trubadurów. Wiemy, co z Krawczykiem juniorem
- Gwiazdy poleciały zarobić tysiące, a Górniak się z nimi nie bratała. Bała się Jusi?