Bezsenność to choroba naszych czasów. Polacy należą do rekordzistów świata jeśli chodzi o ilość zażywanych tabletek nasennych. Do tego dochodzi, pogłębione przez pandemię cyfrowe zmęczenie oczu. Badania dowodzą, że każdego dnia silny stres odczuwa w Polsce 20 procent dorosłych, a co druga osoba – przynajmniej raz w tygodniu. Pandemia COVID-19 spotęgowała te problemy. Jej pojawienie się, a teraz gwałtowne nasilenie, u wielu osób wywołuje silny niepokój.
Efekt? Coraz więcej osób skarży się na problemy ze snem.
Wpływa na to związany z pandemią koronawirusa stres, zamknięcie w czterech ścianach i brak ruchu, ale także nasze wcześniejsze nawyki. Tymczasem od dobrej jakości wypoczynku zależy prawidłowe funkcjonowanie organizmu, w tym układu odpornościowego. Dotyczy to także naszych oczu. Dane Amerykańskiej Akademii Medycyny Snu wskazują, że co dziesiąty człowiek cierpi z powodu bezsenności przewlekłej. Mniej więcej co trzecia osoba ma okresowe trudności z zasypianiem, utrzymaniem ciągłości snu lub dobrą jakością snu. Zdaniem specjalistów grupa ta rośnie w czasach koronawirusa.
– Leki nasenne nie rozwiążą problemów – przestrzega prof. dr hab. Adam Wichniak z III Kliniki Psychiatrycznej, Ośrodka Medycyny Snu Instytutu Psychiatrii i Neurologii w Warszawie, podkreślając, iż o sen trzeba zadbać kompleksowo. Największy wpływ na własny sen mamy my sami. – Co wpływa na jakość snu? Oczywiście, podstawową kwestią jest stan naszego zdrowia. Najprostszy przykład: nie sprzyja wysypianiu się choćby nadciśnienie tętnicze, powszechny problem zdrowotny dorosłych Polaków – podkreśla prof. Adam Wichniak.
Leki nasenne nie wzmacniają mechanizmów regulujących sen. Należy je traktować trochę jak leki przeciwbólowe, doraźne. Ale na zakłócenia rytmu okołodobowego snu – ten jeden czynnik ryzyka bezsenności – pomoże melatonina i leki melatoninergiczne. Leki
melatoninowe nie tylko regulują rytm snu, ale mają też szereg innych zalet.
- Przede wszystkim są bezpieczne, stąd część ekspertów wskazuje melatoninę jako podstawową interwencję wzmacniającą sen w czasie pandemii – mówi prof. Wichniak. Melatonina może być szczególnie pomocna dla osób po 55. roku życia, kiedy to bardzo wyraźnie spada endogenne wydzielanie tego hormonu. Co ciekawe amerykańscy specjaliści podawali melatoninę choremu na covid 19 prezydentowi Trumpowi. Jednak warto pamiętać, że nawet ta tabletka nie wygra z nocną ekspozycją na światło płynące z komputera czy smartfonu.
Co radzą okuliści? Problemem zajęła się Justyna Krowicka, ordynator kliniki okulistycznej Gemini w Ostrawie. Przede wszystkim powinniśmy uważać na... niebieskie światło. Już wcześniej negatywny wpływ na jakość naszego snu miały takie nawyki jak: zasypianie przed telewizorem w trakcie oglądania ulubionego programu, wieczorne surfowanie w sieci, rozmowy za pomocą komunikatorów internetowych, czy granie w gry na telefonie lub komputerze tuż przed snem. Do tego niebieskie światło, którym promieniuje sprzęt elektroniczny i niektóre żarówki LED.
- Niebieskie światło tłumi wytwarzanie hormonu melatoniny. Nazywana „hormonem ciemności”, reguluje spanie i poszczególne etapy snu. Jeśli warunki do snu nie są odpowiednie, wówczas sen zostanie zaburzony, a jego jakość obniżona - zwraca uwagę lekarz okulista Justyna Krowicka. - Podczas snu nasze ciało, a więc i nasze oczy regenerują się. Zły sen lub jego niewystarczająca ilość mogą powodować zmęczenie oczu, zespół suchego oka, obrzęk powiek i inne problemy – dodaje specjalistka z kliniki z Gemini.
Na jakość snu wpływ ma także światło w pomieszczeniu, gdzie śpimy. Dlatego powinniśmy pamiętać o tym, aby sypialnia była dobrze zaciemniona (jeżeli z jakiegoś powodu nie jest to możliwe, warto zaopatrzyć się w opaskę na oczy do spania).
- Mimo że oczy nigdy nie śpią, to światło w sypialni niekorzystnie wpływa na zmiany cyklu snu. Warto wiedzieć, że pod zamkniętymi powiekami oczy stale wykonują skoordynowane ruchy. W tak zwanej fazie snu NREM wykonywane są tylko powolne ruchy gałek oczu, a w fazie snu REM typowe są bardzo szybkie ruchy oczu. Regularna zmiana cykli snu jest ważna dla odpowiedniej regeneracji oka po jego pracy w ciągu dnia. Im mniej światła znajduje się w pokoju, w którym śpimy, tym sen jest skuteczniejszy i głębszy – podkreśla Justyna Krowicka.
Zły sen może być także związany z zaburzeniami ze strony oka. Jednym z takich przykładów jest sen z otwartymi oczami, który jest nie tylko bardzo nieprzyjemny, ale może być także niebezpieczny.
- Jeśli podczas snu oko jest „niedokładnie” zamknięte, jego rogówka nie jest wystarczająco chroniona, przez co narażona jest na wysychanie. To w konsekwencji grozi jej uszkodzeniem, powstawaniem stanów zapalnych i w efekcie problemem, który może narazić nas na kosztowne leczenie i długotrwale pogorszyć widzenie – wyjaśnia ordynator kliniki Gemini w Ostrawie.
Przyczyny tego stanu mogą być bardzo różne, dlatego ważne jest, aby nie odwlekać wizyty u specjalisty.
Spanie z otwartymi oczami może być związane zarówno z problemami neurologicznymi, psychiatrycznymi, jak i wadą w budowie oka.
W przypadku problemu z okiem może to być zaburzenie rozwojowe, tak zwane duże oko, czy oko w wytrzeszczu. Dzieje się tak w chorobach tarczycy, nowotworach, stanach zapalnych lub w wyniku urazu. W przypadku powiek problem związany jest często z porażeniem nerwu twarzowego, do którego dochodzi po urazie lub w wyniku stanu zapalnego. Nierzadko spotykane są duże blizny powiek po urazach, wcześniejszych operacjach plastycznych czy związane z wiekiem odwrócenie powieki dolnej, stanowiące kolejną przyczynę „niedomkniętego” oka – mówi lekarz okulista Justyna Krowicka.
Jakość snu jest niezbędna, aby zachować zdrowy wzrok, ale o oczy powinniśmy dbać przez cały dzień. Szczególnie całodzienna praca przed ekranem komputerem jest bardzo wyczerpująca dla naszych oczu.
- Przebywanie w sztucznym oświetleniu i praca do bliży zwiększa ryzyko wystąpienia krótkowzroczności. Warto pamiętać o kilku zasadach. Wśród nich jest: instalowanie rozproszonego światła w pomieszczeniu, minimum 70 cm odległości od monitora podczas pracy przy komputerze, siedzenie tyłem do okna, a także regularne, mające miejsce co pół godziny przerwy od pracy, które należy przeznaczyć na „relaksowanie” oczu (np. poprzez patrzenie w dal). Warto także nawilżać oczy kroplami uzupełniającymi łzy. Szczególnie wtedy, kiedy mamy uczucie piasku w oku, nadmiernego zmęczenia lub naszego oko jest zaczerwienione - radzi specjalistka z kliniki okulistycznej Gemini w Ostrawie.
Bądź na bieżąco i obserwuj
Zdrowie
Plotki, sensacje i ciekawostki z życia gwiazd - czytaj dalej na ShowNews.pl
- Wielki powrót Ireny Santor na salony! Wszyscy patrzyli tylko na nią | ZDJĘCIA
- Pogrzeb Jadwigi Barańskiej w USA. Poruszające sceny na cmentarzu | ZDJĘCIA
- Gojdź ocenił nową twarz Edyty Górniak. Wali prosto z mostu: "Niech zmieni lekarza!"
- Na górze paryski szyk, a na dole… Nie uwierzycie w to, jak Iza Kuna wyszła na ulicę!