Przekłuwanie uszu dziecku – czy kolczyki dla dziecka to dobry pomysł? Oto powody, dla których lepiej nie przebijać uszu maluchowi

Monika Góralska
Monika Góralska
Przekłucie uszu małemu dziecku niesie ze sobą wiele zagrożeń dla jego zdrowia. Lepiej więc nie upiększać kolczykami niemowlaka.
Przekłucie uszu małemu dziecku niesie ze sobą wiele zagrożeń dla jego zdrowia. Lepiej więc nie upiększać kolczykami niemowlaka. Virvoreanu Laurentiu/pixabay.com
Przekłuwanie dziecku uszu wzbudza wiele emocji u rodziców. Zwolennicy chcą upiększać swojego malucha i twierdzą, że dziecko nie zapamięta bólu towarzyszącego zabiegowi. Przeciwnicy uważają, że to kaprys rodziców i niepotrzebna ingerencja w ciało malucha. Jak przekłuwanie uszu wpływa na samopoczucie i zdrowie dziecka? Zobacz, dlaczego lepiej nie przekłuwać uszu niemowlakowi i małemu dziecku.

Spis treści

Przekłuwać dziecku uszy czy nie? Za i przeciw

Przekłuwanie uszu dziecku od lat wzbudza kontrowersje i skrajne emocje wśród rodziców. Niektórzy bardzo chcą „ozdabiać” malucha, jeszcze zanim ten zacznie chodzić i twierdzą, że im wcześniej tym lepiej. Inni są temu stanowczo przeciwni i potępiają takie decyzje uważając, że dziecko powinno samo zdecydować. Niektórzy swoimi decyzjami szokują, jak tiktokerka występująca pod pseudonimem „laraticaofficial”, która przyznała, że swojej ślicznej córeczce przebiła uszy w drugiej dobie życia. Na nagraniu widać, jak noworodek leży w szpitalnym łóżeczku z kolczykami w uszach.

Rodzice, którzy chcą przekłuć uszy dziecku zwykle uważają również, że maluch nie będzie pamiętał bólu, ale na tym kończą się ich argumenty. Za to przeciwwskazań do przekłuwania uszu niemowlakom i małym dzieciom jest znacznie więcej. Amerykańska Akademia Pediatrii rekomenduje, żeby z przekłuciem uszu dziecku poczekać, aż będzie na tyle duże i odpowiedzialne, aby samodzielnie zadbać o przebite uszy oraz ozdabiające je kolczyki.

Dlaczego lepiej poczekać z przekłuwaniem uszu dziecku? Oto powody!

Zabieg przebicia uszu nie jest uzasadniony medycznie, ponieważ nie służy on ochronie zdrowia ani życia. Jest on jednak inwazyjny i może nieść ze sobą więcej szkody niż pożytku. Dzieci wcale nie potrzebują kolczyków, a rodzice, którzy planują przekłuć ich uszy, powinni zastanowić się, dlaczego chcą to zrobić. Na pewno nie dla dobra swoich pociech, ponieważ zbyt wczesne przebicie uszu dziecku wiąże się z szeregiem nieprzyjemnych następstw:

  • Ból – to prawda, że dziecko zapomni o bólu, ale to nie oznacza, że go nie odczuwa. Zadawanie bólu dziecku po to, by je upiększyć, gdy wcale tego nie potrzebuje i nie jest tego zupełnie świadome, jest niepotrzebnym barbarzyństwem wobec malca.
  • Stres – małego dziecka nie da się przygotować, ani wytłumaczyć mu, na czym polega przekłucie uszu. Zabieg ten jest bolesny, a malec w obcym miejscu, w towarzystwie osoby, która zadaje mu ból i mamy, która się na to zgadza będzie odczuwał niepotrzebny stres i niepokój.
  • Trudności z gojeniem rany – małemu dziecku nie da się wytłumaczyć, żeby nie dotykało rany, która musi się zagoić po przebiciu ucha, co trwa zwykłe ok. 1-2 miesiące. Przez ok. 6 tygodni kolczyków nie można wyjmować, bo dziurka może zarosnąć. Malec odczuwa ból i dyskomfort, a potem również swędzenie. To sprawia, że instynktownie sięga do tego miejsca. Może więc uszkodzić ranę, która będzie się trudniej goiła, a nawet wyrwać kolczyk lub rozerwać dziurkę. Maluch może też zaczepić kolczykiem o kołderkę czy poduszkę. Gdy przypadkiem kolczyk wypadnie, istnieje też ryzyko, że weźmie go do buzi i się nim zadławi.
  • Problem z higieną i możliwość zakażenia – ranę trzeba codziennie przemywać środkiem odkażającym i lekko obracać kolczyk, aby ułatwić proces gojenia i uniknąć zakażenia. Możemy mieć trudności z dbaniem o higienę tego miejsca, ponieważ każde dotknięcie ucha będzie sprawiało dziecku ból. Malec może być też przez to rozdrażniony i płaczliwy.
  • Przemieszczanie się dziurek – małżowiny uszne u dziecka rozwijają się do ok. 6-7. roku życia, więc przekłucie uszu dziecka wcześniej wiąże się z tym, że dziurki się przemieszczą i znajdą w niewłaściwym miejscu. Może się zdarzyć też tak, że tylko jedna z nich się przesunie, a wtedy będą niesymetryczne.
  • Alergia – zwykle kolczyki wykonane są z hipoalergicznych materiałów, ale nigdy nie wiadomo, jak młody organizm zareaguje na obecność metalu w ciele. Przebijanie uszu wiąże się z przerwaniem bariery ochronnej, jaką jest skóra, co może zaburzać funkcjonowanie niewykształconego jeszcze w pełni układu immunologicznego dziecka. Kolczyk jest ciałem obcym, może więc zostać potraktowany przez organizm jak intruz, którego ten będzie chciał zwalczyć. Nawet jeśli pierwsze kolczyki dziecka nie uczulą, nie mamy pewności, że kolejne, które mu założymy, będą równie bezpieczne i nie wywołają objawów alergii. Wiele elementów biżuterii zawiera bowiem silnie uczulający nikiel.

Każdy człowiek ma prawo decydować o własnym ciele, a rodzice szczególnie powinni troszczyć się o zdrowie i bezpieczeństwo własnego dziecka. Mając to na uwadze oraz będąc świadomym zagrożeń, lepiej więc wstrzymać się z decyzją o przekłuwaniu uszu dziecku w tak młodym wieku i poczekać do ok. 8.-10. roku życia, gdy będzie ono już bardziej świadome swoich decyzji. Jednak i wtedy najlepiej jest nie spieszyć się z tak inwazyjnym zabiegiem i upewnić się, czy dziecko tego chce oraz czy poradzi sobie z pielęgnowaniem rany i odpowiednio zadba o swoją biżuterię.

Dodaj firmę
Logo firmy Rzecznik Praw Dziecka
Warszawa, ul. Chocimska 6 
Autopromocja

Uzupełnij domową apteczkę

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści (5) - oszustwo na kartę NFZ

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet