Po opinie do zajęć wspomagania wczesnego rozwoju tylko państwowo

Agata Sawczenko
To ważne, żeby terapię rozpoczynać jak najwcześniej - mówi Renata Piotrowska, mama niespełna rocznej Natalii. - Wiem, że teraz rodzice boją się, że diagnoza będzie trwała zbyt długo.
To ważne, żeby terapię rozpoczynać jak najwcześniej - mówi Renata Piotrowska, mama niespełna rocznej Natalii. - Wiem, że teraz rodzice boją się, że diagnoza będzie trwała zbyt długo. Andrzej Zgiet
Już od lutego opinie potrzebne do zajęć wspomagania wczesnego rozwoju będą mogły wydawać tylko publiczne poradnie pedagogiczno-psychologiczne. – Poradzimy sobie – uspokajają ich dyrektorzy

- Natalia, jako trzymiesięczny bobas dziwnie podnosiła główkę. Zaniepokoiło to i mnie, i pediatrę, która opiekuje się moją córeczką – opowiada Renata Piotrowska. – Lekarka zaobserwowała jeszcze asymetrię i skierowała mnie do poradni pedagogiczno-psychologicznej, żeby ta wydała opinię do zajęć z wczesnego wspomagania rozwoju.

Pani Renata z córeczką trafiła do Niepublicznej Poradni Psychologiczno-Pedagogiczna nr 2. – W ciągu miesiąca dostałyśmy opinię – cieszy się. Bo dzięki temu mogła córka mogła rozpocząć terapię. – Masaże, uciskanie, ćwiczenia równowagi – wymienia mama. I mówi, że terapia pomogła. Dziewczynka rozwija się już dobrze.

Zajęcia wczesnego wspomagania rozwoju prowadzą poradnie pedagogiczno-psychologiczne: i publiczne, i niepubliczne. Do tej pory wszystkie też mogły wydawać opinie, które kwalifikowały na takie zajęcia: od czterech do ośmiu bezpłatnych godzin w miesiącu. W zależności od indywidualnych potrzeb dziecka są to na przykład zajęcia z logopedą, psychologiem, pedagogiem, fizjoterapeutą czy terapeutą integracji sensorycznej.

Od lutego ma się to zmienić. Według nowej ustawy Prawo oświatowe takie opinie uprawniające do bezpłatnej rehabilitacji będą mogły wydawać tylko poradnie publiczne.

– To ograniczy nasze możliwości jeśli chodzi o oferowanie pomocy dzieciom potrzebującym. Procedura uzyskiwania opinii znacznie się wydłuży – nie ma wątpliwości Anna Dąbrowska, wicedyrektor Niepublicznej Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej Allegro. I tłumaczy: – Bo do tej pory to poradnie niepubliczne się w tym specjalizowały. Staraliśmy się robić to sprawnie i szybko. A teraz – dzieci dłużej będą oczekiwały na pomoc. A im dłuższe jest oczekiwanie, tym później otrzymają właściwą pomoc. Natomiast, zwłaszcza w przypadku małych dzieci, im wcześniej rozpoznany zostanie problem i zapewnione wsparcie tym szybsze i lepsze efekty terapii można osiągnąć.

Allegro rocznie wydawało 130 takich opinii. Podobnie było w innych poradniach niepublicznych. Publiczne tych opinii wydawały dużo mniej – w poradni nr 1 od września wydano ich 18, a w poradni nr 2 – 30.

– Rodzice są bardzo zaniepokojeni – mówi Karol Halicki z Niepublicznej Poradni Psychologiczno-Pedagogiczna nr 2. – I starają się zdążyć przed końcem stycznia. Mamy kilkanaście telefonów dziennie – czyli tyle, ile wcześniej było w ciągu miesiąca. Rodzice chcą u nas uzyskać taką opinię. Boją się, że później będą musieli czekać w ogromnych kolejkach w poradniach publicznych. Bo teraz wydaje je kilkanaście poradni. W lutym – zostaną już tylko dwie. A wiadomo – im szybciej rozpocznie się terapię, tym lepiej.

– Z pełną odpowiedzialnością mogę powiedzieć, że sobie poradzimy – zapewnia Jarosław Czeropski, dyrektor Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej nr 1. Tu zespół ds. opiniowania zbiera się co tydzień. Kolejek więc nie ma. – I nie będzie – jest przekonany dyrektor. – Bo organizacja pracy jest tak przemyślana, żeby rodzic, który przyjdzie na badania, nie czekał dłużej niż dwa-trzy dni.

Czeropski nie rozumie skąd obawy, że na opinie będzie trzeba długo czekać. – Przecież przepisy mówią wyraźnie: od złożenia wniosku przez rodzica do wydania dokumentów może minąć najwyżej 30 dni – mówi.

– My nie robimy łaski. Musimy takie opinie wydawać – potwierdza Anna Kawczyńska, dyrektor Poradni Pedagogiczno-Psychologicznej nr 2. A poza tym nie wierzy, że liczba rodziców proszących o wydanie opinii nagle drastycznie się zwiększy w prowadzonej przez nią poradni. – To jest kwestia przestrzegania prawa. Jeśli niepubliczne poradnie wydają aż tyle tych opinii... No cóż. Tego komentowała nie będę... – i wymownie milczy. A nieoficjalnie prowadzący poradnie niepubliczne przyznają: – Boimy się, że nie będziemy mieli co robić. Bo czy rodzice nadal będą chcieli przyprowadzać do nas swoje dzieci na terapię? – zastanawiają się.

– Przecież jedno drugiego nie wyklucza. Prawo prowadzenia terapii poradnie niepubliczne nadal będą miały – mówi Jarosław Czeropski.

Zminy już wkrótce

Od 1 lutego opinie o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju dziecka będą mogły wydawać tylko publiczne poradnie psychologiczno-pedagogiczne. W Białymstoku są to:

Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 1 przy ul. Piotrkowskiej 2 (tel. 85 744 53 50); ul. Mazowieckiej 35 (tel. 85 742 34 34).

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet