Kilka tysięcy osób protestowało przed budynkiem Kongresu Narodowego w Buenos Aires wzywając argentyńskie władze do legalizacji aborcji. Niektóre z kobiet manifestowały topless. Na ciele miały wypisane hasła wzywające do przestrzegania ich praw.
W Argentynie prawo do aborcji jest obarczone wieloma obostrzeniami. Usunięcie ciąży jest możliwe tylko w przypadku, gdy ta zagraża życiu matki lub jest wynikiem gwałtu.
Szacuje się, że co roku niemal 500 tysięcy Argentynek łamie prawo dokonując nielegalnej aborcji. Nieprofesjonalnie wykonywane zabiegi prowadzą do 150 zgonów rocznie z powodu powikłań.
Zobacz także:
- „Déjà vu - Strajk Kobiet”. Ogólnopolski protest kobiet przeciwko zaostrzeniu prawa aborcyjnego
- Czarny Protest: Rok temu protestowały kobiety w całej Polsce
- Ratujmy Kobiety - szczegóły projektu ustawy "O prawach kobiet i świadomym rodzicielstwie"
- "Miałaś aborcję? Nie jesteś sama" - ruszyła społeczna kampania informacyjna dotycząca aborcji w Polsce
- 3 lata więzienia za zagraniczną aborcję
- Całkowity zakaz aborcji - nowy projekt ustawy. Czy będziemy drugim Salwadorem?
- Pierwszy w historii azyl polityczny dla kobiety skazanej za poronienie
- Prof. Ewa Graczyk: Nie możemy pozwolić, by kobietom odebrano ich prawa
Rząd zdecydował, że tabletka "dzień po" będzie na receptę
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wstydliwa prawa o Grażynie Torbickiej wyszła na jaw. Wiemy, co robiła pod osłoną nocy
- Skolim oburzony pytaniem o wspomaganie się przed koncertami. Zareagował za ostro?
- Prawdziwe oblicze syna Steczkowskiej. Nawet przy matce nie potrafił się pohamować
- Pogrzeb Poznakowskiego bez gwiazdora Trubadurów. Wiemy, co z Krawczykiem juniorem