Jak rozpoznać zaburzenia integracji sensorycznej u dziecka i kiedy udać się do specjalisty? Odpowiada dyplomowana terapeutka SI

Katarzyna Dębek
Terapia SI opiera się na diagnozie, a sposoby ćwiczeń wynikają z potrzeb dziecka.
Terapia SI opiera się na diagnozie, a sposoby ćwiczeń wynikają z potrzeb dziecka. Monika Pieniążek
Twoje dziecko szybko się denerwuje, drażnią go metki ubrań i inne drobiazgi, a może nie lubi obcinania paznokci? To może świadczyć o zaburzeniach integracji sensorycznej. O tym, co to jest SI, kiedy rodzic powinien zacząć się niepokoić i jak wygląda terapia rozmawiamy z Moniką Pieniążek, dyplomowaną terapeutką integracji sensorycznej.

Obecnie bardzo często słyszy się o zaburzeniach integracji sensorycznej u najmłodszych. Co to właściwie jest?
To prawda, o zaburzeniach integracji sensorycznej coraz częściej się mówi, ponieważ świadomość ludzi jest większa, a dostęp do informacji łatwiejszy. Zaburzenia integracji sensorycznej to nieprawidłowe przyjmowanie i przetwarzanie bodźców, które do nas docierają. W prawidłowej sytuacji zmysły dostarczają bodźców, które są w dalszym etapie wzmocnione lub wyhamowane. Zaburzenie jest wtedy, kiedy do mózgu dociera nieodpowiednia informacja. Przykładowo, są dzieci, które zbyt mało czują i dotykając czegoś mają słabą informację czuciową. W takiej sytuacji, aby lepiej poczuć, uderzają w coś, mocno ściskają i w ten sposób pomagają zmysłom w nabieraniu lepszej informacji. Są też dzieci, które boli dotyk i unikają eksplorowania otoczenia. Jasne jest, że trudniej takim dzieciom później rozróżniać dotykowo chociażby to, co znajduje się w piórniku, więc muszą wyrzucić całą zawartość, żeby pomóc sobie wzrokiem.

Dowiedz się więcej:

Jakie dzieci najczęściej dotyka to schorzenie? Czy, na przykład przebieg porodu, może mieć na to wpływ?
Na diagnozie SI mam różne dzieci, zdrowe - neurotypowe oraz z dodatkowymi zaburzeniami. Jednak najczęściej w swojej pracy spotykam maluchy ze spektrum autyzmu. Ciąża i przebieg porodu mogą mieć wpływ na rozwój zmysłów i prawidłowe ich zintegrowanie. W wywiadzie podczas diagnozy są dokładne pytania o przebieg ciąży i porodu, na podstawie których są wyciągane wnioski.

Jakie są objawy zaburzeń sensorycznych? Po czym rodzic może poznać, że jego dziecko wymaga konsultacji w tej dziedzinie?
Objawów jest bardzo dużo. Są one podzielone na obszary potencjalnych zaburzeń. Jeśli jest coś, co rodzica niepokoi, to najlepiej to sprawdzić. Każdy z nas ma preferencje sensoryczne, jedni mają ciarki na samą myśl o golfie z wełny, inni poszukują mocnych wrażeń takich jak szybka jazda motocyklem czy rollercoaster. Warto zadać sobie pytanie: w jakim stopniu utrudnia to funkcjonowanie? Jeśli dziecko nie może skupić się na lekcji, kręci się, ponieważ musi zaspokoić potrzebę ruchu, albo codziennie płacze podczas mycia czy ubierania, to jest to wystarczający powód, żeby zgłosić się do terapeuty SI.

Czy jak dziecko drażnią metki w ubraniach lub nie chce myć głowy, to rodzic powinien się niepokoić?
Tak, te objawy są typowe dla zaburzenia integracji sensorycznej. Terapeuci SI mają swoje sprawdzone sposoby, aby pomóc dzieciom w codziennym funkcjonowaniu oraz wyregulować zbyt wrażliwe (nadaktywne) lub zbyt mało wrażliwe (podaktywne) zmysły.

Do kogo może zwrócić się rodzic, jeżeli podejrzewa, że jego dziecko może wymagać terapii sensorycznej?
Najlepiej znaleźć gabinet integracji sensorycznej w pobliżu swojego miejsca zamieszkania i umówić się na konsultację lub diagnozę. Dzieci, które mają opinię o potrzebie wczesnego wspomagania rozwoju, mogą korzystać z terapii bezpłatnie.

Dowiedz się więcej:

Jak wygląda taka terapia?
Pierwszy krok to zdiagnozowanie dziecka. Terapeuta przeprowadza wywiad z rodzicem, zapoznaje się z posiadanymi już dokumentami medycznymi, a następnie obserwuje, jak dziecko funkcjonuje podczas zabawy. W trakcie takiego spotkania specjalista przeprowadza badanie kliniczne przy wykorzystaniu specjalnych prób diagnostycznych. Dodatkowo dzieci, które ukończyły 4 rok życia, poddawane są Testom Południowokalifornijskim. Na sam koniec rodzic otrzymuje w formie pisemnej dokument diagnozy, który zawiera wyniki badań, wyjaśnienie problemu oraz wskazówki do dalszych działań terapeutycznych. Terapia SI opiera się na diagnozie, a sposoby ćwiczeń wynikają z potrzeb dziecka. Ja zawsze dążę do tego, aby dziecko świetnie się bawiło, nieświadomie ćwicząc i regulując swoje potrzeby.

Ile trwa taka terapia?
Zaleca się, aby zajęcie trwały 45 minut. Najlepiej nie rzadziej niż raz w tygodniu. Jeśli są możliwości, to efekty będą szybciej zauważane przy większym natężeniu zajęć. Idealna sytuacja to taka, w której dziecko ćwiczy również w domu. Integracja sensoryczna to świetna zabawa, a nie żmudne ćwiczenia, więc można je dobrać tak, aby wszyscy zaangażowani byli zadowoleni.

Czy po zakończeniu takiej terapii dziecko nie będzie już odczuwało zaburzeń, czy może zostają one już z nim do końca życia, ale mają mniejszy wpływ na jego odczucia i zachowanie?
Wszystko zależy od dziecka i nasilenia zaburzeń. Są problemy, z którymi można sobie poradzić szybko i pozbyć się ich całkowicie, a niektóre są tak silne, że będą potrzebowały stałych oddziaływań. Terapeuta podpowiada również, jak zmienić otoczenie, aby było bardziej dogodne dla dziecka z zaburzeniami SI. Niekiedy zmiany w domu, przedszkolu lub szkole już same w sobie wiele dają. Istnieje coś takiego jak „dieta sensoryczna”, czyli szyty na miarę program do domu z ćwiczeniami i modyfikacjami otoczenia. Można powiedzieć, że terapia w gabinecie, to takie karmienie zmysłów, aby nie musiały one podjadać w niestosownych sytuacjach. Odpowiednie dostymulowanie da ulgę na dłużej, tak aby nie trzeba było szukać samemu pomocy.

Czy da się zapobiec powstawaniu zaburzeń u dziecka?
W pewnym stopniu da się zapobiec, ale nie we wszystkich przypadkach. Zmysły rozwijają się i integrują już w łonie matki. Przykładowo przedsionek czerpie informację z ruchu - jego brak oznacza brak informacji. Mamy, które muszą leżeć w ciąży, mogą dostarczać takich wiadomości np. poprzez huśtanie się w hamaku lub na huśtawce. Wszystko, co znajduje się w naszym mózgu, pochodzi ze zmysłów. Jeśli zmysł nie będzie poznawał, to nie rozwinie swoich możliwości. W drugą stronę działa to tak samo, za dużo bodźców może przestymulować. Dlatego terapeuci apelują o rozwagę w doborze zabawek grająco-świecąco-skaczących. Szczególnie u małych dzieci można stymulować dwa zmysły naraz, np. tańczyć z nim i śpiewać.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Kobieta

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Komentarze

Komentowanie artykułów jest możliwe wyłącznie dla zalogowanych Użytkowników. Cenimy wolność słowa i nieskrępowane dyskusje, ale serdecznie prosimy o przestrzeganie kultury osobistej, dobrych obyczajów i reguł prawa. Wszelkie wpisy, które nie są zgodne ze standardami, proszę zgłaszać do moderacji. Zaloguj się lub załóż konto

Nie hejtuj, pisz kulturalne i zgodne z prawem komentarze! Jeśli widzisz niestosowny wpis - kliknij „zgłoś nadużycie”.

Podaj powód zgłoszenia

Nikt jeszcze nie skomentował tego artykułu.
Wróć na stronakobiet.pl Strona Kobiet