mak magdalenki zanurzonej w herbacie przywołał wspomnienia, które stały się inspiracją dla Marcela Prousta do napisania „W poszukiwaniu straconego czasu”, jednego z najważniejszych dzieł światowej literatury. To jeden z dowodów na to, jak doświadczenia smaków mogą wpływać na życiowe decyzje, późniejsze odczucia i wrażenia. Kolejne możemy czerpać z własnej pamięci. Wystarczy przywołać na myśl mleko z kożuchem serwowane w przedszkolu czy szpinak w postaci nieatrakcyjnej papki, które raz podane zniechęciły do siebie na całe lata. Z kolei pozytywne okoliczności sprawiają, że chętnie wracamy do potraw z nimi związanych, bo oprócz smaku, przywołują one dobre wspomnienia. Tak właśnie działa comfort food – jedzenie, które powoduje uśmiech na twarzy, daje szczęście nie tylko dlatego, że jest smaczne, ale przede wszystkim poprzez wywołanie pozytywnych konotacji związanych z konkretną potrawą. Dla każdego, z oczywistych względów, comfort food stanowi inne danie.
Powyższe motywy uzasadniają, dlaczego tak ważne jest, by dzieci mogły gromadzić pozytywne skojarzenia związane z jedzeniem. Tworzą się one nie tylko podczas domowego obiadu czy w czasie rodzinnego wyjścia do restauracji, ale także na szkolnych stołówkach – w środowisku, w którym dziecko spędza dużą część swojego czasu i je 2-3 posiłki dziennie. Co może wpłynąć na ukształtowanie się pozytywnych doświadczeń związanych z jedzeniem? – Często zanim spróbujemy dania, najpierw smakujemy je oczami. Oznacza to, że już sama estetyka podania posiłku wpływa na nasz apetyt i przyjemność, którą odczuwamy z jedzenia. Również aspekty wizualne otoczenia, w którym jemy, odgrywają znaczącą rolę. Przyjazne i funkcjonalne wnętrze sprzyja spokojnemu jedzeniu, bez stresu i presji czasu. Te pozytywne doświadczenia towarzyszące spożywaniu posiłków, mają jeszcze jeden istotny wymiar. Wpływają mianowicie na kształtowanie się odpowiednich nawyków żywieniowych, a to z kolei przekłada się na mniejsze marnowanie żywności. – podkreśla Marek Borowski, prezes Federacji Polskich Banków Żywności, partnera społecznego programu Extra Szkolna Stołówka.
Na żółtych talerzach smakuje lepiej
Na odczuwany przez nas smak jedzenia wpływa suma wrażeń odbieranych różnymi zmysłami. Odpowiednio dobrane kolory stymulują autonomiczny układ nerwowy odpowiedzialny za metabolizm i poczucie głodu. Badaniem tych zależności zajmuje się od lat profesor Charles Spence z Uniwersytetu w Oxfordzie, a zjawisko to określił mianem gastrofizyki.
Według jego badań, ciepłe barwy (żółta, pomarańczowa) zachęcają do jedzenia i zwiększają apetyt. Ten fakt możemy w rzeczywistości wykorzystać na kilka sposobów, m.in. serwując posiłki na zastawach w takich kolorach. Z pewnością będzie to sprzyjało zjadaniu przez dzieci całych porcji. Dodatkowo kolor zielony kojarzy nam się z czymś zdrowym, chętniej więc zjadamy posiłki podane na zielonym talerzu czy obrusie. Białe nakrycia, najczęściej spotykane w restauracjach, także nie są złym pomysłem, również pobudzają „ośrodek głodu”. Serwowanie dań na czerwonych talerzach może natomiast zmniejszać apetyt, bo w przyrodzie i umownie przyjętej komunikacji, np. drogowej, jest to barwa ostrzegawcza. Podobnie zadziałają niebieskie naczynia, które są dobrym pomysłem dla osób na diecie, ale w szkolnej stołówce nie ma dla nich miejsca.
Znaczenie ma także wielkość talerzy – kiedy wybieramy większe, wówczas mamy skłonność do zjadania większych porcji posiłków. Amerykańskie badania dowodzą, że na odczuwanie smaku ma również wpływ rodzaj materiału, z którego zrobione są naczynia czy sztućce. W jednym z eksperymentów badanej grupie serwowano jogurt łyżką metalową i plastikową. Badani ocenili jako lepszy smak jogurtu degustowanego z metalowej łyżki. To argument na korzyść tradycyjnych sztućców, które dodatkowo nie przyczyniają się do zwiększenia ilości śmieci.
Estetyka serwowania posiłków
Naukowcy dopiero od niedawna eksplorują obszary związane z naszymi wyborami żywieniowymi, a już mamy wiele dowodów na to, że czynniki społeczne, środowiskowe, a nawet atmosferyczne mają wpływ zarówno na nasze żywieniowe wybory, jak i to, jak duże porcje zjadamy oraz czy czerpiemy z tego przyjemność. Istnieją dowody na to, że nie tylko talerze, sztućce, ale nawet pojemniki na przyprawy mogą wpływać na nasze doznania smakowe. 2
Ładnie wyglądające danie z pewnością znajdzie wielu amatorów, w przeciwieństwie do tych samych potraw zaserwowanych w formie bezkształtnej papki w pudełku jednorazowego użytku. Badania Charlesa Spence`a potwierdzają, że wygląd dania ma znaczący wpływa na nasze wybory i sposób konsumpcji, a te klarują się w dużej mierze już w dzieciństwie. Stąd nie należy pomijać w edukacji i wychowywaniu aspektu kształtowania wzorców estetycznych i dobrych nawyków żywieniowych.
Pamiętajmy, że za estetyczne potrawy uznaje się te, w których widoczne są wszystkie składniki oraz te składające się z kontrastowych kolorystycznie składników, np. brokułów i pomidorów.