3 lata więzienia mają grozić każdemu, kto w jakikolwiek sposób pomoże kobiecie usunąć ciążę poza granicami kraju. W praktyce może to być osoba, która np. poleciła klinikę aborcyjną, czy też taka, która towarzyszyła kobiecie lub pomogła w dotarciu na zabieg (np. kierowca samochodu).
Pomysł ten został już przyjęty przez Prokuraturę Krajową, która wysłała pismo z wytycznymi regionalnym prokuraturom – jak informuje "Gazeta Wyborcza".
Od kiedy polskie przepisy dotyczące przerywania ciąży uległy radykalnemu zaostrzeniu, liczba Polek decydujących się na wykonanie zabiegu poza granicami naszego kraju znacznie wzrosła. Najbardziej oblężone są kliniki u naszych najbliższych sąsiadów czyli w Niemczech, na Słowacji i w Czechach, ale również w Austrii czy Holandii.
Za granicą kobiety mogą usunąć ciążę nie tylko legalnie, ale i w komfortowych warunkach, w specjalistycznych klinikach. Coraz bardziej popularna "turystyka aborcyjna", do której zmuszone są Polki, jest jednak solą w oku stowarzyszeń pro-life.
Zobacz także:
- Projekt ustawy legalizującej aborcję trafił do Sejmu
- Całkowity zakaz aborcji - nowy projekt ustawy. Czy będziemy drugim Salwadorem?
- Pierwszy w historii azyl polityczny dla kobiety skazanej za poronienie
"Wsadzanie kobiet do więzienia za poronienia to cofnięcie do średniowiecza". B. Nowacka o projekcie zaostrzenia prawa aborcyjnego
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Znaleźliśmy drugą żonę Solorza! Zaszyła się w Afryce | TYLKO U NAS ZDJĘCIA
- Mąż Bosackiej nie ma romansu! Czy ma szansę wrócić? Stanowcza odpowiedź gwiazdy
- Zwykli ludzie nie mają tam wstępu. Tak Górniak nosi się po strefie dla VIP-ów
- Jurksztowicz i Dębski usłyszeli wyrok sądu. Dostali rozwód, ale to nie koniec wojny