Psycholog wskazuje trzy sygnały świadczące o tym, że związek może być toksyczny! Zwróć uwagę na te znaki

Związek romantyczny dwojga dorosłych ludzi powinien dawać miłość, oparcie i bezpieczeństwo. Co jednak, gdy tkwimy w relacji, która nie tylko tego nie zapewnia, a wręcz sprawia, że czujemy się jeszcze gorzej? Jak rozpoznać, że jest to efekt toksycznych zachowań?

Jak pisze Anna Redzik, w tekście na Stronie Kobiet, pt. Toksyczny partner może skutecznie zatruć życie. Jak go rozpoznać? Sprawdź, czy w twojej relacji występują te sygnały!

Toksyczny związek można utożsamiać z nieustannym poczuciem winy – wierzymy, że nasz partner może się zmienić, że jeśli bardziej się postaramy, wszystko będzie takie, jak powinno, a wszelkie niepowodzenia i problemy to tylko nasza wina. Powoli tracimy poczucie własnej wartości, wybaczamy kłamstwa i upokorzenia, chwytając się nielicznych dobrych chwil. Kiedy pojawia się świadomość szkodliwości takiej relacji, odejście zazwyczaj nie jest łatwe.

Doktor filozofii Jeffrey Bernstein jest amerykańskim psychologiem oraz coachem z wieloletnim doświadczeniem. Jak zauważa w swoim tekście na portalu Psychology Today, wydaje się, że gdziekolwiek się nie zwrócimy, mamy do czynienia z ludźmi nieszczęśliwymi, cierpiącymi i dążącymi do tego, by czuć się kochanymi.

Czytaj też: Te trzy zachowania powinny cię zaniepokoić! Psycholog wyróżnia znaki świadczące o tym, że przyjaciel może wcale nie być przyjacielem

Według niego, gdy czujemy, że związek nam nie służy, warto zadać sobie kilka pytań. Zwróćmy uwagę na to, czy relacja daje radość i czy czujemy się w niej zrozumiani. Czy pojawiają się kłótnie, nawet o drobne kwestie? Czy zamiast cieszyć się ze wspólnych chwil, raczej się ich boisz?

Doktor Bernstein wymienia trzy czynniki, które mogą wskazywać na toksyczność związku.

Gdy partner wykazuje zachowania pasywno-agresywne, pojawiają się trudności w ujawnieniu problemu i rozwiązaniu go. Na przykład czujemy, że coś jest nie w porządku i próbujemy dowiedzieć się, co się dzieje, jednak zostajemy zbyci krótką odpowiedzią w stylu: „Wszystko w porządku” i milczeniem. Takiemu zachowaniu często towarzyszy próba wmówienia, że problem jest przez nas wyobrażony lub wyolbrzymiony. Toksyczny partner będzie stosował karanie ciszą, unikał bliskości fizycznej i rozmowy, a nawet narzekał na duże potrzeby emocjonalne drugiej strony.

Sprawdź także: Gaslighting to okrutny rodzaj przemocy psychicznej. Zobacz, na czym polega i jak go rozpoznać

John Gottmann, badający związki, uważa, że krytyka i pogarda są szczególnie niebezpieczne w relacjach miłosnych. Mogą przejawiać się w naśmiewaniu i publicznym ocenianiu. Nieustanne poszukiwanie błędów u partnera i wypominanie ich jest niezdrowie dla obu stron.

Ciągłe doświadczanie negatywnej energii i poczucie wyczerpania kłótniami nie wróżą dobrze. W zdrowych związkach partnerzy są dla siebie przyjaciółmi, lubią się i chcą ze sobą spędzać czas. Jeżeli jednak dobre momenty, częste na początku, później stają się coraz rzadsze i krótsze, a zaczynają przeważać negatywne emocje, jak wyczerpanie emocjonalne, a nawet odrętwienie, to zły znak. Zdarza się też, że pojawiają się pozytywne zmiany, lecz na krótko. W toksycznym związku ostatecznie górę biorą złe emocje.

Źródło: Psychology Today