W polskich radach nadzorczych będzie dużo więcej kobiet. Oto powód, dlaczego

Anna Bartosiewicz
Parytety w radach nadzorczych spółek notowanych na giełdach w UE zostałyby wprowadzone już wcześniej, gdyby nie stanowisko kilku państw, które były przeciwne nowym przepisom. W końcu jednak udało się przełamać impas.
Parytety w radach nadzorczych spółek notowanych na giełdach w UE zostałyby wprowadzone już wcześniej, gdyby nie stanowisko kilku państw, które były przeciwne nowym przepisom. W końcu jednak udało się przełamać impas. Yan Krukov / Pexels.com
Po 10 latach Parlament Europejski, Komisja Europejska i Rada UE uzgodniły wspólne stanowisko w kwestii reprezentacji kobiet i mężczyzn w organach zarządczych i radach nadzorczych giełdowych spółek. W 2026 r. 40 proc. członków rad nadzorczych spółek notowanych na Giełdzie Papierów Wartościowych powinny stanowić kobiety.

Co zmieni nowa dyrektywa o parytetach w radach nadzorczych spółek notowanych na giełdach w UE?

W wielu krajach zdecydowaną większość dyrektorów niewykonawczych lub członków rad nadzorczych giełdowych spółek stanowią kobiety. Polska wypada całkiem nieźle na tle innych państw, ale zdarza się, że dysproporcje między płciami są ogromne. Z danych, na które powołuje się Deutsche Welle, wynika, że w radach nadzorczych spółek notowanych na naszej rodzimej Giełdzie Papierów Wartościowych zasiada blisko 19 proc. kobiet. Jednak na Cyprze ich odsetek wynosi zaledwie 8,5 proc., a w Estonii tylko 9 procent. Teraz ma to się zmienić.

Prace nad parytetami płci wśród kadry zarządczej spółek notowanych na państwowych giełdach toczyły się od 2012 roku. Państwa członkowskie UE nie mogły jednak dojść do konsensusu w tej sprawie. Kilka z nich, w tym Polska, Węgry, Niemcy i Chorwacja, sprzeciwiało się wprowadzeniu parytetów. Jak argumentowali przeciwnicy nowych przepisów, stanowią one zbyt dużą ingerencję w prawo krajowe.

Ostatecznie jednak Niemcy przestały blokować zmiany, a  7 czerwca 2022 r. UE przyjęła dyrektywę “Kobiety w zarządach”. Zgodnie z tym dokumentem do 2026 r. w organach nadzorczych giełdowych spółek na terenie wspólnoty mniejszość płciowa (głównie kobiety) powinna stanowić minimum 40 proc. członków. Oznacza to wprowadzenie parytetów płci w ciągu najbliższych czterech lat.

– Cieszę się, że widzę zaangażowanie i wspólne ambicje wszystkich stron. Najwyższy czas przełamać szklany sufit w korporacyjnej Europie zasadami, które działają! – komentowała dyrektywę Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej.

– Ten tekst zmienia zasady dotyczące dostępu kobiet do zajmowania i pozostawania na stanowiskach kierowniczych – wtórowała jej Helena Dalli, komisarz UE ds. równości.

Na jakiej zasadzie będą działać parytety?

W krajach rozwiniętych, w tym państwach skandynawskich, parytety od lat stanowią narzędzie wyrównywania szans między kobietami i mężczyznami. Ich stosowanie jest konieczne, ponieważ w radach nadzorczych i organach zarządczych giełdowych spółek w dalszych ciągu można zaobserwować duże dysproporcje płci. Paradoksalnie, to kobiety przeważają wśród osób z wykształceniem wyższym.

Warto przy tym dodać, że parytety płci w Polsce nie zostaną wprowadzone we wszystkich firmach, a jedynie w giełdowych spółkach zatrudniających więcej niż 250 osób. Alternatywnie, członkowie UE mogą zdecydować się na rozwiązanie, które polega na wprowadzeniu parytetu przewidującego 33 proc. kobiet we wszystkich władzach spółek notowanych na giełdzie (w radach nadzorczych i zarządach).

Za brak wdrożenia dyrektywy przez spółki notowane na giełdzie mają być nakładane kary. Poszczególne państwa członkowskie będą decydowały o ich wymiarze: może to być grzywna, ale równie dobrze – usunięcie z rady nadzorczej mężczyzny, który został nominowany do niej wbrew parytetom lub wyłączenie spółki z przetargów publicznych. Dyrektywa nie precyzuje, jaki zakres ma mieć kara w swojej najłagodniejszej postaci.

Niezawodny sprzęt do pracy

Materiały promocyjne partnera
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet