Wiedziałaś, że to zachowanie jest toksyczne? Paperclipping mogą stosować randkowicze i ekspartnerzy

Anna Moyseowicz
Paperclipping nie jest jednoznaczny. Na co należy zwrócić szczególną uwagę?
Paperclipping nie jest jednoznaczny. Na co należy zwrócić szczególną uwagę? Guido Mieth/ Getty Images
Niepozorne utrzymywanie kontaktu, z pozoru przyjacielskie, okazuje się być niezwykle zwodnicze, a wręcz toksyczne. Paperclipping, bo tak się je określa, wziął swoją nazwę od grafiki spinacza firmy Microsoft z początku lato 2000. Co wspólnego mają akcesoria biurowe z relacjami między ludźmi? Lepiej sprawdź i uważaj na zagrywki tego rodzaju .

Spis treści

Czym jest paperclipping?

Paperclipping można przetłumaczyć z angielskiego jako spinanie papieru, jednak tym słowem w ostatnim czasie określa się niepokojące, a wręcz toksyczne zachowania. Nazwa pochodzi od Clippy, popularnej grafiki spinacza w jednym z programów firmy Microsoft, który służył użytkownikowi pomocą. Spinacz z oczami pojawiał się na ekranie i natrętnie zadawał pytania. Po latach stał się metaforą. Obecnie mianem paperclippingu określa się zachowanie polegające na wysyłaniu poprzez platformy komunikacyjne krótkich, zdawkowych pytań w rodzaju: „Hej, jak się masz?”, „Cześć, co słychać?”. Pomimo tego zainicjowania kontaktu, rozmowa się nie rozwija. Możliwe nawet, że pomimo udzielenia odpowiedzi, nie otrzyma się już wiadomości zwrotnej.

Co ma na celu paperclipping? Uważaj!

Z pozoru wysyłanie krótkich wiadomości, aby nie podtrzymywać dalszej rozmowy, nie ma żadnego sensu. Oczywiście może się raz czy dwa zdarzyć, że ktoś zapomni lub nie będzie mógł odpisać, jednak może się za tym kryć coś innego. Tego rodzaju podtrzymywanie kontaktu ma na celu przypomnienie o sobie, podtrzymanie więzi, ale bez zaangażowania. Po co? Osoba, z którą niegdyś randkowałaś lub były partner w ten sposób tworzy sobie „opcję zapasową”. Przy niewielkim nakładzie pracy utrzymuje cię przy sobie, niczego przy tym nie obiecując. Może być też tak, że taka osoba sprawdza, czy wciąż jesteś od niej emocjonalnie zależna. Paperclipping może stosować nawet niedoszły pracodawca, który utrzymuje kontakt, by w razie potrzeby mieć cię na podorędziu. Prawdopodobne, że jeśli w przyszłości twoja sytuacja się zmieni (np. będziesz mieć więcej pieniędzy czy zmienisz wygląd) taka osoba zechce nawiązać bliższy kontakt, a wcześniejszy paperclipping mu w tym pomoże.

Jesteś ofiarą paperclippingu? Jak reagować?

Jak podpowiada Psychology Today, nie każda krótka wiadomość świadczy o paperclippingu. Ktoś może się po prostu spieszyć i wysłać ci zwięzłą, pytającą wiadomość. Jak jednak poznać, że ma się do czynienia z niebezpiecznym zjawiskiem? Jak podaje Psychology Today, warto zwrócić uwagę na to, co dzieje się po pierwszej wiadomości. Czy nawiązanie kontaktu poprzez wiadomość prowadzi do czegoś więcej, jak np. rozmowa telefoniczna lub spotkanie na żywo? Jeśli jednak zawsze kończy się szybko, a druga strona nie inwestuje w waszą relację energii, powinno dać ci to do myślenia.

Co zrobić, gdy ktoś cię „spina”? Masz wówczas trzy możliwości. Możesz okresowo angażować się w wymianę wiadomości, samemu traktując drugą stronę jako „opcję zapasową”. Warto jednak pamiętać, że takie zachowanie zabiera czas, który można by poświęcić bardziej wartościowym relacjom. Po drugie, daje to fałszywe nadzieje na rozwinięcie znajomości. Drugą możliwością jest ignorowanie wiadomości i nieodpisywanie na nie. Powinniśmy się wówczas liczyć z pytaniami, jak „Dlaczego nie odpowiadasz?” lub „Czy wszystko w porządku?”. Trzecią opcją jest demaskacja, czyli zapytanie wprost, skąd te krótkie wiadomości i brak zaangażowania w wymianę zdań. Dzięki tej technice możesz rozpoznać zachowania toksyczne, a na przykład osoby nieśmiałe.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie; Obserwuj StronaKobiet.pl!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Szeremeta odrzuciła pół miliona

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet