Jesień nie musi oznaczać chandry. Zobacz, jak walczyć z sezonowym przygnębieniem i spadkiem energii. Wypróbuj skuteczne sposoby

Jesienna chandra to nazwa zaburzeń nastroju, jakich wiele osób doświadcza wraz z nadejściem zimnej pory roku. Zmiany pogody sprawiają wtedy, że dopada nas zły humor i niechęć do codziennych czynności. Rano nie chce nam się wstawać z łóżka, a w nocy trudniej się wyspać.

Wśród objawów jesiennej chandry wymienia się problemy takie jak:

• przygnębienie,
• rozdrażnienie,
• zmęczenie,
• bóle głowy i mięśni,
• problemy z koncentracją,
• nadmierna senność,
• zaburzenia snu,
• brak motywacji do działania,
• niski poziom energii,
• obniżenie odporności.

Należy pamiętać, że jesienna chandra to tylko stan przejściowy i warto zareagować na nią od razu i wdrożyć działania, aby problemy się nie pogłębiły. Bardzo istotna jest samoobserwacja – jeżeli złe samopoczucie i inne objawy towarzyszące jesiennej chandrze utrzymują się lub nasilają, należy skontaktować się z lekarzem, ponieważ mogą być objawem depresji.

Jesień to dla wielu osób trudna pora roku. Dzień jest coraz krótszy, szybko robi się ciemno i jest coraz mniej światła słonecznego, podczas gdy to jego ilość wpływa na nasz nastrój i produkcję witaminy D. Dodatkowo spadki temperatury, deszcze i silne wiatry odstręczają nas od wszelkiej aktywności nie tylko na zewnątrz, ale też w domu. Jednak to właśnie od niej zależy nasz dobry nastrój. Aby poradzić sobie z jego spadkiem związanym z przesileniem jesiennym, warto wprowadzić ten i inne sposoby na poprawę samopoczucia psychicznego.

Jeśli zmagamy się z jesiennym przygnębieniem, to pierwszym elementem, o który powinniśmy zadbać jest prawidłowa ilość snu. Niezbędna jest też zmiana diety na pełnowartościowy jadłospis, który jest zbilansowany i złożony z jak najbardziej świeżych i naturalnych produktów. Destrukcyjnie na nasz organizm wpływają natomiast niewłaściwe nawyki żywieniowe, co przejawia się m.in. pogorszeniem samopoczucia. Spożywanie wysokoprzetworzonej żywności, picie alkoholu i palenie papierosów to nawyki, które szczególnie obciążają ustrój.

Do poprawy nastroju konieczna jest też aktywność fizyczna – zarówno intensywna, jak i ta umiarkowana, pobudza przysadkę mózgową do produkcji endorfin – hormonów peptydowych, które nazywane są niekiedy hormonami szczęścia. Nie tylko polepszają samopoczucie, ale też łagodzą dolegliwości bólowe.

Chociaż zazwyczaj jesienne dni bywają bardzo ponure i nie zachęcają do spacerów na świeżym powietrzu, to nie warto z nich rezygnować. Mimo że w okresie jesienno-zimowym słońce nie jest zbyt intensywne, to i tak warto przebywać na zewnątrz. Dzięki temu w mniejszym stopniu jesteśmy narażeni na różnego rodzaju infekcje, które wpływają negatywnie na samopoczucie i mogą pogłębiać przygnębienie.

Gdy dopada nas jesienne przygnębienie, warto zadbać o bliskość fizyczną i dotyk. Istnieje wiele badań udowadniających, że już kilka minut przytulania dziennie podnosi poziom oksytocyny, co skutkuje polepszeniem nastroju.

Innym z rekomendowanych sposobów na jesienną chandrę jest medytacja, którą można powiązać z jogą. Podstawową zaletą medytacji jest to, że wycisza umysł, dzięki czemu obniża poziom stresu. Z tego powodu warto poświęcić kilkanaście minut dzienne na całkowite zrelaksowanie się i skoncentrowanie wyłącznie na oddechu, co z początku nie jest łatwym zadaniem, ale na pewno wartym ćwiczenia.

Przy jesiennej chandrze pomoże także czekolada. Jedzenie 1-2 kostek dziennie tej gorzkiej, o wysokiej zawartości kakao, wpływa pozytywnie na nastrój dzięki zawartości składników poprawiających nastrój takich, jak anandamind, kofeina, fenyloetyloamina i magnez. Warto sięgnąć ponadto po zioła na poprawę nastroju.

Jednym ze sposobów na polepszenie nastroju jesienią jest także słuchanie ulubionej muzyki. Ma istotny wpływ na nasz stan ducha, pobudza emocje, układ oddechowy i krwionośny. Warto przy tym poprawiać sobie humor tym, co lubimy robić najbardziej. Najważniejsze jest znalezienie swojego ulubionego sposobu na drobne przyjemności. Dobrze, by były powiązane ze zdrowymi nawykami, a nie np. sięganiem po słodkie i słone przekąski – chyba że zdrowe, bo np. domowe, z odżywczych składników.

Każdy psycholog może potwierdzić ponadto, że seks, miłość i kontakt z bliską osobą jest najlepszym lekiem na jesienną chandrę. Podczas orgazmu wydzielane są hormony, dzięki którym czujemy się bardziej szczęśliwi, zapewniają także przypływ nowej energii.

Można też zadbać o poprawę nastroju poprzez działanie intensywnego światła. Niezawodnym sposobem na regularną ekspozycję jest lampa do fototerapii.