Spis treści
Polki na freelansie częściej pracują w gorzej płatnych obszarach
Freelance, czyli praca na własny rachunek i utrzymywanie się ze zleceń, to pomysł na zachowanie niezależności i działanie z domu. Nie trzeba dostosowywać się do wymagań szefa, ani pytać nikogo o zgodę na urlop. W ten sposób można dorabiać do etatu, a nawet zapewnić sobie stałe źródło utrzymania. Inaczej jednak wyglądają zarobki freelancerów w przypadku kobiet, a inaczej w przypadku mężczyzn. Kobiety preferują zlecenia z takich obszarów, jak copywriting (41 proc. ankietowanych), podczas gdy wśród mężczyzn prym wiodą sektor usług IT (15 proc.) oraz projektowanie stron www i sklepów internetowych (16 proc.).
– Freelancing w Polsce jest popularny wśród obu płci. Podział ten utrzymuje się konsekwentnie od kilku lat, co wskazuje na jednakową popularność pracy zdalnej wśród kobiet (51,4 proc.) i mężczyzn (48,6 proc.). Co ciekawe średni udział freelancerek na świecie to zaledwie 29 proc.1. – mówi Przemysław Głośny, CEO Useme. – Chcieliśmy pogłębić to zagadnienie, dlatego przeprowadziliśmy badanie wśród polskich freelancerów. Jego wnioski zostały zebrane w raporcie "Freelancing w Polsce 2022", w którym przedstawione są m.in. różnice w średnich dochodach osiąganych przez wykonawców i wykonawczynie w najpopularniejszych branżach pracy zdalnej w Polsce – dodaje ekspert.
Blisko ¾ copywriterów uczestniczących w badaniu (74 proc. ankietowanych) nigdy nie przyjmowało zleceń z zagranicy, podczas gdy co drugi wolny strzelec pracujący przy tworzeniu stron internetowych (52 proc.) oraz 35 proc. specjalistów zajmujących się sklepami online współpracuje z zagranicznymi firmami. To oczywiście przekłada się na wysokość zarobków. Aż 68 proc. wolnych strzelców kobiet i 54 proc. mężczyzn freelancerów zadeklarowało, że najczęściej współpracują z polskimi firmami.
Problemem freelancerek jest luka płciowa
Aż 80 proc. kobiet zajmujących się freelancingiem ma wykształcenie wyższe (wobec 59 proc. mężczyzn). Osoby obu płci dostają podobną liczbę zleceń, ale mężczyźni nieznacznie przewyższają kobiety w grupie 1-2 zleceń miesięcznie, podczas gdy freelancerki dominują wśród osób przyjmujących powyżej 10 zleceń miesięcznie (odpowiednio 14 proc. vs. 10 proc. mężczyzn). Takie wyniki mogą sugerować, że mężczyźni częściej przyjmują większe, lepiej płatne zlecenia, podczas gdy mniejszymi częściej zajmują się kobiety.
– Jednak te liczby mogą wynikać również z faktu, że branżą najczęściej wybieraną przez freelancerki jest copywriting, a aż 22 proc. copywriterów zadeklarowało realizację ponad 10 zleceń w ciągu miesiąca i stanowiło to najwyższy odsetek wśród wszystkich przebadanych profesji” – czytamy w publikacji Useme.com.
Niestety luka płciowa (ang. gender gap), która przejawia się m.in. w nierównych wynagrodzeniach i gorszym dostępie do lepiej płatnych projektów, jest obecna również na rynku zleceń dla wolnych strzelców. Przykładowo, dochód do 3 tys. zł netto miesięcznie zadeklarowało aż 78 proc. copywriterek i tylko 45 proc. copywriterów.
Syndrom królowej pszczół. Sprawdź, na czym polega to zjawisko i jak z nim walczyć
Syndrom królowej pszczół to zjawisko związane z pracą. Pisano o nim już w latach 70. ubiegłego wieku. Kim jest królowa pszczół i po czym ją rozpoznać? Jak taka osoba oddziałuje na pracowników? Wyjaśni...
Jeszcze większe dysproporcje występują wśród lepiej zarabiających twórców słowa. Dochody powyżej 10 tys. zł potwierdziło 10 proc. mężczyzn i tylko 2 proc. kobiet. Jedynym obszarem, w którym kobiety i mężczyźni zarabiali powyżej 10 tys. zł bez względu na płeć były tłumaczenia. Natomiast w kategoriach średnich zarobków, wynoszących 3-5 tys. zł przeważnie dominowały kobiety.
Mężczyźni dominują nie tylko w IT, ale również pod względem płac
Również najwyższe zarobki dla samozatrudnionych programistów przypadają w udziale głównie mężczyznom. To oni dominowali w grupie zarabiającej powyżej 10 tys. zł w branży IT. Kobiety stanowiły większość wśród osób, deklarujących miesięczne dochody na poziomie 3-5 tys. zł oraz 5-10 tys. złotych. Także wśród lepiej zarabiających twórców stron internetowych i sklepów online przewagę finansową uzyskali mężczyźni. Zarobki powyżej 3 tys. zł miesięcznie zadeklarowało 18 proc. webdeveloperek i 42 proc. webdeveloperów.
Niemal równymi zarobkami mogli pochwalić się graficy obu płci, zarabiający powyżej 3 tys. zł lub 5 tys. zł. Natomiast kobiety zajmujące się fotografią, animacją i obróbką wideo radzą sobie nawet lepiej. Co piąta przedstawicielka jednego z tych zawodów (18 proc.) zadeklarowała dochody przekraczające 10 tys. zł miesięcznie, a mężczyźni przeważali w grupie zarabiającej więcej niż 3 tys. zł netto (36 proc. vs. 27 proc.).
10 sposobów na wspieranie rozwoju zawodowego kobiet
Kobiety, które wynoszą dobre wzorce z dzieciństwa oraz zaczynają wcześnie budować swoje sieci kontaktów, częściej odnoszą sukces na polu zawodowym. W robieniu kariery pomaga im podjęcie pracy na począ...
Inną specyfikę mają zarobki na stanowisku wirtualnej asystentki. W tej branży zdecydowanie dominują kobiety. Jednak również i tutaj w grupach z wyższymi zarobkami jest mniej kobiet: 10 proc. ankietowanych freelancerek wskazało na dochody w przedziale od 3 do 5 tys. zł, a a tylko 3 proc. może pochwalić się zarobkami powyżej 10 tys. złotych miesięcznie.
Gdzie kobiety na freelansie mogą szukać pracy?
Warto wiedzieć, że wiele intratnych zleceń można znaleźć w internecie. Oprócz serwisów dedykowanych freelancerom istnieją także grupy i portale skierowane wyłącznie do kobiet. Wśród nich warto wymienić takie grupy na Facebooku, jak:
- Give Her A Job (ponad 143 tys. członków),
- Her Impact Community,
- Mama pracuje online,
- zamknięte grupy związane z mentoringiem dla kobiet.