Nowoczesna chce liberalizacji ustawy antyaborcyjnej

Zwiększenie jakości edukacji seksualnej w szkołach, pomoc psychologa i seksuologa, dostęp do poradnictwa zdrowia seksualnego, dofinansowanie antykoncepcji, a także możliwość legalnej aborcji także dla kobiet do 12 tygodnia ciąży, po wcześniejszych rozmowach z psychologiem. To zakłada projekt ustawy o świadomej prokreacji, zaproponowany przez polityków Nowoczesnej.

- Z badań, które przeprowadziliśmy wewnątrz Nowoczesnej wynika, że 80 procent osób wskazało na konieczność liberalizacji prawa aborcyjnego. Ustawa ta ma wspierać kobiety, zmniejszyć ilość niechcianych ciąż i zlikwidować podziemie aborcyjne - mówi Joanna Schmidt, posłanka Nowoczesnej.

To trzeci projekt ustawy, który trafił do sejmu. Dwa pozostałe zostały przygotowane przez: grupę Ratujmy Kobiety i opowiada się także za liberalizacją prawa aborcyjnego, oraz przez środowiska prawicowe, które z kolei chcą ograniczyć możliwość przerwania ciąży.

Zobacz też: W Sejmie złożono projekt liberalizujący prawo aborcyjne

Źródło: TVN24

Ustawa opracowana przez sejmowy zespół do spraw równości i sprawiedliwości społecznej i polityków Nowoczesnej poddana jest konsultacjom przez środowiska kobiece. 7 listopada politycy chcą omówić jej zapisy.

- W Polsce mamy najbardziej restrykcyjny przepisy antyaborcyjne w Europie. Kwestię aborcji należy oddzielić od kwestii wiary, zwłaszcza, że Polska to kraj świecki, a lekarze, którzy powołują się na klauzulę sumienia ukończyli świeckie uczelnie - mówiła Katarzyna Kierzek-Koperska, przewodnicząca Nowoczesnej w Wielkopolsce.

Projekt ustawy kładzie duży nacisk także na edukację seksualną.
- W Polsce ta wiedza jest wciąż na znikomym poziomie. Młodzi ludzie nie mają możliwości rozmów na temat seksu - dodała Agnieszka Frąckowiak z Nowoczesnej.