Pucka porodówka znów staje się modna. Rodzi się coraz więcej dzieci [WIDEO,ZDJĘCIA]

Krzysztof Hoffmann
Pucki Szpital wciąż jest doposażany
Pucki Szpital wciąż jest doposażany Piotr Niemkiewicz
Oddział ginekologiczno-położniczy szpitala w Pucku odnotowuje sukces. Dzieci rodzą się na potęgę, a dalsze prognozy są obiecujące.

Rosną statystyki urodzeń na puckiej porodówce. Ubiegły rok był bardzo udany, choć burzliwy dla oddziału ginekologiczno-położniczego działającego w Puckim Szpitalu. Wiele mówiło się o połączeniu z Wejherowem, a w niektórych kręgach nawet o likwidacji porodówki, która miała stawać się nierentowna. Ostatecznie wszystko zakończyło się po myśli pacjentek. Pokazują to statystyki, które w 2016 roku znacznie się poprawiły.

Przez ostatnie 12 miesięcy to właśnie w Pucku przyszło na świat 546 noworodków. To dokładnie o 98 maluchów więcej niż dwa lata temu.

- Cieszę się z tego rezultatu - komentuje Danuta Ceszke, prezes Szpitala Puckiego. - Choć nie wiem, na ile to nasz wkład, a na ile ogólny trend. Myślę, że pół na pół.

ZOBACZ TEŻ:

Taki porodowy skok jest tym istotniejszy, że w analogicznym okresie Szpital Specjalistyczny w Wejherowie odnotował spadek liczby urodzeń. W Pucku wspominają czasy, kiedy to tutejsza porodówka była uznawana za jedną z czołowych w całym kraju. Rekordowy był rok 2007. Właśnie wtedy przez ręce puckich położników przewinęło się aż 1047 bobasów.

- Mamy do czego dążyć - mówi z uśmiechem prezes Ceszke. - Bardziej realny jest wynik z 2012 roku, gdzie odnotowaliśmy 607 porodów.

Jeśli tendencja wzrostowa się utrzyma, pucka porodówka będzie mogła spokojnie odetchnąć z ulgą, a nadlimitowe narodziny będą przynosiły pieniądze z Narodowego Funduszu Zdrowia. W grudniu, w którym norma wynosiła 33 dzieciaki, w Pucku urodziło się aż 57 maluchów.

Pracownicy szpitala także nie siedzą z założonymi rękami czekając, aż ciężarne mamy zdecydują się na rozwiązanie właśnie tutaj. Oddział sukcesywnie jest ulepszany. Zmiany polegały m.in. na zwiększeniu zatrudnienia, wymianie kadry (tu pojawił się dr Sławomir Birkholz - Ginekolog Roku zdaniem Czytelniczek „Dziennika Bałtyckiego”) i zakupie specjalistycznego sprzętu.

- Dzięki pieniądzom z gminy Puck udało się wyposażyć salę do cięć i zakupić m.in. siedem łóżek, czy profesjonalną lampę - wylicza Danuta Ceszke.

wideo: Echo Ziemi Puckiej

Komentarze 8

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Zadowolona
2017-03-15T14:35:05 01:00, Alibaba:

Prosze o opinie na temat porodowki w Pucku

Witam. Rodziłam w Pucku w 2017 i 2019 roku . Jak dla mnie najlepszy szpital ! Pani Iza położna kobieta na medal , położna z pasją. Dwukrotnie miałam okazję rodzić w jej asyście. Panie od noworodków i salowe również bardzo pomocne. Co do lekarzy to nie będę się wypowiadać bo z nimi to kontakt najmniejszy. Szczerze polecam rodzić w Pucku ☺️

G
Gość
Wyrok sądu dla pracującej tam lekarki chyba sam za siebie mówi.
K
Kłaczek
Polecam porodówkę w Pucku.
Rodziłam w maju 2017.
Miałam wspaniałą położną, dodatkowo opieka na medal jeżeli chodzi o mnie jak i o moje dzieciątko. Bardzo pomocny i fachowy personel zaczynając od Pań salowych skończywszy na położnych, paniach "noworodkowych jak i lekarzach. Super kontakt z pacjentem.
Warunki do rodzenia bardzo dobre. Sale wyremontowane. Będę polecać każdemu z osobna.
A
Alibaba
Prosze o opinie na temat porodowki w Pucku
P
Pacjent
Niech usuwają dalej ,tylko wstydu sobie narobią jak wpadnie telewizja z Warszawy, a może się tak skończyć w niedługim czasie. Bo do gazety też mogą podejść od szpitala niedaleko
M
Masza
Moj także usunęli. Masakra nawet nie można niczego napisać co jest prawdą.
P
Pacjent
I proszę o nieusuwanie komentarzy psujących ładny obrazek tego artykułu .
P
Pacjent
Mimo że jest inny ordynator,to większość pracowników to osoby niekompetentne i niedouczone, nazwiskami "rzucać " nie będę ale nadal pracuje tam i dobrze się ma lekarka z wyrokiem SL- niewłaściwa i niewystarczająca opieka podczas porodu co zaskutkowało urodzeniem się dziecka w ciężkiej zamartwicy które zmarło. Panowie dziennikarze napiszcie też o tym w imię dziennikarskiego obiektywizmu, że takie rzeczy też miały miejsce na puckiej porodówce. Takie artykuły to złudna reklama dla ludzi nie świadomych i nabijających statystyki urodzeń.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet