Strajk kobiet w Sieradzu. Organizatorka stanie przed sądem
Pod koniec listopada przykleiłam kartkę A4 na szkolną taśmę klejącą na drzwi biura Prawa i Sprawiedliwości – relacjonuje Anna Sikora. - Na kartce był napis „Zaginęły prawa człowieka. Znalazcę prosimy o kontakt”. Jak widać te słowa bardzo zakuły władzę w oczy.
Policja chciała mnie ukarać grzywną w wysokości aż 400 złotych - informuje sieradzanka. Uważam, że takie coś jest próbą uciszenia i zastraszenia mnie, jako obywatelki. Naklejenie kartki z takim napisem to wyraz mojej krytyki wobec władzy i gwarantuje mi to artykuł 54 Konstytucji.
Anna Sikora stanie przed sądem. Stanowisko policji
Mamy także oświadczenie sieradzkiej policji:
"Komenda Powiatowa Policji w Sieradzu prowadzi czynności wyjaśniające z art. 63 a par 1 Kodeksu Wykroczeń. Wezwana w tej sprawie w charakterze świadka osoba, w czasie przesłuchania zeznała, że to ona dokonała tego czynu, W związku z powyższym została przesłuchana w charakterze osoby obwinionej o popełnienie tego wykroczenia i przyznała się do zarzucanego czynu. Z uwagi na powyższe osobie tej umożliwiono skorzystanie z prawa do dobrowolnego poddania się karze grzywny. Przesłuchiwana nie skorzystała z przysługującego jej prawa. W dalszym etapie sprawa zostanie przekazana do Sądu Rejonowego w Sieradzu, celem podjęcia decyzji merytorycznej".
Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!