Najstarsza Polka skończyła 115 lat
Najstarsza Polka ma 115 lat! Tekla Juniewicz z Gliwic ma dziś urodziny. Urodzinowe serdeczności płyną do Dostojnej Jubilatki z całej Polski. Kwiaty już wypełniają jej dom. Dodajmy, że pani Tekla jest drugą najstarszą osobą w Europie i piątą na świecie. Starsza od pani Tekli jest tylko Francuzka, która ma 118 lat. I na potwierdzenie pięknego wieku najstarszej Polki są autentyczne dokumenty! Jeszcze nikt w Polsce nie żył tak długo.
ZOBACZCIE ZDJĘCIA
Pani Tekla przeżyła dwie wojny światowe, cudem uszła z życiem w epidemii tyfusu. Zawsze, nawet w najtrudniejszych chwilach, starała się myśleć optymistycznie i patrzeć w przyszłość z nadzieją. I, jak podkreślają jej bliscy - kochała ludzi.
- Babcia jest najwspanialszą kobietą, cudownym, troskliwym człowiekiem, to nasz skarb - mówi jej wnuk, Adam Stachowski. - Nadal chce wyglądać elegancko, szykuje się na przyjęcie gości i cieszy z ich obecności.
Jak podkreślają jej bliscy - to wielka życzliwość dla ludzi, dystans do siebie, nie przejmowanie się drobiazgami i otwartość są receptą pani Tekli na długowieczność.
Bliscy mówią, że zawsze była osobą energiczną, pełną ciekawości świata. Uwielbiała podróże. Wiele lat, także już w sędziwym wieku, była samodzielna. Świat i codzienne wydarzenia, które obserwowała w telewizji, szeroko komentowała.
Pani Tekla nie przygotowuje już wprawdzie od lat swoich słynnych tortów z 18 jajek, ale nadal ma apetyt i dobry humor. I, jako Kresowianka - przypominała także o swoich nadchodzących, wrześniowych imieninach.
Dostojna Jubilatka jest oczkiem w głowie całej rodziny, szczególnie zaś pana Adama, który od lat opiekuje się babcią. Pani Tekla, dodajmy, doczekała się dwóch córek, 5 wnuków (najstarszy ma 69 lat), 4 prawnuków i 3 praprawnuków – niedługo na świat przyjdzie czwarty prawnuk.
Pani Tekla wraz z bliskimi mieszka w Łabędach. Do ukończenia 103 roku życia gliwiczanka mieszkała sama, w gliwickiej Sośnicy - była sprawna, samodzielna, aktywna, uprawiała ogródek, uwielbia kwiaty i sama piekła urodzinowe torty. Tam także, w gliwickiej Sośnicy, w dniu jej urodzin, zaplanowano mszę świętą, bo panią Teklę zna i uwielbia cała dzielnica.
– Jestem zaszczycony, że w tak szczególnym dniu – jubileuszu 115. urodzin – mogę osobiście złożyć życzenia najstarszej Polce, mieszkance Gliwic. W imieniu własnym oraz wszystkich mieszkańców Gliwic życzę Pani zdrowia i pogody ducha. Niech każdy dzień będzie wypełniony radością ze spotkań w gronie bliskich Pani osób, niech nie opuszcza Panią uśmiech, a miłość, serdeczność i życzliwość otoczenia będą wsparciem w trudnych chwilach. Pani życie ma wyjątkową wartość i jest cennym wzorem dla nas wszystkich – mówił podczas spotkania z solenizantką Adam Neumann, prezydent Gliwic.
Tekla Juniewicz urodziła się 10 czerwca 1906 r. w Krupsku, na terenie ówczesnych Austro-Węgier, obecnej Ukrainy, 40 km od Lwowa.
Gdy miała 21 gdy wyszła za mąż za starszego o 22 lata Jana Juniewicza. Po ślubie państwo Juniewiczowie przeprowadzili się do Borysławia, gdzie pan domu zatrudnił się w kopalni wosku ziemnego. Tam też na świat przyszły dwie córki: Janina (1928–2016) i Urszula (urodzona w 1929 r.).
W 1945 r., podczas repatriacji, rodzina po dwutygodniowej podróży pociągiem dotarła do Gliwic. Tutaj mąż pani Tekli zatrudnił się w kopalni Sośnica. Po jego śmierci, do 103. Roku życia pani Tekla mieszkała sama. Doskonale sobie radziła, paliła w piecu, załatwiała codzienne sprawy. Później zaopiekował się nią wnuk i wnuczka.
Warto podkreślić, że autentyczność jej wieku udokumentował, we współpracy z rodziną i za pośrednictwem Konsulatu Generalnego RP we Lwowie, Wacław Jan Kroczek, polski korespondent Gerontology Research Group, międzynarodowej organizacji naukowej zajmującej się badaniami nad zdrową starością i długowiecznością.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!