Oto najczęstsze problemy w związku – mężczyźni więcej o nich mówią i szukają pomocy w ich rozwiązywaniu!

Monika Góralska
zinkevych/123rf.com
Badania naukowe przeprowadzone przez psychologów ukazały najczęstsze problemy w związkach jakich doświadczają pary na całym świecie. Co ciekawe z badań wynika również, że wbrew stereotypom, to mężczyźni częściej rozmawiają o swoich niepowodzeniach w związku, szukając pomocy w ratowaniu go i są bardziej wrażliwi na negatywne emocje temu towarzyszące.

Na łamach „Journal of Social and Personal Relationships” ukazało się badanie, które przeprowadził międzynarodowy zespół psychologów pod przewodnictwem naukowców z Lancaster University w Wielkiej Brytanii. Badacze przeprowadzili pierwszą w historii analizę big data, czyli badanie na dużej ilości danych, z którego wyłania się obraz najczęstszych problemów w związkach.

Mapa najczęstszych problemów w związkach

Jak przyznali naukowcy największa część wiedzy na temat problemów w związkach pochodzi od psychoterapeutów, do których udaje się jedynie niewielka część par mających tego typu trudności. Są to zwykle osoby zamożne, które mają czas i pieniądze, żeby z takiej pomocy skorzystać. Naukowcy chcieli natomiast rozszerzyć tę grupę o pary, które same na co dzień zmagają się z problemami w swoich związkach. Ich celem było również sprawdzenie, kto częściej doświadcza tych problemów i szuka pomocy.

Eksperci prześledzili anonimowe posty zamieszczone na forum internetowym przez ponad 184 tys. osób. Wzięli również pod uwagę cechy demograficzne i psychologiczne uczestników badania. Z przeprowadzonej analizy wyłonili grupę najczęściej pojawiających się problemów w relacjach, tworząc ich „mapę”.

Do głównych trudności występujących w związkach należał brak komunikacji. W badaniu 1 na 5 osób skarżyła się na problemy z mówieniem o kłopotach w związku, a 1 na 8 wymieniała brak zaufania wobec partnera.

Naukowcy przeanalizowali także język, jakim posługiwali się internauci biorący udział w badaniu. Mówiąc o problemach w swoich relacjach używali zwykle słów: ból emocjonalny, żal, płacz i załamane serce.

Zobacz także:

Mężczyźni rozmawiają o złamanym sercu częściej niż kobiety

Wbrew obowiązującemu stereotypowi naukowcy zauważyli, że to właśnie mężczyźni częściej szukali pomocy online w rozwiązywaniu problemów w związku i częściej mówili o złamanym sercu oraz bólu emocjonalnym. Jednak to kobiety szybciej zauważają i rozpoznają, że w ich związku dzieje się coś złego oraz częściej podejmują terapię.

Badanie pokazuje, że mężczyźni angażują się w kłopoty w związku tak samo jak kobiety. Dzięki temu być może zmieni się podgląd na mężczyzn jako mniej czułych, co pozwoli na przełamanie tego stereotypu. Dzięki temu panowie nie będą również piętnowani za mówienie o swoich uczuciach i nie będą mieli oporów w poszukiwaniu pomocy w razie kłopotów w związku.

Jak uratować związek pogrążony w kryzysie?

Jak uratować związek pogrążony w kryzysie?

Czy kryzys w związku zawsze musi oznaczać jego koniec i rozstanie? Odwzajemniona miłość daje siłę do działania i jest podłożem dla realizacji celów, snucia nowych planów i nadziei na lepsze jutro. Pie...

Najczęstsze problemy w związkach – tym wyróżniają się nieszczęśliwe pary

Częste kłótnie – nieszczęśliwe pary nie potrafią się ze sobą porozumieć, a spięcia prowadzące do kłótni zdarzają się niemal na każdym kroku. Powody do kłótni nie muszą być poważne, a mogą być wręcz bardzo błahe np. nie odpisanie na smsa czy zapomnienie o zrobieniu prania. Każda sytuacja może być powodem do spięć i kłótni, które wynikają głównie z rozczarowania partnerem i związkiem, wzajemnych pretensji i odczuwania z tego powodu złości.

Agresja pasywna – tzw. docinki, potyczki słowne, które nic nie wnoszą do rozmowy, ani nie służą rozwiązaniu problemu. Agresję pasywną stosują osoby, które nie chcą się wdawać w dyskusję, ale jednak chcą coś powiedzieć. Słowne dogryzanie sobie służy jedynie zadaniu bólu drugiej stronie lub zmuszeniu jej do podjęcia działania, ale docelowo jest ono irytujące i tylko zaostrza problem.

Nuda w związku – codzienne obowiązki, dom, dzieci, praca, wydłużająca się lista zadań do wykonania nie zostawia miejsca na nowe doznania i doświadczenia. Związkowi nie służy także brak spontaniczności i ekscytacji, który na początku relacji jest częsty, a potem zdarza się coraz rzadziej. Partner staje się przewidywalny, a związek nudny, w codziennym grafiku nie ma też miejsca na wspólne spędzanie czasu.

Brak czułości – nie chodzi tylko o seks, którego brak odznacza zwykle nieszczęśliwe pary, ale także o drobne gesty, nawet przelotny pocałunek na powitanie czy przypadkowe dotknięcie dłoni. Warto dbać o te niewielkie wyrazy czułości i troski, bo gdy ich nie ma, dwoje ludzi zaczyna być sobie obojętnych. Może nawet dochodzić do sytuacji, w której osoby w związku siebie unikają, co sprawia, że oddalają się od siebie coraz bardziej, a to prowadzi do rozpadu relacji.

Za dużo telefonów – spędzanie wolnego czasu z telefonem zamiast z drugą osobą sprawia, że dwoje ludzi staje się na siebie obojętnych. Zanika relacja, brak jest wspólnych rozmów i innych aktywności. Telefon może być również sposobem na ucieczkę przed partnerem i unikanie rozmowy na temat sposobów ratowania związku.

Źródła:
Men experience more emotional pain during breakups: study MedicalXpress
Dirty laundry: The nature and substance of seeking relationship help from strangers online Journal of Social and Personal Relationships

ZOBACZ: Czy miłość tylko w świecie online jest prawdziwa?

od 7 lat
Wideo

Nie żyje Stanisław Tym

Polecane oferty

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet