40 proc. rodziców umieszcza w Internecie zdjęcia i filmy ze swoimi dziećmi. Rocznie, statystyczny rodzic, wrzuca do sieci średnio 72 zdjęcia i 24 filmy ze swoimi pociechami. Eksperci kancelarii premiera radzi, jakich materiałów nie publikować. Tak wynika z badań „Sharenting po polsku, czyli ile dzieci wpadło do sieci?”, przeprowadzonych przez Marte Bierca i Alicję Wysocką - Świtałę
- W internecie nic nie ginie – niby wszyscy o tym wiemy, ale myślimy, że nas to nie dotyczy. Błahe z pozoru zdjęcie z naszym dzieckiem w serwisie społecznościowym może jednak wiązać się z poważnymi konsekwencjami. Jakimi? Materiał może trafić w niepowołane ręce i co gorsza trafić na pedofilskie strony – wyjaśnia Anna Borkowska, ekspertka z NASK, jedna z autorek poradnika dla rodziców „Sharenting i wizerunek dziecka w sieci”.
Część z tych zdjęć może zainteresować przestępców. I niekoniecznie muszą to być zdjęcia przestawiające nagie lub skąpo ubrane dzieci.
- Pedofile wykorzystują zdjęcia lub stopklatki z filmów, które dla większości osób nie są w żaden sposób wrażliwe. Jednak opatrzone na przykład seksualizującymi komentarzami czy odpowiednio otagowane mogą nabrać znaczenia, jakiego byśmy nie chcieli – dodaje Anna Borkowska.
- Opublikowanie zdjęcia lub śmiesznego filmiku to tylko chwila, ale konsekwencje mogą się ciągnąć latami. Warto poświecić trochę czasu i zastanowić się nad tym, czy warto ryzykować – dodaje Anna Borkowska.
Więcej porad o tym, jak mądrze dzielić się zdjęciami i filmami ze swoimi dziećmi, znajdziecie w poradniku „Sharenting i wizerunek dziecka w sieci”. Więcej informacji znajduje się na stronie rządowej kampanii dotyczącej bezpieczeństwa dzieci w sieci, pod adresem www.gov.pl/niezagubdzieckawsieci.
Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!
- Lidia Popiel wyjawia sekret o Bogusławie Lindzie. Tak naprawdę wygląda ich związek