Spis treści
Czym jest Porozumienie bez Przemocy?
NVC (ang. Nonviolent Communication, czyli Komunikacja bez Przemocy lub Porozumienie bez Przemocy), to metoda porozumiewania się opracowana przez amerykańskiego psychologa, autora książek, mediatora i nauczyciela, Marshalla Rosenberga. Wprowadzona w latach 70. ubiegłego wieku, do dzisiaj ma duże grono swoich zwolenników i jest stosowana na całym świecie.
– Marshall Rosenberg był m.in. psychiatrą klinicznym. Od najmłodszych lat interesował się zjawiskiem przemocy w ludzkiej naturze. Dzięki niemu od lat 60. poprzedniego stulecia NVC zyskało wielu zwolenników – wyjaśnia w rozmowie ze Stroną Kobiet Gustaw Choroszyński, twórca Kart Empatify oraz popularyzator Porozumienia Bez Przemocy.
Głównym założeniem NVC jest używanie języka, który nie rani, a za to sprzyja lepszemu zrozumieniu siebie i drugiego człowieka. Rosenberg nazywał go językiem żyrafy, podczas gdy oceniający, raniący sposób wypowiadania się określał językiem szakala.
– Nonviolent Communication to model porozumiewania się oparty o współczucie i szacunek. Zwiększa on empatię i jakość życia osób, które go stosują oraz ich otoczeniu. Wspiera budowanie zrównoważonych relacji, a także transformowanie konfliktów w pokojowy sposób, potęgując zaufanie, współpracę i kreatywność – tłumaczy Gustaw Choroszyński.
Na czym polega model 4 kroków?
Jednym z podstawowych założeń NVC jest stosowanie modelu komunikacyjnego opartego na czterech prostych krokach. Są to:
- podzielenie się obserwacją,
- wyrażenie swoich uczuć,
- wyartykułowanie swoich potrzeb,
- sformułowanie prośby.
– Prosty model 4 kroków, opierający się o: spostrzeżenia, obserwacje rzeczywistych zdarzeń, rozpoznawanie uczuć, jakie te zdarzenia wywołują, a następnie potrzeb, które stoją za uczuciami, pomaga dojść do próśb – działania, które może uwzględnić więcej potrzeb lub naprawić wyrządzone szkody – wyjaśnia twórca Empatify.
Nasz rozmówca podkreśla, jak ważną rolę ten model może odgrywać w codziennym życiu człowieka. Trenerzy NVC uczą rozróżniania potrzeb od strategii działania, a także uświadamiają innym, że te pierwsze można zaspokajać na wiele różnych sposobów. Gdy sobie to uświadomimy, jesteśmy w stanie spojrzeć szerzej na swoją obecną sytuację i znaleźć rozwiązania problemów, które wcześniej były dla nas niewidoczne.
– NVC można streścić w kilku podstawowych założeniach. Po pierwsze, wszystkie uczucia są OK, to informacje o zaspokojonych bądź niezaspokojonych potrzebach. Po drugie, jako ludzie współdzielimy uniwersalne potrzeby i to one stoją za wszystkim, co mówimy i robimy. Na poziomie potrzeb oznacza, że jesteśmy tacy sami – „sami swoi”, a różnimy się jedynie na poziomie indywidualnych strategii, jakie wybieramy do zaspokojenia tych potrzeb. Konflikty istnieją na poziomie strategii, nie potrzeb. Po trzecie, traktując z równym szacunkiem wszystkie potrzeby (swoje i cudze), możemy odnaleźć takie strategie, które doprowadzą do sytuacji wygrana–wygrana, gdzie każda ze stron jest usatysfakcjonowana. Po czwarte, by doprowadzić do takiej sytuacji, trzeba nauczyć się współczująco i empatycznie słuchać, akceptować i szanować to, czego doświadczamy w danym momencie lub czego doświadcza nasz rozmówca. Ważne, aby to robić, powstrzymując się od: krytykowania, pouczania, radzenia, analizowania czy diagnozowania – warto po prostu pobyć ze sobą, w pełnej uwadze i obecności niezmąconej galopującym umysłem. Poczuć siebie nawzajem, usłyszeć i zrozumieć, zanim zaczniemy myśleć nad rozwiązaniem jakiegokolwiek problemu – objaśnia praktyk NVC.
Czy warto stosować Porozumienie bez Przemocy w szkołach?
Komunikacja bez Przemocy z powodzeniem może być stosowana w relacjach rodziców z dziećmi, przez pary, mediatorów, osoby pracujące z trudną młodzieżą lub więźniami, specjalistów od traum wojennych, a także w wielu innych sytuacjach. Znajduje także zastosowanie w szkołach. Sprawdza się tam, gdzie ludzie nie potrafią wzajemnie się usłyszeć i porozumieć. Jest w stanie dać jednostce poczucie bycia wysłuchanym oraz pomaga uzyskać lepsze połączenie ze swoimi potrzebami i uczuciami.
– W dzisiejszych czasach chyba nie trzeba już tłumaczyć, dlaczego warto uczyć się o swoich emocjach. Jednocześnie każdy człowiek zasługuje na szacunek dla swoich życiowych potrzeb. Pytanie, jakie się pojawia, to: jak tego uczyć? Moim zdaniem odpowiedzią jest NVC – uważa Gustaw Choroszyński.
Program szkoleń z NVC dla dyrektorów szkół, nauczycieli, rodziców i młodzieży realizuje m.in. fundacja Instytut Edukacji Pozytywnej. W ramach projektu „Szkoła Myślenia Pozytywnego – Komunikacja bez przemocy i Mediacje w szkole” organizacja stworzyła interaktywną platformę e-learningową dla nauczycieli, dyrektorów szkół i przedstawicieli oświaty, a także dla uczniów i ich opiekunów. Inicjatywa była współfinansowana ze środków Narodowego Programu Zdrowia na lata 2016–2020, przekazanych przez Ministerstwo Edukacji Narodowej.
Komunikacja bez Przemocy może być także szczególnie przydatnych narzędziem dla pedagogów i psychologów szkolnych oraz wychowawców. Pomaga rozwiązywać konflikty i przydaje się w życiu codziennym uczniów.
– NVC w szkołach może mieć wartościowe zastosowanie w transformowaniu konfliktów. Porozumienie bez Przemocy może też znaleźć odzwierciedlenie w rozmowach o emocjach i potrzebach w trakcie godzin wychowawczych czy wizyt u szkolnego psychologa, zwiększając samoświadomość emocjonalną i rozwijając umiejętności komunikacyjne dzieci – wymienia znawca Komunikacji bez Przemocy.
NVC przydaje się w rozwiązywaniu szkolnych konfliktów
Poproszony o podanie konkretnego przykładu, nasz rozmówca przytacza historię kradzieży szkolnego piórnika. Pozorna błahostka mogłaby stać się początkiem prześladowania dziecka przez uczniów. Na szczęście kadra nauczycielska w porę zareagowała, a strony sporu miały okazję, by nawiązać wspólny dialog.
– Słyszałem o historii, gdzie uczeń ukradł uczennicy piórnik i go popsuł. Dzięki wprowadzonemu w szkole systemowi kręgów naprawczych, które są oparte o NVC, udało się zorganizować rozmowę między osobą odpowiedzialną za zdarzenie a właścicielką piórnika. Dzieci miały okazję usłyszeć siebie nawzajem, a poszkodowana dziewczynka mogła wyrazić swoje emocje. Jak się okazało, piórnik był pamiątką i odkupienie takiego samego nie załatwiłoby sprawy, ale – co jest niemniej ważne – sprawca także został wysłuchany. Podzielił się swoimi motywami i trudnościami życiowymi, z którymi się w tamtym momencie zmagał. Nie został przy tym potępiony – opowiada Gustaw Choroszyński.
Kluczową rolę w podejściu NVC odgrywa empatia. Można ją rozwijać poprzez stosowanie technik porozumiewania się, opisanych powyżej. Osoby komunikujące się w duchu NVC uczą się lepiej sobie radzić w trudnych sytuacjach, budować relacje z rówieśnikami, aktywnie słuchać, jak również wyrażać własne potrzeby i uczucia. Dzieci i młodzież zyskują przestrzeń, aby porozumieć się w nieoceniający sposób.
– Rozmowa nie prowadziła do wskazania winnego i obarczenia go karą, jak to się dzieje zazwyczaj w obecnym paradygmacie systemu sprawiedliwości, wręcz przeciwnie, miała na celu dostrzeżenie ludzkich istot po obu stronach konfliktu, ich uczuć i niezaspokojonych potrzeb – podkreśla nasz rozmówca. – Na tej podstawie zostało opracowane działanie naprawcze – nadal pewne rzeczy trzeba było zrobić, nikt nie umniejszał odpowiedzialności za to, co zostało wyrządzone. Zmieniło się jedynie podejście do postrzegania konfliktu i ludzi w nie zaangażowanych. Dzieci zakończyły proces, którego stały się częścią, z poczuciem satysfakcji, połączenia i przynależności. Nikt nie został wykluczony – dodaje właściciel strony empatify.com.
Jak uczyć się NVC?
Ponieważ Nonviolent Communication zakłada poszanowanie dla ludzkiej autonomii i akceptowanie cudzych decyzji nawet w sytuacji, gdy nie są one po naszej myśli, ważnym aspektem w tym systemie komunikacji jest także gotowość na usłyszenie czyjegoś „NIE”. O ile w tradycyjnej edukacji kładzie się duży nacisk na autorytet nauczyciela, a uczniowie muszą podporządkowywać się jego woli, o tyle na zajęciach prowadzonych zgodnie z zasadami NVC uczniowie mogą wyrazić swój opór oraz mają przestrzeń na to, żeby odmówić wykonania polecania czy zadania. W Komunikacji bez Przemocy ważne jest bowiem respektowanie granic drugiej osoby. Rezygnując z wywierania na kogokolwiek nacisku, można nauczyć dzieci brania odpowiedzialności za własne czyny.
Warto jednak wiedzieć, że modelu komunikacji opartego na 4 krokach nie da się nauczyć z książek, ani z artykułów. W tym przypadku najważniejsza jest praktyka i ćwiczenie empatii na żywo, podczas rozmowy z innymi ludźmi lub w formie wewnętrznego dialogu popartego notatkami.
– Najlepszą formą wgłębienia się w ten model komunikacji jest skorzystanie z warsztatów lub kursów, których nie brakuje na polskim rynku. Od kilku lat w warszawskim Colegium Civitas dostępne są także studia podyplomowe z Porozumienia bez Przemocy. Istnieją też narzędzia umożliwiające pracę własną, wykorzystywane także przez coachy i nauczycieli, np. karty Empatify – podsumowuje Gustaw Choroszyński.
Jeśli nie NVC w szkole, to co?
Na zakończenie warto dodać, że założenia większości szkół publicznych znacznie odbiegają od idei NVC. Komunikacja bez Przemocy przewiduje przestrzeń na indywidualne podejście do ucznia, otwartość na jego potrzeby i decyzje, podczas gdy wiele szkół działa na zasadzie przymusu, a także stosuje instrumenty kar związanych z odpowiedzialnością zbiorową. Dlatego niektórzy rodzice decydują się na nieposyłanie dziecka do szkoły, wybierając alternatywne rozwiązanie – edukację domową.
– Odkąd zaczęłam stosować NVC w domu, zauważyłam, jak bardzo moje podejście rozjeżdża się z podejściem szkoły do ucznia i jego potrzeb. W konsekwencji zabrałam dzieci ze szkoły i od roku jesteśmy w edukacji domowej. System szkolny, z założenia oparty na ocenach i grupowym traktowaniu, rozmija się z NVC. Głęboko wierzę jednak w to, że są nauczyciele, którzy potrafią połączyć te dwie rzeczy – nauczanie i Komunikację bez Przemocy. Mnie nie było dane ich jeszcze spotkać – mówi Stronie Kobiet Anna Janda, autorka bloga parentingowego Tygrysiaki.pl, poświęconego wychowaniu dzieci w duchu NVC, Self-Reg i rodzicielstwa bliskości.