Małżeństwo z rozsądku – dawniej i dziś
Jeszcze sto lat temu aranżowane małżeństwa nie należały do rzadkości, a przed dwoma stuleciami i dawniej były normą, rodzajem kontraktu, który miał na celu dobro fortuny oraz rodziny rozumianej jako dziedzictwo i ród. Osobiste szczęście współmałżonków, ich emocjonalne, intelektualne czy seksualne dopasowanie nie miały żadnego znaczenia. Świat wokół nas stale się zmienia i obecnie małżeństwa aranżowane w zasadzie się nie zdarzają – wyjątkiem są tu środowiska ortodoksyjne religijnie i niektóre plemiona żyjące poza cywilizacją lub na jej obrzeżach. Nie oznacza to jednak, że małżeństwa z rozsądku nie są dziś zawierane, przeciwnie, jest ich wokół dość dużo i wcale nie muszą być nietrwałe czy nieszczęśliwe.
Czy małżeństwo z rozsądku może być idealne?
Idealne małżeństwo to takie, w którym partnerzy pałają do siebie niegasnącą miłością, wspierają się w najdrobniejszych sprawach, zawsze się ze sobą zgadzają, razem się starzeją i trwają wspólnie do grobowej deski. Niestety, takie związki nie istnieją. Funkcjonują za to całkiem dobrze małżeństwa oparte na przyjaźni, wzajemnym dbaniu o dobro współmałżonka, intelektualnym porozumieniu i dopasowaniu osobowości. To właśnie ta ostatnia cecha jest kluczowa dla charakteru związku.
Osoby emocjonalne, kierujące się w życiu uczuciami nie zdecydują się nigdy na małżeństwo z rozsądku, a jeśli nawet, nie będą w takim związku szczęśliwe i najprawdopodobniej małżeństwo albo rozpadnie się formalnie, albo stanie się fikcją. Są jednak ludzie, którzy dysponują zespołem cech pozwalających im na stworzenie szczęśliwego związku, nawet jeśli jego podstawą nie jest miłość, lecz przyjaźń.
Dość kontrowersyjne i ryzykowne są jednak związki zawierane z powodów finansowych lub zapewnienia jednej ze stron lepszej pozycji społecznej. Niestety, jak pokazują statystyki, jeśli małżonkom nie towarzyszą żadne uczucia wyższe takie jak miłość do drugiej osoby czy choćby przyjaźń, rzadko udaje się im wytrwać w zdrowym, długotrwałym związku. Podobnie zresztą niewielkie szanse na normalne funkcjonowanie ma małżeństwo po zdradzie, niezależnie od tego, czy zostało zawarte z rozsądku, czy miłości.
Wg danych GUS za 2018 rok orzeczono w Polsce 62,8 tys. rozwodów. Wśród przyczyn rozkładu pożycia małżeńskiego najczęściej wskazuje się: niedochowanie wierności małżeńskiej, nadużywanie alkoholu, naganny stosunek do członków rodziny, nieporozumienia na tle finansowym, niezgodność charakterów.
Przeczytaj również:
Jak uratować związek po zdradzie?
Zanim pomyślimy o tym, jak ratować małżeństwo w kryzysie będącym wynikiem zdrady, zadajmy sobie pytanie, czy faktycznie warto go ratować. Nie da się uratować związku, kiedy nie ma takiej woli z obydwu stron. Jeśli mimo bólu emocjonalnego, poczucia krzywdy i utraty zaufania małżonkowie chcą choćby podjąć próbę trwania dalej w związku, szanse na przetrwanie małżeństwa wzrastają. Powodzenie zależy jednak od wielu czynników, z których najważniejsze to cechy osobowości współmałżonków, ich dojrzałość emocjonalna, przekonania religijne oraz wreszcie charakter zdrady – zdecydowanie łatwiej wybaczyć jednorazową, przypadkową zdradę niż długotrwały, równoległy związek współmałżonka.