Spis treści
Szybki rozwód? Tego chcą Polacy
W zeszłym roku, czyli w 2023 do sądów okręgowych wpłynęło prawie 81 tysięcy pozwów rozwodowych. To niewielka różnica w porównaniu do 2022 roku, jednak wciąż duża. Obecnie Ministerstwo Sprawiedliwości pracuje nad możliwością uzyskania rozwodu u notariusza. Co sądzą o tym Polacy? Okazuje się, że blisko 73 proc. osób w wieku 18-35 lat pozytywnie ocenia to rozwiązanie. Zdecydowana mniejszość, bo 11 proc. jest do tego pomysłu negatywnie nastawiona, a 16 proc. nie ma wyrobionej opinii w tej kwestii.
Kto mógłby się rozwieść u notariusza?
W czerwcu br. Ministerstwo Sprawiedliwości informowało, że trwają prace nad tym, by rozwiązanie małżeństwa poprzez rozwód było dokonywane przez notariuszy. Prawnicy przekonują, że to znacznie przyspieszy procedury, a także ograniczy koszty emocjonalne i finansowe stron. Zastrzegają jednak, że warto wprowadzić także konieczność zastępstwa adwokackiego w celu potwierdzenia faktycznej woli obojga małżonków.
Z przekazów medialnych wiadomo, że ta możliwość ma dotyczyć sytuacji, gdy chcą tego oboje małżonkowie i nie mają oni małoletnich dzieci.
Kobiety chcą rozwodów u notariusza
Według raportu to kobiety częściej niż mężczyźni uznają ten pomysł za dobry. Dotyczy to osób z miast, które liczą ponad 500 tys. mieszkańców i dochodami miesięcznymi netto powyżej 9 tys. zł. Kamila Jura – ekspertka z Kancelarii Nowy-Etap.pl wyjaśnia, dlaczego kobiety są za tym, aby rozwód następował u notariusza. Twierdzi, że płeć żeńska jest bardziej zaangażowana w cały proces i panie chcą go bezstresowo oraz jak najszybciej zakończyć.
Osoby z wyższymi dochodami i z większych miast mogą preferować to rozwiązanie, ponieważ cenią sobie efektywność, prostotę oraz czas, który można zaoszczędzić dzięki tej procedurze. Mogą również lepiej rozumieć koszty związane z rozwodami i doceniać możliwość ich obniżenia poprzez szybszy proces notarialny – analizuje ekspert z Kancelarii Nowy-Etap.pl.
Nie wszyscy do tego projektu podchodzą z entuzjazmem. Wśród badanych 11 proc. opowiedziało się negatywnie. Mec. Aleksandra Kutyma uważa, że dotyczy to osób, które są przeciwne rozwodom jako takim. Zapytana o ewentualne zastrzeżenia do wyżej wymienionego rozwiązania, ekspertka tłumaczy, że warto poszerzyć możliwość uzyskania rozwodu u notariusza o konieczność zastępstwa adwokackiego. To pozwoliłoby niejako potwierdzić, że faktycznie istnieje wola rozwodu po obu stronach i nie jest ona wymuszona przez jedną z nich.
Rozwód notarialny usprawni procedury i nie należy obawiać się tego rozwiązania. Jednak byli partnerzy, powinni wcześniej ustalić jego warunki i szczegóły u mediatora. To jedyne moje zastrzeżenie. Mediacja rozwodowa, podczas której ustala się w humanitarnych warunkach zasady rozstania, a następnie ma nastąpić wizyta u notariusza w celu formalnej finalizacji procesu rozwodowego, zapewne ograniczy nie tylko koszty, ale też zredukuje do minimum stres i skróci procedury – zwraca uwagę prawnik, Kamil Jura.
Zaskakujące wnioski wynikające z tego badania to informacja o tym, że mężczyźni częściej niż kobiety źle oceniają proponowane rozwiązanie. Negatywnie podchodzą do niego przede wszystkim osoby ze wsi i z miejscowości liczących do 5 tys. mieszkańców. Najczęściej dotyczy to populacji z miesięcznym dochodem netto na poziomie 7000-8999 zł.
W mniejszych miejscowościach zazwyczaj częściej utrwalone są pewne przekonania społeczne, także dotyczące rozwodów. Jako adwokat nie demonizowałabym jednak podawanych statystyk, ponieważ ich wyniki nie uwzględniają przedstawicieli wszystkich grup wiekowych. Należałoby także zweryfikować, czy wszystkie osoby ankietowane pozostawały w związkach małżeńskich i jakie były przyczyny, w tym osobiste doświadczenia, dla których udzieliły konkretnych odpowiedzi. Ta wiedza z pewnością byłaby pomocna – wskazuje dr Eysymontt.
16 proc. badanych młodych Polaków nie potrafi jeszcze ocenić ww. rozwiązania.
Przewiduję, że ten odsetek zmniejszy się, gdy pojawi się więcej szczegółów dotyczących zmian i terminu ich wdrożenia. Wiele niezdecydowanych osób może przychylniej spojrzeć na to rozwiązanie, gdy zrozumie, że uproszczona procedura rozwodowa pozwoli zaoszczędzić czas, a także koszty emocjonalne i finansowe – podsumowuje prawnik Kamil Jura.
Opinie prawników na temat rozwodów u notariuszy
Powszechnie wiadomo, że postępowania sądowe, w tym rozwodowe, trwają długo albo bardzo długo. Aleksandra Kutyma, adwokat współpracująca z Centrum Praw Kobiet uważa, że każdy pomysł na skrócenie czasu jest przyjmowany z aprobatą, szczególnie wśród ludzi młodych.
Z kolei w opinii Kamila Jury, prawnika i mediatora z Kancelarii Rozwodowej Nowy-Etap.pl (jednego ze współautorów raportu), młodzi ludzie często dążą do szybkiego i bezproblemowego załatwiania tego typu spraw. Z tego powodu blisko 73 proc. młodych osób popiera pomysł "szybkich rozwodów". Zdaniem eksperta, zwolennicy tego rozwiązania myślą jak najbardziej słusznie, bo rozwód u notariusza to bardzo korzystna opcja, zwłaszcza w sprawach bez orzekania o winie i bez sporów.
Pełna instytucjonalizacja i formalizacja postępowań rozwodowych oraz postępująca niewydolność polskiego systemu sądownictwa sprawia, że postulowane są obecnie nowe rozwiązania legislacyjne, to jest umożliwienie przeprowadzenia rozwodu przed notariuszem. Taka rewolucyjna zmiana w prawie rodzinnym wydaje się być atrakcyjna dla różnych grup wiekowych – mówi dr Małgorzata Eysymontt, adwokat i adiunkt na Wydziale Prawa w Warszawie Uniwersytetu SWPS.
Jak podkreśla dr Eysymontt, młodzi ludzie zazwyczaj żyją bardzo dynamicznie i chcą mieć dostępne rozmaite możliwości.
To dotyczy także kwestii rozpadu związków małżeńskich, a w szczególności rozwodów, które są coraz bardziej powszechnym zjawiskiem w Polsce. Przeciętnie w każdej rodzinie ktoś się rozwiódł – dodaje wykładowczyni Uniwersytetu SWPS.
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.
Szeremeta odrzuciła pół miliona
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Nowe zdjęcie Wojciecha Manna robi furorę. Cóż za fryzura!
- Umięśniony mąż Skrzyneckiej z córką na ściance. Widząc ich stroje, aż zadrżeliśmy!
- Sekret drugiego związku Santor wyszedł na jaw. Uciekała od niego w najgorszym czasie
- Ale meksyk w mieszkaniu Dominiki Gwit! Nie wstydzi się pokazywać czegoś takiego?