Co trzeba jeść, by być szczęśliwszym? NFZ proponuje dietę DASH, która poprawia nastrój i niweluje apatię

Co i jak trzeba jeść, by wspomóc leczenie jednej z najpowszechniejszych chorób ludzkiej psychiki - depresji? Ocenia się, że zmaga się z nią nawet dwumilionowa populacja Polaków. Sytuacja znacznie pogorszyła się w czasie epidemii, gdy praca i nauka zdalna oraz ograniczenia w aktywności ruchowej przyczyniły się do pogorszenia nastroju, nasilenia stanów lękowych oraz występowania depresji.

Na stronie https://diety.nfz.gov.pl/local/diet/login.php eksperci Narodowego Funduszu Zdrowia przygotowali dla zagrożonych depresją propozycję diety DASH. Są to zasady żywienia na bazie dań bogatych w warzywa i owoce, niskotłuszczowe produkty mleczne, pełnoziarniste produkty zbożowe, suche nasiona roślin strączkowych, ryby i owoce morza, chudy drób, orzechy i nasiona, oleje roślinne.

Podstawą codziennej diety są świeże produkty spożywcze o jak najmniejszym stopniu przetworzenia. Ważnym elementem DASH jest ograniczanie spożycia czerwonego mięsa, słodyczy, dań zawierających nadmierne ilości soli i cukru.

DASH Depresja ma być dietą, która poprawia nastrój, niweluje apatię, wzmacnia układ nerwowy.  Jest bogata w kwasy tłuszczowe omega-3, kwas foliowy, witaminę B12, cynk, selen i żelazo, łatwa w przygotowywaniu, i - co podkreślają autorzy strony Akademia NFZ - wspierająca psychoterapię i farmakologię stosowane w leczeniu depresji.  

Dietetycy namawiają przy tym do umieszczenia w jadłospisie ryżu, bananów, mleka, ryb (dorsz, tuńczyk) i mozzareli. Produkty te zawierają bowiem tryptofan będący prekursorem serotoniny, potocznie nazywanej hormonem szczęścia, oraz melatoniny (hormonu regulującego sen).

Czy jedzenie może leczyć? Dr Paulina Metelska, dietetyk z Zakładu Zdrowia Publicznego i Medycyny Społecznej GUMed przestrzega, że sama dieta to nie wszystko.

- Jeśli jakaś choroba związana jest ze sposobem odżywiania (np. celiakia) to wyeliminowanie substancji szkodliwych dla organizmu można traktować jak leczenie - tłumaczy dr Metelska. - Dieta DASH jest bogata w kwasy tłuszczowe Omega-3, kwas foliowy, witaminę B12, cynk, selen i żelazo, czyli składniki, które mają zdecydowanie wpływ na układ nerwowy. Zdecydowanie warto ją stosować. Jest ona bogata w owoce i warzywa, tak bardzo pożądane w naszej diecie. Natomiast uważam, że bogata w te wszystkie substancje dieta sama w sobie może nie wystarczyć do poprawienia nastroju. Może ona być jednym z elementów, który w połączeniu z aktywnością fizyczną, umiejętnością radzenia sobie ze stresem, czasem regeneracji, snu, będzie wpływać na poprawę nastroju i zniwelować apatię. Samo wprowadzenie tej diety i nierobienie niczego więcej, to trochę za mało.

Tak czy inaczej, powinniśmy poważnie zastanowić się nad zmianą nawyków żywieniowych. Zwłaszcza, że dieta DASH nie tylko wspomaga układ nerwowy, ale także służy przy obniżaniu ciśnienia tętniczego zapobiega jego rozwojowi, sprzyja poprawie w przypadku zaburzeń lipidowych, zmniejsza ryzyko rozwoju cukrzycy typu 2 oraz chorób sercowo-naczyniowych.

***

Masz kryzys? Zadzwoń na bezpłatny kryzysowy numer:

• Telefon zaufania dla dorosłych: 116 123 (czynny codziennie od godz. 14:00 – do 22:00),

• Dziecięcy Telefon Zaufania Rzecznika Praw Dziecka: 800 121212 (7 dni w tygodniu 24 godziny na dobę).

  Jeśli potrzebujesz natychmiastowej pomocy możesz się zgłosić do
  Ośrodków Interwencji Kryzysowej (OIK), które są w każdym większym mieście. Lista Ośrodków Interwencji Kryzysowej
  w Polsce jest TUTAJ - kliknij link

• Aktualne dane dotyczące ośrodków pomocowych znajdziesz na stronie www.pokonackryzys.pl.

• W sytuacji zagrożenia życia zadzwoń na numer alarmowy 112.