Spis treści
Czym jest wypalanie macierzyńskie? Rodzicu, nie lekceważ go!
Wypalenie macierzyńskie nie zostało zakwalifikowane jako choroba – tak jak na przykład wypalenie zawodowe – ani jako zaburzenie, jednak to stan, który może być zagrożeniem dla zdrowia psychicznego rodzica, dziecka i partnera. Tego pojęcia używają nie tylko specjaliści, coraz szerzej pojawia się ono w mediach i w środowiskach parentingowych.
Czym więc tak właściwie jest wypalenie macierzyńskie? Na blogu O Matko Święta!, prowadzonym przez psycholog Karolinę Piotrowską, zostało zdefiniowane jako „ogólna niechęć do bycia w ciągu dalszym rodzicem”.
Pogodzenie obowiązków macierzyńskich z pracą zawodową, opieką nad domem, oraz własnymi potrzebami, a także konfrontacja rzeczywistości z obrazem kreowanym w mediach i social mediach mogą prowadzić do wypalenia macierzyńskiego.
Objawy i przyczyny wypalenia macierzyńskiego
Wypalenie macierzyńskie może dotknąć rodzica zarówno tuż po narodzinach dziecka, jak i kilka lat później. Objawy nie są jednoznaczne, ale wśród nich możemy wymienić:
- frustrację,
- przewlekłe zmęczenie,
- ataki złości i poczucie wstydu po nich,
- niską ocenę swoich zdolności rodzicielskich,
- zły nastrój,
- płaczliwość.
Skąd takie reakcje? U zmęczonego rodzica, który nie ma czasu na odpoczynek, pojawia się silny stres. Organizm produkuje kortyzol, a to z kolei powoduje, że nawet w czasie relaksu mózg znajduje się w trybie walki. Negatywne wydarzenia, nawet zepsucie zabawki, wywołują silne reakcje, nie zawsze adekwatne do sytuacji. Do przyczyn zaliczyć można również brak czasu dla siebie, rezygnację z rozwoju osobistego na rzecz dziecka, utratę kontaktu z przyjaciółmi czy lekceważenie własnych potrzeb.
Co zrobić, gdy doświadczamy wypalenia macierzyńskiego?
Wypalenie macierzyńskie nie oznacza, że jest się złą matką bez zdolności wychowawczych. Jest to częste zjawisko, jednak jego powszechność nie oznacza, że powinno się je lekceważyć. Wręcz przeciwnie! Wypalenie może być dosłownie niebezpieczne. Jak podaje na blogu O Matko Święta! psycholog:
Rodzice, którzy doświadczają wypalenia, częściej sięgają po przemoc, zarówno wobec siebie, jak i dzieci. Co więcej, wypalenie może prowadzić do depresji i do myśli samobójczych.
Jeśli sądzimy, że to właśnie my możemy doświadczać wypalenia macierzyńskiego, warto sięgnąć po pomoc u specjalisty. Dobrze jest skorzystać z terapii indywidualnej lub grupowej, a w razie potrzeby udać się do psychiatry.
Źródła:
- O Matko Święta!, WYPALENIE MACIERZYŃSKIE - co to takiego? i co z nim zrobić?;
- Whisbear, Czym jest wypalenie macierzyńskie i jak możesz mu zapobiec?
Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie. Obserwuj StronaKobiet.pl!