Dlaczego ogórki w sklepie są zapakowane w folię? Sprawdź, czy warto kupować takie warzywa. Tajemnica folii na ogórkach rozwiązana!

W zimie mamy ograniczony dostęp do świeżych warzyw prosto z krzaka ogrzewanego słońcem i często sięgamy po produkty wyhodowane w szklarni. Przednówek to czas, gdy miłośnicy aromatycznych zielonych ogórków muszą zadowolić się ich szklarniowymi substytutami, których smak niestety odbiega mocno od walorów ich letnich odpowiedników.

Długie szklarniowe ogórki, które zimą goszczą na sklepowych półkach, są szczelnie zapakowane w folię. To jedno z nielicznych warzyw, które kupujemy w takiej formie. Wiele osób zastanawia się, czemu ma służyć folia na każdym ogórku? Wydaje się to dosyć dziwny i archaiczny sposób pakowania, który ma niewiele wspólnego z modną obecnie ekologią i próbą redukcji ilości plastiku m.in. w sklepach i gospodarstwach domowych.

Folia ma za zadanie zredukować parowanie wody, z której ogórek składa się aż w ponad 90 procentach, a co za tym idzie – znacznie wydłużyć jego świeżość i przydatność do spożycia. Takie opakowanie chroni też warzywo podczas wielogodzinnego transportu z innych krajów, zapobiegając jego uszkodzeniom mechanicznym.

Tworzywo sztuczne zabezpiecza ponadto ogórki przed destrukcyjnym działaniem etylenu, na który te warzywa są szczególnie wrażliwe i który może znacznie przyspieszyć ich dojrzewanie, a co za tym idzie zepsucie. Gaz ten wydzielają inne produkty, m.in. jabłka, banany, mango czy dojrzałe pomidory, przy których mogą być składowane ogórki podczas magazynowania, transportu i w sklepie.

Ogórki zapakowane w folię należy przed zakupem bardzo dokładnie obejrzeć i sprawdzić, czy pod szczelną powierzchnią opakowania nie rozwija się pleśń. Zwróćmy też uwagę, czy skóra danego okazu jest ciemnozielona i nie ma żółtych ani jasnozielonych przebarwień, które świadczą o niezbyt dobrej kondycji warzywa. Ogórek powinien być też twardy, co jest gwarancją jego świeżości i jędrności.