W ostatnich miesiącach nasi czytelnicy kilka razy pytali o możliwość zapalenia e-papierosa np. w autobusie czy pociągu. Przewoźnicy tłumaczyli, że to nie jest zakazane, ale apelowali o zachowanie zasad kultury. Palący cieszyli się, że pociąganie e-dymka jest niemal całkowicie nieograniczone, a ci, którym to przeszkadzało, wręcz przeciwnie. Jednak od dzisiaj wszystko się zmienia. Właśnie wchodzi w życie nowelizacja ustawy o ochronie zdrowia, która całkowicie zakazuje palenia elektronicznych papierosów w miejscach publicznych. E-papierosy od teraz traktowane są jak wszystkie inne wyroby tytoniowe.
Oznacza to również, że urządzenia do palenia ani wkładu do niego nie będą mogły już kupić osoby nieletnie. Sprzedawca takiego asortymentu może poprosić kupującego o dowód, by zweryfikować jego wiek.Jednocześnie zmieniają się przepisy dotyczące tradycyjnych wyrobów tytoniowych. Na ich opakowaniach będą teraz musiały znaleźć się ostrzeżenia, m.in. hasła: „palenie niszczy zęby i dziąsła”, „paleniem możesz zabić swoje nienarodzone dziecko”, „palenie jest przyczyną miażdżycy” i „palenie zwiększa ryzyko impotencji”. Znikną natomiast informacje na temat poziomu substancji smolistych czy tlenków węgla.
Ministerstwo Zdrowia podczas prac nad ustawą alarmowało, że w Polsce liczba zgonów wynikających z palenia tytoniu wynosi 100 tys. rocznie.
Polecamy na gs24.pl:
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!