Szpital Pro Familia w Łodzi nie będzie już przyjmował bezpłatnie. NFZ nie zapłaci za nagłe porody

Agnieszka Jędrzejczak
Prywatny szpital Pro Familia w Łodzi zapowiedział w poniedziałek, że nie będzie już przyjmował bezpłatnie pacjentek. NFZ nie zapłaci za nagłe porody

Narodowy Fundusz Zdrowia w Łodzi odmówił wypłacenia roszczeń za nagłe porody, które odbyły się w Pro Familii przy ul. Niciarnianej w Łodzi. Szpital ginekologiczno - położniczy nie ma kontraktu z Funduszem, mimo to od ponad roku postanowił przyjmować ciężarne w trakcie akcji porodowej. Lekarze postępowali w myśl art. 19 ustawy zdrowotnej, który mówi, że jeśli placówka nie zawarła umowy finansującej leczenie z publicznych pieniędzy, ma prawo do wynagrodzenia za pomoc udzieloną pacjentowi w stanie nagłym. Takich porodów miało odbyć się ponad 1,6 tys., za które szpital domaga się od NFZ ok. 2 mln zł.

Czytaj:Szpital Pro Familia w Łodzi. Ciężarne zapłacą za poród? NFZ wątpi w nagłe porody

- W kwietniu szpital przedstawił 65 wniosków o zapłatę na ponad 148 tys. zł za porody oraz 66 wniosków na kwotę 123 tys. zł za opiekę nad noworodkami. Po wnikliwej ocenie merytorycznej uznano, że szpital nie wykazał przesłanek pozwalających na zapłatę na podstawie art. 19. Dyrektor nie znajduje zatem podstaw do uregulowania roszczeń - informuje Anna Leder, rzecznik prasowy NFZ w Łodzi.

CZYTAJ TEŻ: Porody na NFZ w Salve i Medeorze. Oferta Pro Familii nie została wybrana

Dodaje, że „art. 19 ma na celu zabezpieczenie opieki, gdy pacjentowi w stanie nagłym nie może być udzielone świadczenie przez placówki mające umowę z Funduszem”. - I nie może być on podstawą do stałej, zorganizowanej działalności podjętej przez placówkę w celu uzyskania od Funduszu zapłaty - mówi Leder.

Czytaj:Pikieta przed szpitalem Pro Familia w Łodzi. Walczą o kontrakt z NFZ

Pro Familia nie zgadza się z tym i sugeruje, że NFZ dzięki szpitalowi zaoszczędził, ponieważ nie wydał pieniędzy za porody pacjentek, które gdyby nie PF, rodziłyby w szpitalach posiadających umowy.

- Niestety, nasza sytuacja jest dramatyczna i może doprowadzić do likwidacji całego szpitala. Nie mamy wyjścia. Musimy zawiesić naszą dotychczasową działalność polegającą na wykonywaniu bezpłatnie świadczeń dla ciężarnych, które zgłosiły się do szpitala w trakcie porodu - potwierdza Piotr Latawiec, dyrektor Pro Familii.

Komentarze 59

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

N
Niedługo
Moją Żona będzie rodziła w pro-familii bez zadnej manipulacji... to co nam pokazała położna w trakcie szkoły rodzenia w 100% upewniło nas, że to jest dobre miejsce. Super miły i uśmiechnięty personel, położna też zrobiła na nas super wrażenie. Każdej placówce życzę, żeby tak wyglądała... a nie k**** pielęgniarki, które krzyczą przez cały odział, żeby pacjentka poszła na badanie szyjki macicy... nóż się w kieszenie otwiera.
k
k
Niestety, układy rządzą NFZ. Kobiety mają mieć podłe warunki i koniec.
Nie ma miejsca na konkurencję i poprawę warunków. Nie po to jest NFZ przecież.
q
qwe11
Nowy pan dyrektor też ma swoje za uszami. Nawet nie trzeba głęboko szukać. Niby wszystko zgodnie z prawem, ale czy etycznie? Zadałbym to samo pytanie w tym przypadku.
M
Monia
Oczywiście, że tak bo oni na fejsie zapraszali do nich. Czyli zaczynasz rodzić, zapraszamy na porod za darmo bo NFZ zapłaci jak za poród nagły. Oczywiste jest też, czym się z resztą bronią, że rodzącej pacjenki nie mogli odesłać, ale pytanie czy nie mając kontraktu mogli je zapraszać do siebie. Tu jest haczyk i nie dziwię się, że NFZ nie chce zapłacić i ma podejrzenia, że chcieli naciągnąć przepisy na swoją korzyść.
m
marsjanka
To normalne... Pan Dyrektor, który prowadzi Pro-Familię, jak pracował w CZMP brał niezłe łapówki za porody i warunki pobytu swoich pacjentek kiedyś go nie interesowały tylko kasa. Czyżby teraz ma wyrzuty sumienia? ;)
E
Eliza
Przeszkadza mi obłuda towarzysząca tym lepszym warunkom za te warunki poprostu należałoby zapłacić z własnej kieszeni skoro w profamili jest tak super i lekarze i sprzęt ale z kieszeni własnej nie cudzej
E
Ewelina
Rodziłam w pro-famili w Rzeszowie, gdyby nie powstał ten szpital pewnie wyjechałabym rodzić za granice.
P
Pierdu-pierdu
Tematy o duu*pie Maryni. Innych problemów nie ma ? Napiszcie jeszcze jak sra*ła babcia w garnek...
o
obserwatorka
Niektórym z Was przeszkadza fakt,że kobieta może rodzić w normalnych warunkach. Czy ciężarna i jej dziecko nie zasługują na najlepsze? Niemowlę nie jest winne,że rodziców nie stać na prywatny szpital. Dlatego ma się urodzić w jakimś chlewie jak Matka Polka? Czym zawiniła Pro Familia? Nie wiem ale sposób w jaki szpital został potraktowany jest poniżej krytyki. Każdy szpital, każda przychodnia w Polsce wyglądać jak Pro Familia.
K
Kazimierz
To nie świadczeniodawca przyporządkowuje sobie stopień referencyjny. Aby otrzymać trzeci w położnictwie i ginekologii trzeba udowodnić możliwość prowadzenia dwóch cięć cesarskich jednocześnie. Oznacza to 4 zabiegowców, 2 anestezjologów, 2 pielęgniarki anestezjologiczne i 2 instrumentariuszki na dyżurze.
To jeden z wielu przykładów.
z
zadowolona pacjentka
Rodziłam w tym roku w Centrum Medycznym im Rydygiera. Poród rodzinny na jednoosbowej, wyremontowanej sali porodowej z własną łazienką. Wszystko odbyło się w bardzo przyjaznej atmosferze, po porodzie córka leżała na moim brzuchu, a potem kangurował ją tatuś. Dodam jeszcze, że bez problemów dostałam znieczulenie zewnątrzoponowe do porodu, a po porodzie odwiedził mnie psycholog, żeby poinformować mnie jak radzić sobie z "baby bluesem" i kiedy należy sięgnąć po pomoc specjalistów. Za to wszystko nie zapłaciłam ani złotówki. Dodam tylko, że oddział położniczy nie zachwycał, ale obecnie jest w trakcie remontu.
Ł
ŁODZIANKA W CIĄŻY
Czy na prawdę tak bardzo dziwi i oburza proceder "porodów z ulicy"? Przecież w tym kraju wszyscy kombinują jak mogą przy każdej sprawie. Każdemu zdarzyło się, a to jakoś ominąć np podatek VAT, a to założyć firmę żeby płacić mniejszy ZUS, a potem otworzyć firmę na babcię aby dalej jechać na mininmalnych składkach -TO JEST POLSKA, A POLAK POTRAFI. Dopóki tak durne będą przepisy tak długo ludzie będą je omijać jak się da.
Ale tu ważne jest co innego. Kto nie był na porodówce w CZMP albo w Madurowiczu powinien zamilknąć! Tam nie tylko są stare ściany -tam są stare zasady, pacjentka jest przypadkiem, a dookoła jest bajzel.
Pro Familia nie chciała od NFZ'u więcej niż inne szpitale i skoro ludzie pracowali odbierając porody powinni dostać za to wynagrodzenie.
Boicie się o los innych szpitali w Łodzi? To niech się zaczną starać... Niech będą mili i przyjaźni. Niech odpowiadają na pytania i udzielają porządnych informacji. Nie płacąc Pro Famili NFZ mówi szpitalom z grzybem i infekcjami u noworodków: nie musicie się poprawiać, róbcie tak dalej - to jest jawne przyzwolenie na to by lekarze prywatnie zarabiali dużą kasę, a potem w szpitalu obsługiwali swoje pacjentki z uśmiechem, a wszystkie pozostałe traktowali jak zło konieczne. Nie jest dobrze i lepiej nie będzie niestety.
K
Kazimierz
Kto ustalił, że mają najwyższy stopień referencyjny,
K
Kazimierz
ale nie wiesz, w którym kościele.
K
Kazimierz
Nie istnieje kontrakt położnictwo. Neonatologia niewielką część kontraktu ma limitowaną. Proponuję sięgnąć do źródeł, uniknie Pan kompromitacji.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet