Afganistan: rodziny obawiają się przymusowych małżeństw i nękania córek w szkołach

Anna Bartosiewicz
Opracowanie:
The Chuqur Studio/ Unsplash.com
W Afganistanie rodzice boją się posyłać córki do szkoły. Mówi się także o przymusowych małżeństwach – donoszą zagraniczne media. Dodatkowo przez wykluczenie kobiet na rynku pracy rośnie ubóstwo.

Sytuacja kobiet w Afganistanie jest dramatyczna. Ostatnio Jagoda Grondecka - dziennikarka, która wróciła do Kabulu, aby pracować nad książką o upadku Afganistanu, podzieliła się na Instagramie zdjęciami witryn salonów piękności w Szahr-e Naw, w centrum stolicy. Na fotografiach widać twarze kobiet z zamalowanymi oczami, nosami i ustami. Nie jest to zwykły akt wandalizmu, ale usuwanie wizerunków kobiet z przestrzeni publicznej. W kraju, gdzie tego typu zachowania są normą, trudno być optymistą. Obserwatorzy i komentatorzy wydarzeń w Afganistanie nie mają wątpliwości: sytuacja nie poprawi się bez pomocy z zewnątrz.

Niemal całkowite ubezwłasnowolnienie kobiet, które Margaret Atwoot, silna kandydatka do Nagroda Nobla, opisuje w „Opowieści podręcznej”, przybiera coraz bardziej namacalny charakter. Amerykańscy urzędnicy zajmujący się afgańskimi uchodźcami za granicą niedawno powiadomili Departament Stanu o przypadkach zmuszania kobiet i nastolatek do małżeństw - informuje CNN. 

Stacja telewizyjna powołuje się także na dwa źródła, z których wynika, że niektóre Afganki decydowały się na formę białego małżeństwa – męscy partnerzy udawali ich mężów, aby kobiety mogły uciec przed talibami. Nie wiadomo, jak powszechna jest to praktyka.

Informacje na temat pozorowanych małżeństw pochodzą z jednego z centrów ewakuacyjnych w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Rodziny miały nawiać dziewczęta do wychodzenia za mąż, aby w ten sposób umożliwić im wyjazd z kraju (np. dzięki poślubieniu Pakistańczyka.) Mężczyźni mieli otrzymywać tysiące dolarów za ożenienie się z Afganką lub udawanie jej męża.

Warto przeczytać również:

Z kolei niemiecka stacja Deutsche Welle naświetliła przypadki migracji całych rodzin do Pakistanu. Afgańczycy decydowali się na opuszczenie kraju z obawy o losy swoich córek. Dziennikarze DW dotarli do osób, które miały rodziny w Pakistanie, skorzystały z ich pomocy i wyjechały, jak i do imigrantów, którzy opłacali nielegalnych przemytników. Z relacji DW wynika, że niektóre rodziny bały się, że ich córki będą zmuszane do wychodzenia za mąż za talibskich bojowników.

Talibowie zapowiedzieli, że utworzą „inkluzywny afgański rząd islamski”, ale nikt tak naprawdę nie wie, jaką formę on przybierze. Niektórzy mieszkańcy afgańskich prowincji wyemigrowali do Kabulu w obawie przed przymusowymi małżeństwami niezamężnych kobiet z talibami, chociaż w dużych miastach też nie jest bezpiecznie, a Afganki mają ograniczoną swobodę poruszania się.

- Na obszarach wiejskich talibowie nie tylko biorą na cel byłych pracowników rządowych, ale także biorą sobie za cel kobiety, zmuszając je do opuszczenia swoich domów – powiedziała DW Ali Raza z zachodniego pakistańskiego miasta Quetta.

Mieszkanki Afganistanu w dalszym ciągu mogą pracować jako lekarki i położne w szpitalach czy nauczycielki w podstawówkach, ale zostały już wykluczone z wielu zakładów pracy, jak podaje DW. Ponieważ liczne kobiety straciły źródło utrzymania, w Afganistanie rośnie ubóstwo, zwłaszcza skrajne ubóstwo. 

Dziewczynom nadal wolno chodzić do szkoły, a niektóre kobiety kontynuują naukę na prywatnych uniwersytetach, chociaż nie mogą już przebywać z mężczyznami w jednym pomieszczeniu. Państwowe uczelnie są zamknięte. Wielu rodziców i nauczycieli odradza uczennicom chodzenie do szkoły. Rodzice boją się, że ich córki będą tam nękane.

Relacje te potwierdziła Pashtana Durrani, założycielka i dyrektor wykonawcza Learn – agencji non-profit, zajmującej się edukacją i prawami kobiet, która współpracuje z Amnesty International. Durrani w rozmowie z CNN opowiedziała o trzech uczennicach, którymi się zajmowała. Były one zachęcane przez nauczycieli do pozostania w domu.

Wyświetl ten post na Instagramie

Post udostępniony przez Pashtana Zalmai Khan Durrani (@afghania_barakzai)

Podczas ostatnich rządów talibów w Afganistanie, które miały miejsce od 1996 do 2001 r., zamknięto szkoły dla kobiet i odebrano im prawo do pracy. Po inwazji Stanów Zjednoczonych na Afganistan w 2001 r. część restrykcji zniesiono, teraz jednak podstawowe prawa Afganek ponownie są zagrożone. Ministerstwo ds. Kobiet zostało zlikwidowane, a w jego byłej siedzibie znajduje się obecnie Ministerstwo Propagowania Cnót i Zapobiegania Występkom.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet