Życie singla w Polsce staje się coraz wygodniejsze. Dlaczego?

W prognozach wzięto także pod uwagę osoby w podeszłym wieku, których liczba z każdym rokiem rośnie z powodu starzenia się naszego społeczeństwa.

– Jeszcze kilka lat temu mieliśmy 5 milionów osób żyjących w pojedynkę. Obecnie mówi się już o gronie 7 milionów. Trzeba jednak pamiętać, że zaliczają się do nich bardzo różne kategorie osób. Wśród nich są zarówno wdowcy
i rozwodnicy, jak również osoby młode, mieszkające jeszcze z rodzicami. Są także ci, którzy poszukują stałego związku lub świadomie z niego zrezygnowali – mówi dr Julita Czernecka, socjolog z Uniwersytetu Łódzkiego. – Charakterystyczną grupą są single, czyli osoby w przedziale wiekowym 25-40 lat, żyjące na ogół w dużych miastach, bardzo zaangażowane w pracę zawodową. Mają odmienny styl życia od tego, który prowadzą rodziny. Inaczej wydają więc także zarobione pieniądze.

Według Głównego Urzędu Statystycznego, w Polsce w pojedynkę mieszka już 7 mln osób. Wśród nich znajdują się także samotni, na ogół dobrze wykształceni mieszkańcy wielkich miast, w wieku 25-40 lat, czyli tzw. „wielkomiejscy single”. Preferują pracę w wolnych zawodach i korporacjach, cenią niezależność, w tym i tę finansową. Szukają stałego związku lub też świadomie z niego zrezygnowali.

Osoby w wieku 25-40 lat, które jeszcze nie weszły w stały związek lub nie planują tego kroku, czyli „klasyczni” single, są w teorii wymarzonymi klientami, którzy część swojego budżetu przeznaczają na własne potrzeby i przyjemności, np. podróże, rozrywkę, zakupy markowych produktów.

66 proc. osób żyjących samotnie, które wzięło udział w badaniu „Pokolenie singli” przyznało, że chętnie podróżuje. 26 proc. ankietowanych przynajmniej raz w miesiącu odwiedza kina, a 17 proc. regularnie jada poza domem.

Jednak do niedawna singiel nie mógł liczyć na preferencyjną ofertę towarów i usług. Przykładowo, planując samotne wakacje, nie mógł skorzystać z promocji, które oferowane są zwykle rodzicom z dziećmi. Coraz więcej biur podróży postanawia uwzględnić potrzeby samotnych klientów w swoich ofertach. Obecnie niektóre firmy wyspecjalizowały się nawet w organizowaniu wyjazdów dedykowanych singlom.

Dziś w pojedynkę można wyjechać zarówno do egzotycznych i odległych zakątków ziemi, na weekend do SPA, jaki i na zorganizowaną wycieczkę, gdzie wszyscy uczestnicy są „wolni”.
- Nasza klinika posiada ofertę pobytową skierowaną do rodzin, par, ale także do klienta indywidualnego. Co ciekawe, coraz częściej z usług wypoczynkowych i regeneracyjnych korzystają właśnie single. Pobyt w takim miejscu to okazja do skoncentrowania się na sobie, swoim zdrowiu, kondycji oraz własnych potrzebach. Nad programem czuwają specjaliści, którzy pracują z każdą osobą indywidualnie. Dzięki temu pacjent uczy się wykonywać poprawnie ćwiczenia, a przy tym nie odczuwa skrępowania w związku z przyjazdem do kliniki samotnie – Sylwia Rudawska, manager ds. medycznych w Columna Medica.

Single, którzy na co dzień żyją w pojedynkę i nie mają obowiązków rodzinnych, mogą pozwolić sobie na spontaniczny wyjazd. W pięć minut podejmują decyzję o odwiedzeniu któregoś z egzotycznych krajów lub o wykupieniu wycieczki do jednej z europejskich stolic, co nie znaczy, że bezpieczeństwo nie jest da nich ważną kwestią.

Firmy ubezpieczeniowe proponują więc krótkoterminowe ubezpieczenie podróżne, które można zakupić online również w pięć minut.
– Takie ubezpieczenie zawierane jest na czas trwania podróży, a ochrona rozpoczyna się od następnego dnia po opłaceniu składki. Najważniejszym elementem polisy podróżnej jest ubezpieczenie kosztów leczenia za granicą, a także usługi assistance, które są nieocenione, gdy dojdzie do wypadku lub choroby w czasie wyjazdu. Polisa zwykle obejmuje też ubezpieczenie następstw nieszczęśliwych wypadków, odpowiedzialności cywilnej oraz zniszczenia lub zagubienia bagażu, w tym sprzętu sportowego – podpowiada Małgorzata Skibińska, dyrektor działu rozwoju indywidualnych ubezpieczeń majątkowych w Avivie.

Życie w pojedynkę może wydawać się wygodne, jednak w praktyce nie jest także pozbawione trudnych sytuacji, odmiennych od tych, które dotykają osoby mieszkające wspólnie. W czasie choroby członkowie rodziny mogą przeważnie na siebie liczyć, gdy trzeba zrobić zakupy, zawieźć do lekarza czy ugotować ciepły posiłek. Single radzą sobie z tymi wyzwaniami sami lub angażują do pomocy rodziców czy znajomych. Często jest to niewygodne lub nawet niemożliwe, gdy ci mieszkają zbyt daleko. Na Zachodzie, gdy zajdzie taka potrzeba, można zgłosić się po pomoc do wyspecjalizowanej firmy. W Polsce kompleksowe wsparcie w tym zakresie oferują także niektóre towarzystwa ubezpieczeniowe.

– Z myślą o potrzebach klientów, którzy mieszkają sami, powstał np. specjalny Pakiet Ja, zawierający przydatny dla singli zestaw ubezpieczeń zdrowotnych, OC, na życie oraz usług assistance – mówi Małgorzata Skibińska z Avivy. – W przypadku choroby, ubezpieczyciel zadba więc o dostarczenie potrzebnych leków czy dowóz zakupów. Sfinansuje transport na rehabilitację czy inne potrzebne zabiegi. Zapewni także opiekę nad pupilem ubezpieczonego, gdy przez pobyt w szpitalu, nie ma się nim kto zaopiekować. Takie ubezpieczenie jest też pomocne w codziennym życiu singla – zapewnia bowiem ubezpieczenie OC za szkody wyrządzone nieumyślnie osobom trzecim, a także finansuje pomoc specjalisty do usterek powstałych w mieszkaniu.

Oprócz produktów finansowych czy turystycznych, „wielkomiejscy single” mieszkający w Polsce, mogą korzystać także z coraz większego wachlarza usług ułatwiających życie w pojedynkę na co dzień.
Znane z amerykańskich filmów samoobsługowe pralnie wkraczają do naszego kraju. Prócz nich, w dużych miastach możemy skorzystać np. z usługi dowozu zakupów spożywczych do domu klienta czy też cateringu, który niegotującemu singlowi zapewni nawet pięć posiłków dziennie.