Czy dzieci powinny być szczepione na koronawirusa? Profesor Chybicka: od dawna o tym myślę

Marcin Rybak
- Od dawna myślę o tym, ze dzieci też powinny być szczepione na koronawirusa - mówi profesor Alicja Chybicka. - W Izraelu takie szczepienia już się zaczęły
- Od dawna myślę o tym, ze dzieci też powinny być szczepione na koronawirusa - mówi profesor Alicja Chybicka. - W Izraelu takie szczepienia już się zaczęły Lucyna Nenow / Polska Press
Czy dzieci również powinny być szczepione na koronawirusa? Dziś preparat dostają tylko osoby powyżej 18 roku życia. - Od dawna myślę o tym, że to potrzebne - mówi nam profesor Alicja Chybicka, senator, szefowa wrocławskiej kliniki Przylądek Nadziei. I dodaje, że dzieci szczepione byłyby tymi samymi preparatami co dorośli. Konieczne są tylko badania kliniczne, które potwierdzą bezpieczeństwo.

- Dzieci są ważnym elementem w łańcuchu transmisji wirusa SARS-CoV-2 – czytamy na stronie internetowej Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego. - Jeżeli zależy nam na uzyskaniu odporności zbiorowej, dzieci powinny być objęte szczepieniami. Aspekt ten jest tym ważniejszy, że nowe warianty wirusa łatwiej przenoszą się między kolejnymi osobami. Wyższy poziom transmisji wirusa związany jest z wyższym poziomem odporności stadnej, której potrzebujemy.

Nowe warianty wirusa są też groźniejsze dla dzieci, niż było to rok temu. Dziś częściej niż w pierwszej i drugiej fali dzieci przechodzą zakażenie objawowo. Choć – jak mówiła nam niedawno lekarka pierwszego kontaktu – przeważnie nie są to ciężkie przypadki.

Jednak producenci szczepionek zaczęli już badania kliniczne. Najwcześniej – bo już w październiku ubiegłego roku – firma Pfizer zaczęła badania z grupą 2000 tysięcy dzieci w wieku 12 do 15 lat. Moderna prowadzi zapisy do badań swojej szczepionki. Szuka 3000 dzieci w wieku 12 do 17 lat. Do badań swojego preparatu szykuje się też Astra Zeneca. Są też opracowywane plany podobnych badań u młodszych.

Profesor Chybicka dodaje, że na razie dzieci mogą być szczepione w wyjątkowych sytuacjach. Na przykład wtedy kiedy po transplantacjach, z powodu chorób m.in. immunologicznych, czy onkologicznych „są na immunosupresji” (czyli mają obniżoną odporność). - Ale to musi być indywidualna decyzja lekarza prowadzącego – dodaje pani profesor.

Narodowy Instytut Zdrowia Publicznego podpowiada jeszcze jedno rozwiązanie dotyczące dzieci z grup wysokiego ryzyka: tzw. strategię kokonową, czyli jak najszybsze zaszczepienie wszystkich dorosłych z otoczenia takiego małego pacjenta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Najważniejsze wiadomości z kraju i ze świata

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze 4

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Z
Złodziej Podolski

Ta, może jeszcze kastracja przy okazji..

G
Gość

Czy dzieci powinny być oddane do rodzin pedofili?

G
Gość

Czubki

G
Gość

Najpierw powinno się zaszczepić osoby w wieku produkcyjnym. Tym samym rozwiązał by się problem z dziećmi. Zanim wszystko w tym chorym kraju zbankrutuje.

Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet