Kontrola NFZ w łódzkich porodówkach

Polska Press/archiwum
Eksperci sprawdzają, czy kobiety i matki z dziećmi mają odpowiednią opiekę w szpitalach. Kontrola obejmuje ostatni rok działalności placówek.

Łódzkie oddziały ginekologiczno-położnicze i dla niemowląt są pod lupą Narodowego Funduszu Zdrowia. To zapowiadana od dawna kontrola w szpitalach, którą zapoczątkował konflikt łódzkiego prywatnego szpitala Pro Familia z łódzkim oddziałem NFZ o brak konkursu na ten zakres świadczeń oraz wypłatę ok. 8 mln zł za tzw. nagłe porody.

Które szpitale?

Choć w połowie grudnia Andrzej Jacyna, prezes NFZ, oraz Marek Tombarkiewicz, wiceminister zdrowia, zapowiedzieli w Łodzi kontrolę wszystkich oddziałów dla kobiet i dzieci w województwie, Fundusz dziś nie chce zdradzać, które dokładnie będzie sprawdzał. Wiadomo natomiast, że kontrolerzy byli już w oddziale neona-tologicznym w szpitalu przy ul. Spornej w Łodzi. Wiadomo też, że oddziały odwiedził prezes NFZ, ale rozmowy dotyczyły nie tyle ich funkcjonowania, co przystąpienia szpitali do programu koordynowanej opieki nad ciężarną. Szef Funduszu był m.in. w szpitalach im. Madurowicza i Matki Polki w Łodzi.

**Czytaj:

Kontrola NFZ w łódzkich szpitalach. Sprawdzą opiekę medyczną nad ciężarną i noworodkiem

**

- Organizacje pacjenckie zgłaszają wiele różnych uwag dotyczących realizacji świadczeń w szpitalach, które mają dziś umowy z NFZ, dlatego myślę, że taka kontrola jest wskazana - zapowiedział w grudniu w Łodzi Andrzej Jacyna, w roz-mowie z „Dziennikiem Łódzkim”.

CZYTAJ TAKŻE: Porody na NFZ w Salve i Medeorze. Oferta Pro Familii odrzucona

Pracownicy centrali NFZ i łódzkiego oddziału Funduszu sprawdzają obecnie, czy medyczna opieka nad matką i jej dzieckiem w oddziałach ginekologicznych, położniczych i neonatologicznych jest odpowiednia.

- Kontrola, która obejmuje okres działalności od 1 stycznia 2016 r. do dnia kontroli, ma na celu ocenę prawidłowości realizacji umowy z NFZ ze szczególnym uwzględnieniem dostępności do świadczeń. Wnioski z kontroli zostaną przekazane prezesowi NFZ - mówi Anna Leder, rzeczniczka łódzkiego oddziału Funduszu.

**Czytaj:

Kara dla szpitala w Łasku po kontroli NFZ. Szpital nie przyjął dziecka

**

Zanim jednak kontrolerzy weszli do oddziałów, centrala sprawdziła, czy łódzki NFZ poprawnie zawiera umowy ze szpitalami i zgodnie z zapotrzebowaniem wydaje publiczne pieniądze na leczenie.

NFZ sprawdza NFZ

Przez cały listopad na zlecenie prezesa NFZ wertowano umowy ze szpitalami. Było to pokłosie pojawienia się na rynku medycznym prywatnego szpitala ginekologiczno-położniczego Pro Familia. Placówka zabiega o finansowanie porodów oraz opieki nad kobietą i jej dzieckiem, ale łódzki NFZ nie widział potrzeby ogłaszania dodatkowego konkursu na te świadczenia. Władze szpitala zdecydowały, że placówka będzie przyjmowała bezpłatnie pacjentki, którym rozpoczęła się akcja porodowa, czyli tzw. nagłe porody, za które NFZ zapłaci, nawet jeśli placówka nie ma z nim umowy. Gdy Fundusz odmówił, pacjentki szpitala rozpoczęły protesty, także w warszawskiej centrali NFZ.

**Czytaj:

Wiceminister zdrowia zlecił kontrole w porodówkach i oddziałach dla noworodków w Łódzkiem [ZDJĘCIA]

**

Raport pokontrolny wykazał jednak, że w Łodzi i regionie nie ma ograniczeń w dostępie do świadczeń dla ciężarnych i noworodków, ale wytknął błędy łódzkiemu NFZ w rozpatrywaniu wniosków Pro Familii ws. zapłaty za nagłe porody.

NFZ nie zdradził, do kiedy ma potrwać kontrola w oddziałach.

W sieci szpitali za mało porodówek

Rząd pracuje nad ustawą wprowadzającą tzw. sieć szpitali. Nowe finansowanie tylko wybranych na podstawie rozporządzenia szpitalnych oddziałów ma obowiązywać od lipca. Te placówki, które nie wejdą do sieci, będą musiały walczyć o pieniądze w konkursach lub nawet zakończyć działalność. To ostatnie to czarny scenariusz.

Z ostatniego projektu rozporządzenia o sieci szpitali wynika, że w woj. łódzkim może być za mało porodówek, które do sieci będą należeć. NFZ zapowiedział w ostatniej rozmowie z „Dziennikiem Łódzkim”, że dodatkowe zabezpieczenie podstawowej opieki dla ciężarnych i noworodków będzie niezbędne. A to oznacza jedno - duży konkurs na świadczenia ginekologiczno-położnicze. Ostatni taki konkurs ogłoszony był kilka lat temu. Do tej pory umowy jedynie przedłużano. To daje szansę prywatnym szpitalom na leczenie pacjentów nieodpłatnie, a tym samym utrzymanie się na rynku usług medycznych. Na taką szansę czeka Pro Familia.

AGA

Komentarze 6

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

K
Kazimierz
Kolejne aneksowanie na 6 m-cy coraz bliżej.
a
at
Niech sprawdzą dopłaty do porodów w Salve. Niby nielegalne, a oficjalnie praktykowane.
K
Kazimierz
jest ich dużo za dużo.
K
Kazimierz
A dokładnie, jaki podmiot prywatny skorumpował instytucję publiczną? CBA nie ma innych prerogatyw.
Anna
Papier wszystko przyjmie dlatego kontrola NFZ to była fikcja. Dopiero kontrola oddziałów pokaże czy jest wystarczająco dużo miejsc. Zgadzam się z wpisem że jeszcze powinna być kontrola CBA :-)
N
NFZ
WRESCIE!!!NARESCIE!!!!
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet