Zobacz wideo: Dron obserwował kierowców na ulicy Wyszyńskiego w Bydgoszczy.
Ogólnopolski konkurs “Położna na medal” odbył się już po raz ósmy. Do tej edycji zgłoszonych zostało 611 położnych z całej Polski. W kraju wygrała go Małgorzata Drężek-Skrzeszewska z Olsztyna, ale powody do satysfakcji ma też pani Maria, położna z prawie 39-letnim stażem pracująca w gm. Sicienko koło Bydgoszczy.
- Pochodzę z Torunia, stamtąd przeniosłam się do Bydgoszczy, a od 1987 roku mieszkam w Mochlu na terenie gminy Sicienko - mówi pani Maria. - Ukończyłam Medyczne Studium Zawodowe w Bydgoszczy na wydziale położnych. Przez 2,5 roku pracowałam jako położna na oddziale położnictwa i patologii ciąży w Szpitalu Uniwersyteckim nr 2 im. Biziela w Bydgoszczy. To była moja pierwsza praca.
Siódma nominacja pani Marii w konkursie "Położna na medal"
Od 36 lat pani Maria spełnia się zawodowo na terenie gminy Sicienko. Od dwóch dekad prowadzi tutaj Indywidualną Praktykę Położniczą w ramach indywidualnego kontraktu z NFZ. Pacjentki doskonale wiedzą, że zawsze mogą na nią liczyć.
- Jak jest problem, to dzwonią, ale zawsze w przyzwoitych godzinach - śmieje się pani Maria. - Staram się im doradzić, by czuły się komfortowo, a jak trzeba, to jadę na wizytę. Dzieci, którymi jako położna opiekowałam się na początku mojej pracy zawodowej, dziś mają już swoje pociechy. I teraz także do nich jeżdżę. Kiedyś od jednej z pacjentek usłyszałam, że jestem jak przyszywana babcia dla jej dzieci. I to był wspaniały komplement dla mnie jako położnej. W mojej pracy zdarzyło się też, że sama musiałam odebrać poród w domu jednej z pacjentek. To było w 1988 r., karetka pogotowia nie zdążyła wtedy przyjechać na czas. Dziecko urodziło się zdrowe.
W gminie Sicienko nikt nie ma wątpliwości, że pani Maria to położna na medal. Dowód? To była już jej siódma nominacja w tym prestiżowym konkursie.
- Ale pierwsza wygrana w województwie - zaznacza pani Maria. - W 2015 roku zajęłam trzecie miejsce w Kujawsko-Pomorskiem. Ta wygrana to dla mnie duże wyróżnienie. To docenienie mojej pracy, ale też dowód zaufania, jakim mnie obdarzono. Zwycięstwo cieszy tym bardziej, że w tym konkursie to same pacjentki, czyli kobiety w ciąży, młode mamy oraz ich rodziny oddają głosy. To wiele dla mnie znaczy.
Położna musi mieć pokłady empatii i kochać dzieci
Jak do tego doszło, że została położną? - W mojej rodzinie nikt nie pracuje w ochronie zdrowia, tylko ja - mówi pani Maria. - Od zawsze lubiłam pracę z małymi dziećmi. Początkowo chciałam nawet zostać nauczycielką, ale ostatecznie postanowiłam spróbować sił jako położna. To jest trudny i bardzo odpowiedzialny zawód, ale jak już spróbowałam, to odwrotu nie było. Na pewno w tej pracy trzeba mieć pewne predyspozycje: dużo empatii i zrozumienia, ale przede wszystkim kochać dzieci.
Dodajmy, że konkurs “Położna na medal” organizowany jest od 2014 r. Jest częścią kampanii społeczno-edukacyjnej mówiącej o dzisiejszej roli położnych i promującej wysokie standardy w opiece okołoporodowej. Pomysłodawcą i organizatorem kampanii oraz konkursu jest AMA - Akademia Malucha Alantan, a mecenasem marka Oktaseptal.
Patronat honorowy nad 8. edycją kampanii i konkursu sprawowała Naczelna Rada Pielęgniarek i Położnych. Patronem było także Polskie Towarzystwo Położnych, a partnerami merytorycznymi: Niezależna Inicjatywa Rodziców i Położnych „Dobrze Urodzeni” oraz obchodząca swoje ćwierćwiecze Fundacja „Rodzić po Ludzku”.
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!