Próbę scharakteryzowania ludzi urodzonych w ostatnich czterech, pięciu dekadach podjęli socjologowie, definiując znane już pokolenie „X” (roczniki urodzone przed 80. rokiem) i „Y” - potocznie zwane Millenialsami ( roczniki urodzone w drugiej połowie lat 80. i w latach 90.)
Ostatnio okryli jednak, że pomiędzy nimi istnieje luka, ukryta mikrogeneracja, czyli grupa ludzi urodzonych pomiędzy rokiem 1977 a 1985. Roboczo nazwano ich „Xennialsami”.
Czym się charakteryzują? Xennialsi urodzili się jeszcze w czasach analogowych. Polacy z tego pokolenia pamiętają końcówkę komunizmu, puste sklepowe półki, wspólne, doskonale integrujące zabawy na podwórku pod trzepakiem.
W dorosłość weszli jednak w czasach już w pełni skomputeryzowanych. Przesiadywanie na ławkach bezboleśnie przenieśli na internetowe czaty, a wiedzę czerpią już nie od rówieśników, lecz z wyszukiwarki google.
Xennialsi dużo lepiej radzą sobie w życiu i na rynku pracy, niż ich poprzednicy – pokolenie „X", które jest jeszcze przesiąknięte ideałami, ceni bardziej emocje, relacje międzyludzkie i intelekt, niż wartości materialne.
Dla generacji „X” wejście w erę cyfrową było szokiem, nie radzili sobie za dobrze w wyścigu szczurów i bezpardonowej walce o awans, gardząc wszechobecnym konsumpcjonizmem. Pokolenie X w świecie przemian stało się niepewne i zagubione.
Xennialsi radzą sobie świetnie, nie są jednak tak zapatrzeni w siebie i roszczeniowi jak ich następcy - „Millenialsi”. Nie stawiają ponad wszystko dóbr materialnych i kariery, choć obie te kwestie są da nich ważne. Nie odczuwają aż tak wielkiej potrzeby kreowania się w społecznościowych mediach.
Doskonale odnajdują się we współczesnym świecie, ale wciąż jeszcze pamiętają uroki analogowego dzieciństwa, gdy niewiele mieli, ale za to spędzali czas z rówieśnikami – mieli wspólne plany i marzenia, niekoniecznie dotyczące dóbr materialnych, a miarą popularności nie była liczba wirtualnych „lajków”, lecz realnych przyjaciół.
Xennialsi rozumieją współczesny świat i potrafią w nim funkcjonować, ale jednocześnie szanują tradycję, która dla pokolenia X była niezmiernie ważna, a dla Millenialsów jest często czystą, pogardzaną abstrakcją. Xennialsi są doskonałym łącznikiem pomiędzy starym i nowym światem.
Zobacz także:Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!