Zajęcia pozalekcyjne dzieci uderzają po kieszeni rodziców. Pomimo szalejącej inflacji cieszą się one dużym zainteresowaniem

PAP
Katarzyna Dębek
Opracowanie:
Zajęcia dodatkowe to spory wydatek dla każdego rodzica. Pomimo tego wielu z nich deklaruje, że w nowym roku szkolnym ich podopieczni będą na nie uczęszczać.
Zajęcia dodatkowe to spory wydatek dla każdego rodzica. Pomimo tego wielu z nich deklaruje, że w nowym roku szkolnym ich podopieczni będą na nie uczęszczać. Robo Michalec Pexels.com
Zajęcia pozalekcyjne to nie tylko sposób na zapełnienie dzieciom wolnego czasu. Dzięki takim lekcjom młodzież może rozwijać się w dziedzinach, które ją interesują. Jednak w dobie szalejącej inflacji to bardzo duże obciążenie dla domowego budżetu.

Rozpoczynający się nowy rok szkolny to nie tylko kompletowanie wyprawki, ale również poszukiwanie zajęć pozalekcyjnych, które wpłyną na rozwój dzieciaków. Wiąże się to z niemałymi kosztami. Jednak pomimo wysokich cen, rodzice zamierzają zapisać swoich podopiecznych na płatne zajęcia. W porównaniu do zeszłego roku zainteresowanie jest nawet większe.

Jak wyglądały lekcje w czasach PRL-u? Niektóre metody dziś by nie przeszły

Jak wyglądały lekcje w czasach PRL-u? Niektóre metody dziś by nie przeszły

Szkoła zmienia się na wielu obszarach, nie zawsze tak, jakbyśmy sobie tego życzyli. System edukacji to pojemny temat, w którym jest jeszcze dużo do zrobienia. Brakuje wciąż rozwiązań problemów, z któr...

Barbara Wesoła
Barbara Wesoła

Zajęcia pozalekcyjne dla dzieci cieszą się dużym zainteresowaniem

Jak wynika z raportu Santander Consumer Banku, mimo postępującej inflacji na płatne zajęcia pozalekcyjne dzieci zamierza obecnie posłać 70 proc. rodziców, czyli o 10 punktów procentowych więcej niż w roku szkolnym 2021/22. Są to głównie najmłodsi rodzice przed 30 rokiem życia (83 proc.) i ankietowani z wykształceniem wyższym (87 proc.).

Na płatne zajęcia dodatkowe Polacy zamierzają posyłać dzieci bez względu na osiągane wynagrodzenie. Planuje to ponad połowa osób z grupy najmniej zamożnych badanych, tj. zarabiających do 1999 zł netto (53 proc.). Z kolei na zajęcia darmowe obecnie chce posłać dzieci co piąty ankietowany (22 proc.), czyli mniej niż w ubiegłym roku szkolnym, kiedy odsetek ten sięgał 29 proc. - wskazano.

Podano, że na nieodpłatne kursy w tym roku zamierza posłać dziecko najwięcej respondentów z grupy trzydziestolatków (30 proc.), z dużych miast powyżej 250 tys. mieszkańców jak Warszawa, Kraków czy Wrocław (31 proc.) i z dochodem od 2000 do 2999 zł na rękę (32 proc.).

Tylko 15 proc. respondentów deklaruje, że ich dziecko nie będzie brało udziału w zajęciach pozalekcyjnych. W tej grupie znajduje się co czwarty mieszkaniec małego miasta do 50 tys. osób i co piąty ankietowany z wykształceniem średnim.

Dla wielu rodziców zajęcia pozalekcyjne dla dzieci to bardzo duży wydatek

Według Marty Michałków z Santander Consumer Banku płatne zajęcia dodatkowe zapewne przyczynią się do zauważalnego uszczuplenia budżetów domowych wielu rodzin.

– Z naszego ubiegłorocznego badania wynika, że w zeszłym roku szkolnym, co drugi rodzic przeznaczał na nie miesięcznie od 301 do 800 zł (42 proc.), a co jedenasty ankietowany od 800 zł w górę (9 proc.) w przeliczeniu na jedno dziecko - podała.

Specjalistka dodała również, że w związku z obecną inflacją można się spodziewać, że koszty te będą jeszcze większe.

Lwia część rodziców wydaje ponad 2000 zł rocznie na ubrania dla dzieci

Lwia część rodziców wydaje ponad 2000 zł rocznie na ubrania dla dzieci

Co trzeci rodzic wydaje ponad 166 zł miesięcznie na ubrania dla dzieci. Najbardziej kosztowne są te dla uczniów w wieku od 8 do 12 lat. Sprawdziliśmy, jakimi kryteriami kierują się rodzice szukający d...

Anna Bartosiewicz
Anna Bartosiewicz

Duże zainteresowanie dodatkowymi zajęciami sportowymi

Z badania wynika ponadto, że 61 proc. rodziców zamierza posłać dziecko na zajęcia sportowe. Co drugi pytany wskazał kurs języka angielskiego (48 proc.), a na kolejnym miejscu korepetycje z przedmiotów będących w programie szkolnym (24 proc.). Na zajęcia z programowania zamierza posyłać dzieci jedynie 6 proc. rodziców.

W ocenie autorów raportu może to wynikać z przeświadczenia, że najważniejsze dla zdrowego rozwoju dziecka jest dużo ruchu, a na naukę trudniejszych rzeczy – takich jak programowanie – jeszcze przyjdzie pora. Jak wskazali, rodzice niezbyt chętnie posyłają dzieci również na zajęcia związane z aktywnością społeczną, takie jak harcerstwo czy wolontariat (5 proc.). Mało popularna jest też nauka gry na instrumencie lub śpiew (8 proc.) - podano.

Badanie zostało zrealizowane w lipcu br. przez Instytut Badań Rynkowych i Społecznych (IBRiS) na zlecenie Santander Consumer Banku metodą standaryzowanych wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CATI). W badaniu wzięła udział reprezentatywna grupa 1001 dorosłych Polaków.

Dodaj firmę
Logo firmy Ministerstwo Edukacji i Nauki
Warszawa, ul. Wspólna 1/3
Autopromocja

Pomysł na wspólny czas z dzieckiem

* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera

Źródło:

Polska Agencja Prasowa
od 7 lat
Wideo

Nie żyje Stanisław Tym

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet